Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueska21

Ta obsesja mnie kiedyś zgubi

Polecane posty

Jestem z moim chłopakiem od 2 lat. Jestem strasznie w nim zakochana, chorobliwie boję się,że odejdzie dlatego ciagle staram sie go uszczęśliwiać, jestem bardzo wyrozumiała, ciagle dbam o siebie, ubieram się w takim stylu jaki on lubi u kobiet. Kiedy coś jest nie tak, jakas drobnostka, jakaś kłótnia to ja sie wtedy nie mogę na niczym skupić, ciagle boję się ,że odejdzie. To jest chłopak dokładnie w moim typie, taki, którego szukałam. Jest nam dobrze ze sobą. Kiedy mówię mu o swoich obawach, pytam się czy jestem dla niego piekna, czy mnie kocha, jego to denerwuje bo mówi,że powinnam to wiedzieć, że pytam sie go o to za często. Ta obsesja mnie kiedys zgubi, ta ciagła obsesja,że odejdzie ode mnie. jestem jego pierwszą dziewczyną, boję się,że znajdzie sobie inną. On mówi mi,że myśle źle,że to nieprawda, ale ja ciagle swoje. jestem w nim tak mocno zkaochana,że to niszczy mi życie. Jak się pozbyć tej obsesji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathia4444
Moim zdaniem to nie jest kwestia zakochania, tylko niskiej samooceny. Nie potrafisz zrozumieć, że facet kocha Cię taką jaka jesteś i że dla niego jesteś idealna- inaczej po co by z Tobą był?! Czy on daje Ci jakiekolwiek sygnały, że chciałby odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathia4444 Wlasnie nie. Raz niedanwo zagrozil.ze ten zwiazek mzoe sie skonczyc, ale to byla moja wina, wina mojej zazdrosci. Zmienilam to w sobie, bo nie chcialam,zeby odszedl. Faktycznie przesadzalam. Masz racje.. To jest kwestia niskiej samooceny i może też ten strach, ponieważ jestem dośc specyficzna osoba. Szukałam chłopaka takiego jakiego znalazlam, boje sie ze jesli odejdzie do konca zycia bede sama. Wykreowalam sobie w glowie obraz ideala i wlasnie z takim jestem. Nie , nie jestem zaslepiona. On po prostu jest czlowiekiem o dobrym sercu, ale tez swoje wady ma. Po prostu jest nam bardzo dobrze, swietnie sie dogadujemy i ma zasady, ktore zawsze cenilam u mezczyzn, drugiego takiego nie znajde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathia4444
Skoro jest Wam tak dobrze, to ja bym się skupiła na budowaniu teraźniejszości- skup się na tym, co jest, korzystaj z każdej chwili i ciesz się!:) Po co masz się zadręczać, tym co będzie kiedyś? Jeśli pojawią się problemy, to wtedy będziesz się martwić. Ja myślę, że właśnie to jest największy problem, że do końca tego nie potrafisz. Nie kontroluj się tak cały czas - nie myśl o tym, żeby zawsze ubierać się tak, jak on chce, bądź sobą - bo taką on pewnie chce Cię widzieć. Wiem, że jesli to jest pierwszy Twój związek, to będzie Ci ciężko- ale uwierz mi że pozytywne myślenie się naprawdę opłaci... :) a czemu byłaś zazdrosna?jesli mogę spytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×