Mój kot miauczy każdego ranka... co mu jest?

Mam problem z moim kotem. Jest to kocur, 7 miesięczny. Za każdym razem gdy mój chłopak wstaje o 6 rano do pracy to kot budzi się razem z nim, siada na środku przedpokoju i miauczy, nie daje pozostałym domownikom spać. Dopiero jak wszyscy wstaną to się ucisza. Miauczy aż chłopak nie wyjdzie z mieszkania, potem jest cisza, kot idzie sobie do okna albo kładzie się dalej spać. Z kolei kiedy ja wstaję pierwsza to kot w ogóle nie miauczy tylko za mną chodzi, towarzyszy przy szykowaniu się do wyjścia. Za to miauczy, ale krótko kiedy wyjdę z mieszkania. W tym drugim przypadku to domyślam się, że płacze za mną z tęsknoty :P O co chodzi? Co może mu być? Jeść ma, wodę też, kuweta jest czysta, więc w czym problem? Proszę o poradę co zrobić aby nie miauczał lub jaka jest przyczyna owego śpiewania? (kot wykastrowany ok. tydzień temu, przed i po kastracji jest to samo)

A dajecie mu jeść jak wstaje? Może miauczy bo jest głodny.

może świeżą wode mu daj

jest kotem, gdyby był psem to pewnie by szczekał

tzn że jest żywy

wygania twojego chłopaka:p

może czuje, że gdzieś jakaś kociczka ma chętke? O może on to ona?

trzeba mu dobrej,łagodnej,zadbanej, miłej, tolerancyjnej, ciepłej, uczciwej, niewinnej dupy

a kiedy powinnaś go wykastrować bo 7 miesięcy to chyba powoli czas?

znajomi też mają problem z kotką, właśnie kończy 6 miesiąc i zaczyna szaleć, byli już z nią u weta dostała jakieś tabsy, wkrótce czeka ją sterylizacja

hmmmm kot miauczy bo jest kotem... po pierwsze jesli ma rano jedzenie i wode to moze niech go chlopak wezmie na rece, poglaska to moze mu przejdzie? moj kot miauczy jak: - chce jesc - chce pic - chce sie załatwic - chce wejsc gdzies gdzie sa zamkniete drzwi na klamke -chce wysokczyc na lampe ale mu nie wychodzi bo za wysoko - chce zeby go wziac na rece - chce zeby go glaskac - jak widzi ptaki za oknem - jak jest duzy wiatr i drzewa sie trzesa to tez miauczy jak nie wiem co chce to ide i sie pytam "co chcesz" i on zazwyczac mi pokazuje.... wniosek? kot miauczy bo... koty miauczą :P

to jest kot! samiec! ma już wycięte jajeczka :P moje jest po prostu pier.....ty? :D nie no, nie wiem co mu jest, te jego miauczenie jest uciazliwe :P

no to go wez i poglaskaj jak miauczy

i doszliśmy do wniosku,że po prostu domaga się jedzenia i żeby wszyscy wstali. Zawsze nas tak budzi. Jak miauczenie nic nie daje zaczyna wszystkich po kolei gryźć delikatnie w palce stóp. Zwykle(aczkolwiek nie zawsze:) ) pomaga danie mu jedzenia i pogłaskanie.

jak juz napisalam wczesniej jesc ma i wode tez, glaskanie nic nie pomaga, ucisza sie na chwile i potem dalej swoje ;p

to porozmawiaj z nim jak miauczy... ja z moim rozmawiam ;)

serenady zawsze przed wejściem do kuwety w celu zrobienia kupy :D

po prostu się nudzi. serio. wyspał się, teraz chce uwagi. sama napisałaś że ucisza się jak wszyscy wstaniecie - i o to chodzi. nic na to nie poradzisz, musiałabyś wstać i sięz nim bawić. moja kicia tak ma, kicia mojej mamy tak ma i pewnie wiele kotów na świecie tak ma. ciesz się że siędomaga waszego towarzystwa a nie ma was w nosie jak niektóre koty :)

a moja kotka zawsze zaczyna serenady jak zgasimy światło w domu i położymy się spać. Tarmosi swojego pieska- zabawkę po całym mieszkaniu i miauuuuuuuuczy :D ale tak jakby płakała. Kotka jest wysterylizowana, ma towarzystwo drugiej kotki, ale chyba lubi sobie tak popłakać :) przestałam się tym martwić.

Ciebie jakby wysterylizowali też byś płakała wieczorami :O

jebnij się w łeb... poczytaj sobie o zaletach sterylizacji i o tym co się dzieje z kotką, która nigdy nie zostanie dopuszczona do kota.

to jest KOT, SAMIEC! :D

weź go za ogon i zrób mu speeda-karuzele. Tylko zamknij okno bo jak się wyśliźnie, to wpadnie do plecaka Twojego idącego do szkoły syna :-p