Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pprrawdziwaowieczkaboza

moja najnowsza ulubiona gierka to...

Polecane posty

Gość pprrawdziwaowieczkaboza

praca w kwiaciarni. Ale na razie idzie mi kiepsko - pakuję już dobrze, ale kiepsko idzie mi ogródek. Na razie 3 razy przegrałam. Pozdrawiam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj linka
do tej gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprrawdziwaowieczkaboza
Wiecie co - jaki ja mam dziś humor :( czemu ja nie umiem wyjechać do pracy - PRZEZ ZERO Z WARZYWNIAKA. Ja mam tego dosyć. ja sie nie dam tym szmatom . Ile ja mam lat słuchajcie i koniec. Co ta szmata sobie nie wyobraża. No to słuchajcie dobra - niech idzie i zda jakiś egzamin z holenderskiego bo na jakiej podstawie ona sie tam stara o stałą pracę to ja pojęcia nie mam. Bo wiecie - skończy się ten cały burdel u holenderskiego prawnika - jak to i kto sie to może starać o pracę stałą w Holandii. Jakiś prawnik jakiś tam angielski będzie znał bo po prostu się szmacie z warzywniaka nie dam i koniec. Ani słowa po holendersku i ona się stara o stała pracę? Jak? Chyba najpierw jest obywatelstwo, nie? No a jak bez zamążpójścia. No to jeszcze zostaje szkoła czy co? I dobra praca. Za dobrą pracę. A pracują dobrze? jak to udowodnią? Wiecie co - ja sietym zerom nie dam. Nie pracują dobrze, a zwłaszcza ta z warzywniaka i tyle Co te szmaty sobie nie myślą, nie? Wiecie - niech se ta firma polska robi co cche, ale niech mnie w kryminał nie wplątuje. No to język do stałej pracy, nie? I dobra praca, dobra opinia. No bo jak? Czy ktoś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprrawdziwaowieczkaboza
Nie dam Ci linka do tej gry - za chwilę. No bo wiecie co - jak to możliwe, że tak zakłamana szmata JESZCZE Z MAKIJAŻEm sprawić może, że ty nie masz żadnej pracy. Ona nie przestrzega regulaminu POLSKIEGo. ja nie wiem czy holenderski jest taki sam - nie powinno jej tam być. Po co tam jest? Że ktoś jest gruby to nie pisze, że nie może być go tam, ale że ma makijaż to PO POLSKU pisze, że go tam nie ma być. Co ona sobie nie wyobraża? Wiecie - powinna szmaty zbierać i spadać. NIE. Bo co? Bo jak? I przeze mnie nie dostanie stałej pracy? Jest ona normalna? I tak nie umie słowa po holendersku. Ja też, ale ja się na miejscu dowiedziałam, że ja się mam o stałą pracę starać. I To w biurze. BEZ MAŁA. A na jakiej podstawie? A umowę PO TYGODNIU dostałam na 4 tygodnie. No to sorry - wszystko przecież bez sensu i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprrawdziwaowieczkaboza
No bo wiecie - co ja mam teraz robić? :( Ja nie mam pojęcia po prostu. A kierwoniczka w tym zakładzie NA KONIEC!!! pomalowała sobie twarz - zrobiła sobie makijaż czyli postąpiła WBREW POLSKIM PRZEPISOM - mam regulamin PO POLSKU że nie wolno. Po co to zrobiła? I po co mam tam wracać? Czy ta Polka z tym permamemtnym jest chora? Coś jej dolega? CO? Bo to już jest sprawa do sądu słuchajcie. CO JEJ DOLEGA DLACZEGO? Tam nie mam po co wracać - po co. Tam to rzeczywiście holenderski i do prawnika. Przykro mi. I żeby tylko tam. I wiecie - szlag mnie trafia na te wszystkie polskie zera tam bo co? W Polsce jest inaczej? Co to w sądach pracy nie ma rozpraw? Niech sie przejdą - coziennie sędziowie mają pracę. Czyli ktoś tam łazi, a tam co - inaczej? Głupie szmaty jedna z drugą - się miały języka nauczyć i do sądu iść sobie, do prawnika - czemu im nie chcą dać stałej pracy, nie? To sie mną posługują? Zgłupiały? Walnąć im w łeb jednej i drugiej i zaraz sie uspokoją. Dzieci z siebie porobiły - i owszem. PIJANE. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprrawdziwaowieczkaboza
Wiecie - ja tam miałam w tej Holandii zrobić 1 rzecz - 1 rzecz, ale...nie zdążyłam. I Z CZYSTYM SUMIENIEM mogłabym zacząć uczyć w polskiej szkole gdyby była taka możliwość. A tak? Co? Kupić sobie za 2 euro 3 słowniki: - niemiecko -angielski - angielsko-holenderski - holendersko-niemiecki jak chciałam ale mnie wyrzucili szybciej niż je sobie kupiłam a każdy kosztował NIECAŁE 2 euro. Czyli naprawdę niedużo. Naprawde. I tyle. Co poza tym? Jeszcze tylko ostrzegam - bo sprawa zaszła za daleko jak dla mnie (normalny kryminał) że jak ta szmata z warzywniaka pójdzie do tego prawnika, a na nią skoczą czy ona jest kosmetyczką w Polsce i co ona to robiła to może się znaleźć raz dwa w pierdlu, a przynajmniej tak ją urządzą , że ją z tej Holandii wyrzucą i niech robi sobie CO CHCE. Bo mówiła , że BYŁA KOSMETYCZKĄ w Polsce. To miała być bo zajob jest jak dla CHOREGO UMYSŁOWO i ONA ROBI TEN ZAJOB. Także - bo źle jej nie życzę - bo wiecie, że jej zawiszczę - nie - ale jak jej udowodnią czarne na białym że kłamała o kosmetyczce bo mówiła, że NIĄ BYŁA to wiecie... skończy w gnoju gdzie jej miejsce ZA WSZYSTKO. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×