Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to bedzie fajny topik :)

Co robiliscie glupiego po rozstaniu, zeby odzyskac EX?

Polecane posty

Gość to bedzie fajny topik :)

Zeby troche nabrac dystansu do swiata i milosci, wpisujcie wasze najgorsze, najglupsze, najbardziej osmieszajace akcje jakie zrobiliscie bedac na rauszu odrzucenia :) tylko fajnie by bylo zeby ten watek nie zamienil sie w kolejna lamentownie.Dlatego najlepiej niech pisza ludzie ktorzy juz maja do tych historii dystans. Mysle ze to bedzie tez pomocne dla tych ktorzy maja wlasnie teraz taki prbem, zeby wiedziec czego nie robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bedzie fajny topik :)
tak do worzek tez chodzilam lol. a tak na powaznie...jedzdzilam tramwajem przez miasto ogladajac miejsca gdzie bywalismy razem, caly dzien. Pisalam mu wiersze, ktorych na szczescie nie wyslalam. Napisalam krwia jego imie na karteczce i nosilam w staniku zeby go odzyskac :D Upilam sie do lusterka a potem zniszczylam swoja komorke zeby sie powstrzymac by do niego nie dzwonic. Nasciagalam wszystkie mozliwe poradinki psychologiczne z internetu jak odzyskac exa. Sledzilam go i czekalam w ukryciu pd jego domem zeby wiedziec kiedy wraca i czy sam. Az pewnego dnia jego sasiad mnie znalazl :D A potem mi przeszlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ramach desperacjiiiiiiiiiiii
Zadzwonilam do jego brata,i powiedzialam,ze jestem w ciazy,pomimo tego,ze kochalismy sie tylko raz i to z prezerwatywa:-DDo jego brata,bo on urwal zemna kontakt. Z innym,takim pierwszym chlopakiem-Udawalam,ze zemdlalam:-D A trzeciego grozilam,ze zaczne cpac jak mnie rzuci:-D Jak tak czytam co napisalam,to widze,ze niezla zemnie wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrzee radzeee
a Ja ze jestem w ciazy..... ze zrobie sobie krzywde po pijaku i wzielam noz ze skocze z balkonu hehehehe ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjhuyuuu
na szczescie nic,nigdy nie bylam taka idiotka zeby sie ponizac i latac za facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bedzie fajny topik :)
zalozylam ten wtaek bo to przeczytalam: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=433378 wiem ze po czasie czlowiek pyta sie co bylo ze mna nie tak, ale wiele osob ktore mialy kiedys NAPRAWDE zlamane serce (zwlaszcza jesli to byla pierwsza wielka milosc) wyczynia takie rzeczy. ja sie niezle usmialam czytajac to forum ktore podalam. i myslalam ze moze in akfe sa kobitki, amoze tez i faceci, ktore maja do opwiedzenia takie fajne historie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
w zaszdaie nic takiego wysłałam mu zyczenia na swieta pomimo ze on mnie olał po chamsku jak zerwał.. ale przynajmniej wtedy napisął ze przeprasza i ze jestem dobra osoba a on powinnen sie zmienic i ze przeprasza:( sprawdzałam po rozstaniu czy załozył sobie konto na sympatii..ale tego nie zrobił:P w zasadzie nie robiłam nic takiego co w jego oczach by mnie kompromitowało.. wiec sie nie odezwałam...2 miesiace od zerwania mijaja ostatnio zaproponowałam pomoc jego najlepszemu przyjacielowi..zupełnie bezinteresowanie i nie zapytałam o mojego exa,...zero wspominania;) ot zwykła pomoc....w ciezkiej potrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiczna tortuuraa
ja moze nie zrobilam nic totalnie glupiego ale najpierw sama zerwalam z nim kontakt bo bylam przekonana ze tak bedzie lepiej a teraz zaczelam za nim tesknic, to zaczyna mnie doprowadzac do obledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
tesknota jest najgorsza nic dziwnego,żęmwia żeby klina zabic klinem napewno byłoby mi łatwiej zapomniec o ex...jakby pojawłi sie nowy facet tym bardziej ze brakuje mi seu:O, przytulania i takie spedzania czasu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nic szczególnego
ja nic szczególnego nie robiłam po zerwaniu poza ciągłym wydzwanianiem do niego i na przemian wyzywałam lub prosiłam żeby wrócił. Spałam z jego piżamą i nie prałam prawie miesiąc pościeli żeby czuć jego zapach. On natomiast odnosił się do mnie z pogardą albo odrzucał moje połączenia w końcu zmienił nr telefonu:O Cała miłość przeszła mi po tym jak ujrzałam rachunek za telefon :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volga_jasnowidzaaa
