czy przepuszczacie na drodze kierowcow tych samych modeli samochodow ?

np. masz Nissana Micre to przepuszczac takiego samego albo masz starego Mercedesa i przepuszczasz takiego itp chodzi mi o zyczliwsze patrzenie na samochody tej samej marki, a konkretniej ten sam model, no bo wiadomo kierowca nowego Forda Focusa pewnie nie czuje pokrewnosci z kierowca 16 letniego Forda Fiesty

jaka idiotyczna teoria...

a przepuszczam zawsze czarne bmw z łysym w środku - chyba czuję "pokrewność" :-D

to bardziej od kultury zależy niż od marki samochodu :) ja zawsze przepuszczam ludzi - chyba ,ze za mna nikogo nie ma .

czujesz pokrewnośc do bmw - czy do łysola ?:)

ja nie czuję "pokrewności" z powodu posiadania tego samego modelu samochodu :D Ani też nie widzę, żeby właściciele volvo, którym jeżdżę byli dla mnie jakoś szczególnie życzliwi

Czasem łysol też jest przystojny ;-) Ale największą pokrewność (spodobało mi się to słowo) czuję do swojego bezpieczeństwa!

ja jak widze białego forda fiestę MK6 czyli taki jak mój to zawsze mu światłami mignę :D

Ja przepuszczam wtedy , gdy się nie śpieszę :) Ten ktoś wcale nie musi mieć tego samego samochodu. W żargonie kierowców, którzy jeżdżą tym samym samochodem (marka, model) panuje czasem gest pozdrowienia podczas wymijania się. To jednak częściej ma miejsce w przypadku posiadaczy bardziej oryginalnych wozów bo gdyby tak każdy właściciel popularnego np.golfa, astry, passata robił to by go łapka zabolała.