Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona żona bardzo

Imię dla dziecka po nieżyjącek krewnej?

Polecane posty

Gość wkurzona żona bardzo

Nie długo zostanę mamą córeczki.I moja teściowa z moim mężem wymyślili by dziecko otrzymało imię po siostrze taty czyli mojego męża.Nie zgodziłam się bo dla mnie to trochę chore.Siostra męża zmarła zaraz po urodzeniu.Teściowa bardzo to ponoć przeżyła.Ma tylko dwóch synów i chciała by by jej wnuczka nosiła imię jej córki.Po moim trupie.Dlaczego moje dziecko ma nosić imię jej nieżyjącej córeczki?Jakoś źle mi to wróży na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Nie miałam orgazmu podczas stosunku.:( Jak to wytłumaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
a jakie to imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Genowefa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Smerfetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Hatsumomo san no właśnie dlatego też między innymi nie zgodziłam się na to imię. Moje dziecko ma mieć swoje życie z imieniem które wybiorą mu rodzice.Gdybym się zgodziła na propozycję teściowej to miałabym wrażenie,że moja córka ma jej zastąpić jej córkę w jakimś tam stopniu.A moja córka ma być dla niej wnuczką i tylko wnuczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsiki w sosie
A ty pewnie wymysliłaś jakąś tam Nikolę więc teściowa ratuje imię dla dziecka. Jesteś głupia, daj to imie po siostrze, to teściowa będzie wielbić twoje dziecko i prtzeleeać na nie miłość do dawnej córeczki. Radzę daj jej na imię jak chce teściowa - chociaż na drugie imię. W końcu dla twojej córki to ciocia , to jest jej bliska krewna. Po twojej teściowej twoja córka ma geny i jak wiesz dziecko dziedziczy po dziadkach więcej niż po rodzicach. Twoja córka to będzie wykapana teściowa a nie ty. Pamiętaj sobie. Nie walcz z tym czym jest twoje dziecko. A dziecko jest w 1/4 twoją teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
Jeśli by chodziło o imię po babci, prababci czy innej takiej osobie, z którą sie miało jakos relacje, to ok, ale to jak dla mnie nie jest najlepszy pomysł. Dla ciebie to jest zmarłe dziecko, z naciskiem na ZMARŁE. Powiedz teściowej, że nie chcesz, żeby to imię było dla twojego dziecka jakaś złą wróżbą, bo pewnie to tez ci troche chodzi po głowie, nawet jesli jestes racjonalną osobą, a twoje samopoczucie nie jest mniej wazne niz samopoczucie tesciowej. A już na pewno, jesli jest to imie, które ci sie po prostu nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsiki w sosie
Genowefa to jest bardzo popularne imię zagranicą, we francji czy Anglii to imię królowych. Moja ciotka ma tak na imię. Za kilkanaście lat może to być bardzo popularne imię w Polsce bo stare imona obecnie wracają do łask. Już są Franki, Staśki, Kaziki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiąca królewna z Koziej Wólki
U mnie w rodzinie też tak było. Znajoma mojej matki prosiła ją by jak się urodzi moja siostra to nazwała ją Rozalia. Moja mtka nie chciała bo jej się nie podobało. Jednak nazwała tak moja siostrę na drugie imię, a kiedy szlismy do tej znajomej to nasza matka tresowała nas że na naszą siostrę musimy mówić Rozalka. Obecnie Miss Polonia ma na imię Rozalia i jest bardzo piekne imię i zaczyna być znowu modne. Ja zawsze zazdrościłam mojej siostrze, że dostała imię od znajomej. A ja mam zwykłe oklepane imię. Chciałabym się nazywać Rozalia chociaż na drugie imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech tesciowa zmieni sobie
imie na to które chce a ty dasz diecku jakie tobie sie podoba :P jakie te tesciowe niektóre sa głupie :"p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsiki ty jestes tak glupia,
ze nawet na podszyw nie dasz sie nabrac:D A ty autorko pogadaj najpierw z mezem.Tesciowa zadecyduje o imieniu,a potem bedzie sie wpierdzielac w wychowywanie Twojego dziecka i przy okazji w Wasze zycie.Jej wlasna corka nie zyje,wiec pewnie Twoja mala bedzie traktowac jak wlasne dziecko,a nie wnuczke..Nie widze tej calej sytuacji w rozowych barwach.Nie podoba mi sie to ,ze decyzje podejmuje maz ze swoja matka,zamiast z Toba w pierwszej kolejnosci i moze byc tak,ze-jak trzeba bedzie o czyms zadecydowac-pobiegnie do mamy.Rozumiem,ze matka jest wazna,ale decydowanie o tym,jak ma miec na imie Twoje dziecko,to juz przesada.Wspolczuje meza,tak na marginesie, i powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopsiki ty jestes tak glupia,
Mozesz sie zgodzic na to,zeby dziecko mialo imie po krewnej,ale drugie,jak ktos wyzej napisal.Pierwsze wymyslisz sobie sama.Moze na to pojda🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
Ale ona chyba tego imienia w ogóle nie chce. "Dlaczego moje dziecko ma nosić imię jej nieżyjącej córeczki?Jakoś źle mi to wróży na przyszłość." No a pomysł, ze to bedzie pierwsze imie, to juz w ogóle bezczelność. Po pierwsze - pierwsze imię się bierze takie, jak sobie rodzice wymarzą, nie tesciowa. Ewentualne prośby to moze co do drugiego imienia, jeśli już. A po drugie - ok, każde imie ma przeciwników i zwolenników, ale Gienia - to chyba nie jest jakieś bardzo atrakcyjne imię w dzisiejszych czasach. Nie mówię, że ma byc Julia czy Nikola, ale Gienia sie kojarzy ewidentnie z zapadłą wsią i genowefą pigwą albo innymi podobnymi jej postaciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ twórcza vilemka jestes