ja nic szczególnego hehhe wiesz co ja nie wiem czy to takie nic było:D masakra robić coś takiego powiem wam ze była mojego exa:D hehhe po tym jak go zdradziła z kumpelm a mój znalazł nowa laske...zaczeła nawiedzac go pod praca, dzwonic pisać, listy słać, wypytawac wszystich w koło grozic ze sie zabije:O az w koncu on zerwał z ta dziewczyna z która był i chciał wróicć do ex....a ona go wtedy kopnęła w dupe i powiedziała soryy za późno:D:D:D:D nocóż teraz biedak nie może sobie ułożyć zycia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola1983
Zabiłam kobiete która zabrała mi faceta. Do tej pory nikt jej nie znalazł, a my w końcu zyjemy razem już 7 lat od tamtej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrobilam cos na maxa durneg
założylam nowy nr gg i pisałam do niego jako anonimowa koleżanka, która zna go ze szkoły - wypytalam go o wszystko, co sądzi o swojej eks(czyli o mnie), ale nie wiedzial, ze ze mną gada - nigdy sie nie wydało. często wiedząc, że o danej porze wraca z treningu, przechodziłam "przypadkiem" tą alejką, żeby go spotkać. ------drugi eks zawsze zastanawialam sie nad tekstami piosenek, których fragmenty mial w opisie i myslałam, czy to może byc do mnie.. :P pisałam do niego długie listy miłosne - w końcu do mnie wrócił. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieboska99999
zalogowalam sie na sympatia.pl i "zabijalam klina klinem", umawialam sie, nawiazywalam znajomosci, imprezowalam - wszystko aby zapomniec o bylym. A co zrobilam najglupszego? Napisalam po 3 miesiacach do ex smsa, ze z nikim nie bylo mi tak dobrze jak z nim! Ech glupia ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaajaaaaaaajaaaaaaaaa
ja tez sie zalogowalam na portalu randkowym i flirtowalam z facetami zeby o nim nie myslec. nie robilam jednak nic extremalnego, a wiec zadnego sexu i tak dalej, tylko mile rozmowy smsy maile, nawet jak sie z jakims spotakalam to tylko cos zjesc czy wypic kawe, tak bardzo tesknilam za exem ze nie moglam sobie zadnego innego faceta przy mnie wyobrazic. poza tym dbalam o "zbiegi okolicznosci" :) bylam tam gdzie on gdy wiedzialam ze sie gdzies wybiera, mysle ze po czasie sie zaorientowal ze to nie sa przypadki, ehhh, glupiooo :D i jeszcze jakies historie w stylu ze dzwonilam do niego zaplakana ze ukradli mi pieniadze, co nie bylo prawda, hahaha, nie wiem po co, zeby zwrocic jakos jego uwage ale to tak czy siak nic nie dalo. probowalam grac jego przyjaciolke, ze niby od przyjazni do milosci, ale to bardzo szybko zakonczylam, probowac sie przyjaznic to najglupsze co mozna zrobic... tak poza tym....typowy repertuar...pilam wino w samotnosci wieczorami, do dna oczywiscie, wylam i uwazalam ze moje zycie nie ma sensu...ale z czasem jest zawsze lepiej, nie chcialam w to wierzyc kiedys, ale to naprawde mija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie wstydze do tej pory teg
tego*...wyslalam list milosny z przeprosinami do radia eska i wygralismy kolacje,zgodzil sie ze wzgledu na szacunek do mnie,myslalam,ze jest szansa na powrot ale on zrobil to tylko by mi bylo milo.spedzilam u niego kilka dni,bylo po staremu,a jak wrocilam do siebie to mialam zludne nadzieje...niestety stopniowo odsuwal sie ode mnie i odsunal na zawsze,ale przynajmniej mam mile wspomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna na rauszu
Prosiłam i błagałam, zeby wrocil, ale nie chcial. Podkladalam sie mu głupio. A w koncu na rauszu wygarnelam mu to wszystko, to podkladanie sie, i powiedzialam mu ze nie jest taki zajebisty jak sie mu wydaje. I jeszcze potem myslalam ze wroci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeeeczkappii
zerwał ze mna a po miesiącu miał już nową. Nadal utrzymywaliśmy kontakt, spotykallismy się, zdradzał ją ze mna. ( nie spalismy ze sobą) ale całowanie itp to też zdrada. ja sie na to godzilam bo myslalam ze mam szanse, to chyba najgłupsza rzecz jaką można było zrobic :/ ale teraz to zakonczylismy, cisza.. a ja dalej o nim mysle ;p ale było minęlo ;d ciesze sie ze te gówniare w chuja robił ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trahhhh
nic.jak mialam tylko okazje to go gnoiłam bo podle sie zachowal i musial poniesc konsekwencje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to mega żal był. miałam 16 lat i moja pierwsza miłość mnie zostawiła. ten chłopak powiedział mi, że jego ojciec mnie widział z innym chłopakiem na randce ( nie byłam z nikim na żadnej randce) i powymyślał sobie że nie jestem dla niego odpowiednia itd. ja się załamałam i zadzwoniłam do jego ojca i go opierdoliłam ze takie głupoty wygaduje. jego ojciec był w cięzkim szoku i stwierdził, że nie był pewien czy to byłam ja i że to mogła być jakaś podobna dziewczyna. Facet i tak do mnie nie wrócił. a teraz jak widze jego ojca to chce się zapaść pod ziemię ze wstydu! xD no ale było się kiedyś młodym i głupim;) ten mój były nie był wart niczego, totalna świnia bez uczuć. nie wiem czemu mi tak zależało żeby go odzyskać xD teraz się cesze ze ten dupek sam się zmył z mojego życia;) pozdro dziwczynki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaa
