Podwyżka wynagrodzenia-proszę o pomoc.

Chciałabym porozmawiać z szefem na temat mojego wynagrodzenia. Nie chodzi o przysłowiową "podwyżkę" ale o całkowitą zmianę wynagrodzenia. uważam że moja obecna pensja jest niesprawiedliwa i moja praca jest warta więcej. Pracuje prawie już 8 rok w firmie handlowej-jestem jej jedynym pracownikiem. Moja pensja netto to 1500 zł Po prostu żałosna-głodowa pensja-ledwo starcza mi na poł miesiąca. Obsłguje klientów, wystawiam faktury, wydaje towar z magazynu, przyjmuje dostawy, piszę oferty, zamówienia + pozyskuje klientów. Początkowo jeździłam w teren, dzwoniłam a le teraz brak mi motywacji i już mi się nie chce-nawet nie mam za co kupić koszuli i żakietu zeby jakoś konkretnie wyglądać. Jeśli chodzi o efekty w ostatnim roku to nic się rewelacyjnego nie wydarzyło, ale pozyskałam 2-3 klientów. Moi drodzy powiedzcie, poradźcie jak mam zagadać do mojego chytrego szefa żeby dal mi 1000 zł podwyżki.

Zapomniałam dodać że mam wykształcenie wyższe.

daj mu wymówienie, zapyta czemu, to powiedz, że dostałaś pracę za lepszą kasę, że lubisz swoją dotychczasową pracę, ale nie możesz za tyle pracować. Jak jesteś jedyna, i tyloma sprawami się zajmujesz, to ci ją podniesie.

Proszę poradźcie, czy mam jakieś szanse. Może ktoś z Was prowadził taką rozmoawę.

Ale nie moge ryzykować bo mam kredyt:(

Z tym wymówieniem to byłoby może dobre podejście ale boję się że kolokwialnie powie mi "droga wolna"

taka pensja to gówno ale z drugiej strony jak żyję nie słyszałam otakim przypadku żeby szef - prywaciarz podniósł komuś pensję o 1000 zł , sto , dwieście , trzysta to góra

a kto ci dał kredyt przy takich zarobkach? Jeśli faktycznie tyle zarabiasz to faktycznie jesteś nieźle wykorzystywana

Nie jest to duży kredyt 10000 zł dostałam go w SKOK-u. Ale poradźcie jakich argumentów użyć. Zdaje sobie sprawę że 1000zl w porownaniu do 1500 wydaje sie byc kosmiczną kwotą. Ale fakty sa takie że tyle mi potrzeba aby normalnie, bez szaleństw żyć

to znajdz inna prace. potem szefowi powiedz ze odchodzisz bo tam dostajesz wiecej.... moze bedzie chcial Cie zatrzymac co do opola to rynek pracy jest chujowy! imozesz byc pewna ze na Twoje miejsce jest masa ludzi... i tez z wyzszym... :O