w zyciu nie dałabym imienia po zmarłym dziecku, no bez przesady - to chore - a potem to co bedzie upatrywać zmarłej córki we wnuczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suuuzi
a nie mozesz dac dziecku na drugie imie skoro i maz i tesciowa tak tego chca, a na pierwsze dac takie, ktore tobie sie podoba? to by chba rozwiazalo problem... a jakie to imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty jesteś pustą pigwą
Genowefa to imię aktorek francuskich pusta pało. I nie pisz, że dziecko będzie miało imię po "jakiejś krewnej" !! To nie jest krewna!!! to jest jej ciocia, siostra ojca. Czy ty wiesz jak bliskie jest to pokrewieństwo? Dla ciebie to jest obca osoba, a dla niej to najbliższa po tobie krewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra więc nazwij ja Nikolą
a potem córka cię znienawidzi za to imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pookjuhy
Kiedyś nazywano po zmarłym dziecku, tym samym imieniem, to następne jak się urodziło. Więc nic to strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suuuzi
z ta genowefa to byl podszyw przeciez... :O oczywiscie stare imiona wracaja do lask, sa ladne, ale tak pomyslcie szczerrze czy chcialybiscie miec na imię Genowefa, Genia... ja nie... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Chwile mnie nie było ale dzięki za wpisy.Mąż po rozmowie ze mną przyznał mi rację(ta sytuacja była kilka tyg.temu).Moja córka będzie miała normalne imię nie jakaś Nikola.Imię córeczki mojej teściowej też jest dziwne-Mirabella.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproponuj tesciowej, zeby Twoja córeczka dostała drugie imię po krewnej. Moj brat zginął w wypadku gdy moj synek miał 5 dni i mały nosi drugie imię po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
Pusta pałą to jesteś ty, licz sie ze słowami, prymitywie. Co to za bliska osoba, której nikt nie zdążył poznać? Umarła zaraz po urodzeniu - jakim cudem mogła byc bliska np. dla męża autorki? Bliski to taki, z ktorym sie ma jakieś relacje. ona dla jej meża to krewna, siostra, ale nie bliska osoba. A ze gdzies tam imie Genowefa ma inne konotacje, to ma gówno do rzeczy. Zrób sondę wśród znajomych - jak im sie to imie kojarzy. Na pewno z królowymi i aktorkami francuskimi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
No i problem z genowefą sie rozwiązał sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ twórcza vilemka jestes
drugie ok, ale zeby potem nie było ze tesciowa bedzie sie i tak zwracać do wnuczki imieniem zmarłego dziecka, a co kogo obchodzi jak nazywali dzieci kiedys - to może od razu bedziemy nazywac jak kiedys pierwszy , drugi, trzeci zamiast imion bo jakiś lud tak nazywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona żona bardzo
Zgadzam się,że gdyby ta siostra żyła i była by obecna w naszym życiu to sprawa wyglądała by inaczej.Jednak w takiej sytuacji dla mnie ta propozycja była nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
np. tak jak u skarbka - to jest zupełnie zrozumiałe; brat był obecny całe lata w jej życiu, był jej bardzo bliską osobą, zmarł, zostawił po sobie wspomnienia, może Skarbek chciałaby, zeby jej syn miał te czy tamte cechy jej brata Ale w wypadku zmarłego niemowlaka to chyba tylko tesciowa i teść mogą mieć w tym "interes". Już nawet maż autorki ewnie tylko taki ma argument, zeby ulżyc swojej mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ami 122
Trwaj przy swoim. To jest TWOJA córka a nie teściowej. Abstrahując już od tego, że imię ci się nie podoba. Byłoby Ci dobrze wołać na dziecko nielubianym imieniem? Byłabyś w stanie się z tym pogodzić? Bo ja np. nie. Jeśli ulegniesz teściowej, wołanie do dziecka TYM imieniem będzie wywoływało u Ciebie tylko frustrację. Poza tym, jeśli mieszkacie z teściami, to być wszyscy na podwórku będą wiedzieć skąd córeczka ma imię. Sąsiedzi mogą powiedzieć o tym swoim dzieciom-potencjalnym kolegom Małej a dzieci, jak to z dziećmi bywa, mogą mieć pretekst do wyśmiewania się z niej. Jeżeli mieszkacie z teściową, to rozumiem żę to jej dom, ale to WASZE-Twoje i męża dziecko. A jeśli teściowej pozwolisz wybrać imię dla swojego dziecka, to ona poczuje, że może Wami rządzić. Albo np zacznie stosować swoje metody wychowawcze w stosunku do Waszego dziecka. Nie znam Twojej teściowej, nie wiem, jaka jest, ale jeżeli będziesz jej ulegać,to chcesz, żeby uznała że może się wpierdalać do wychowania dziecka i kiedyś je np. uderzyła nie daj Boże? Poza tym dziecko zmarło po urodzeniu. Twój mąż przypuszczam że nawet siostry nie widział,nie mówiąc już o Tobie. Więc jaki jest tego sens? Żeby zrobić teściowej przyjemność, albo inaczej: dać satysfakcję, że postawiła na swoim? Jeżeli siostra Twojego męża faktycznie miała na imię Mirabella to plus z całej sytuacji jest taki i tylko taki, że mała nie byłaby jedną z pierdyliarda Julek, Wiktorii, Zuź, Maj, Len, Amelek Natalek, Oliwek, Zoś, Ol czy Nikol właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×