to poszłam pod jego dom i stalam jak głupia żeby na chwwile ze mną pogadał :o udawałam pijaną żeby mnie odprowadził do domu :o okłamałam go że jestem w ciąży, co szybko wyszło że nie prawda z tym, a co gorsza skłamałam że usunęłam a on się dowiedział że nie :o idiotka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeniiiifer
ja napisalam dluuugiego maila, bylam w nim zalosna, zaluje tego... prosilam zeby wrocil, ze uda nam sie na nowo. wrocil wtedy na miesiac do mnie a potem znow zostawil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam naprawde zalamana i
pisalam mu,ze cos sobie zrobie - standard - większość zaczyna od tego hehe ;) wtedy akurat zaczela wyc karetka wiec szybko wylaczylam telefon :D on mnie szukal, jechal za karetka ale okazalo sie ze to nie ja miala wypadek :P A tak to mowilam mu ze sie zmienie - mimo ze to on byl swinia i mnie oszukiwał :D Ale po jakims czasie - ok 2 tygodnie - dalam mu spokoj. Zaczal krecic z jakas dziewczyna. Udawalam ze mam to gdzies, jezdzilam na imprezy.. po pewnym czasie wrocil i jestesmy ze soba po dzis dzien. Co wiecej planujemy slub :-) Zaluje ze tak sie ponizalam ale wiem ze nie wrocil do mnie z tego powodu bo dalam mu spokoj.. a wtedy on zaczal o mnie myslec i brakowalo mu mnie :P dluga historia ale z happy endem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to było ponad rok temu
na miesiąc przed walentynkami zamówiłam brelok w kształcie serca z naszymi inicjałami i datą poznania i serduszkami przebitymi strzałą :) niestety ale do tego czasu sie zdązylismy rozstac byłam tak wnerwiona, nie wiedziałam co robić i obstawiałam różne wersje...myślałam, zeby do niego na pare dni przed lub po walentynkach wysłac mu ten brelok pocztą z listem pełnym żalu i wyznań + chciałam oddać mu smycz :D całe szczęscie, ze mi ten pomysł przeszedł bo spaliłabym sie ze wstydu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zazdrosci
podszywałam sie pod jakies wymyslone dziewczyny, pisalam z nim smsy z obcych numerow, podrywalam go zeby wiedziec czy kogos ma, mimo ze ze mna zerwal to wciaz bylam zazdrosna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z facetem prawie 2 lata. Poznałam go z moją przyjaciółką, wszystko było ok. Ona go lubiła, ale nic specjalnego. Za to cały czas miałam wrażenie, że ona mu się podoba, że z nią flirtuje. Ale on zaprzeczał, więc nie robiłam z tego wielkiego problemu. Przez większość czasu układało się nam świetnie, ale ostatnie miesiące nie były ciekawe.... No i on powiedział, że chce przerwy, że musi odpocząć. Zgodziłam się. Byłam pewna, że jeszcze będziemy razem, w końcu się kochaliśmy. Spotykałam się częściej z przyjaciółką, rozmawiałam z nią o moich problemach, ona zapewniała, że się jeszcze zejdziemy: przecież tak bardzo się kochacie! Minęły jakieś 2 tygodnie od naszego rozstania. Dowiadywałam się, że mój były bardzo często spotyka się z moją przyjaciółką. Ale twierdzili, że to tylko na gruncie przyjacielskim. Nie czułam w niej zagrożenia, bardzo jej ufałam. Ale zaczęłam zauważać, że on już chyba nic do mnie nie czuje. Wtedy spotkałam się z nią. Rozmawiałyśmy długo. Ona mówiła, że przyjaźń jest dla niej najważniejsza, że nigdy by mi czegoś takiego nie zrobiła, że są rzeczy ważne i ważniejsze.... Po czym tydzień później byli już razem. Nie wiedziałam co mam zrobić. Zycie runęło mi w jednej chwili… straciłam przyjaciółkę i faceta którego kochałam. Z pomocą przyszedł mi rytualista perun72@interia.pl u którego zamówiłam urok miłosny. Zadziałało. Po kolejnych 2 miesiącach facet znowu był ze mną, a „przyjaciółka” boi się do teraz spojrzeć mi w oczy. Czuję że odzyskałam twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia985
Na szczęście nie mam już takich zmartwień. Odzyskałam ukochanego dzięki wspaniałej wróżce jaka jest Pani Sigita. Jakby ktoś potrzebował, to na http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/ jest kontakt do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×