Skąd w tym dziale tyle agresji?

W kółko wyzwiska, pisanie jakie to użytkowniczki kostek knorra i innych tym podobnych rzeczy są głupie itd... Rodzajów mięs też się czepiacie: szynka zła, kurczak zły, bo to, bo siamto. Mnie takie opinie ani ziębią, ani grzeją, ale zastanawiam się, czy nie można tego napisać normalnie, bez wyzwisk? I czy wszystko musi być krytykowane?

Bo wiesz, złośliwość jest chyba naszą narodową cechą. Mnie też wszystkie te wyzwiska dziwią. :(

prowokacja

przyznam szczerze ze ja dzieki temu,ze ciagle tu najeżdza sie na chemie w jedzeniu zaczełam czytac co nie co na ten temat i oniemiałam.Nie sadziłam ,ze tyle swiństawa swiadomie ładujemy naszym domownikom.Kiedys nie wyobrazałam sobie zupy bez kostki rosołowej czy gulaszu bez wegety.A teraz voila jem,smakuje doprawiam.Odkryłam zalety ziół ,o których wcześniej nie małam zielonego pojęciai uzywam namiętnie.Wiec wszystko ma swoje plusy jak widać:)

Ja teraz tez mam świadomość co jem i uważam na to bardzo.

jak ktoś pyta o przepis na szynke to chce przepis a nie uwagi, że szynka jest tłusta, ze to wieprz, a wieprzowina niezdrowa. Jak ktoś chce gotowaćna kostkach bulionowych - niech gotuje, jak nie chce - niech doda przyprawy. Dowolność pełna. Są osoby, które wielokrotnie wypowiadają sie nie na temat... Trzeba pamiętać - jest pytanie, powinan być odpowiedż.

chamstwa i agresji :O Nasza mentalność? - hymmm... raczej Polacy to kulturalny naród, więc to musi brać się z czegoś innego... z braku zainteresowań? Z braku kasy? Nie stać na siłownię czy inny sport, najtańszy net na odreagowanie? No i to ,,prowokacja,, zapytać się o coś, to zaraz prowokacja :P To już musi być jakieś ograniczenie umysłowe.

Bo jak mi ktoś powie ze np. zupa na kościach jest niezdrowa to ja się nad tym zastanowie i zagłębie się w temat dalej , poczytam w necie itd. Taka krytyka jest konstruktywna . A to ze mnie zwymysla to ja sie tym nie przejmuje bo to tylko net , nie wiem kto jest po drugiej stronie I prawda mowiac nie obchodzi mnie co mi pizza osoba ktorej wg mnie nie ma.

dla mnie to jest nieumiejętne czytanie.... Jeśli ktoś pyta: Jaką zupe moge ugotować na zeberkach? to odpowiedź jest: kapusniak, fasolowa itp. a nie: żeberka są niezdrowe. To drugie to odpowiedx na inen pytanie: Co sądzicie o zeberkach wieprzowych? Więc jeśli ktoś nie umie udzielić odpowiedzi na zadane pytanie, to nie wiem, po co wypowiada sie, w dodatku pełen jadu do wielbicieli żeberek.

ja np zeberka uwielbiam :D wiem ze sa niezdrowe ale kij z tym :D odeszlam od kostek zageszczaczy gotowych sosow vegety jak pisalam uzywam tylko do kuraka pieczonego na soli i sporadycznie sosu pieczeniowego do plackow po wegiersku a kiedys tez kostki ladowalam do zupy itp poczytalam poradzilam sie i odeszlam od tego

nie na temat :P

skąd tyle agresji? - babki lubią pokazać, że sa najmądrzejsze, najlepiej prowadzą dom, na wszystkim sie znają. To jak w polskiej polityce w ostatnich kampaniach wyborczych... zamiast pokazać, co sie ma do zaoferowania, wytyka sie czyjeś błędy.... CZYTAĆ, DROGIE PANIE, CZYTAĆ JAKI JEST TEMAT....

Dokładnie, znowu piszecie nie na temat. Autorka nie pytała czy używacie kostek i dlaczego, tylko o agresję :O Chyba waszym problemem jets niemożność czytania ze zrozumieniem:O

agresja jest stad, ze ludzie wypowiadaja sie anonimowo i moga sie bezkarnie wyzyc ;) agresja jest niepotrzebna, ale komentarze, nie tylko stricte odpowiedzi na temat glowny, sa jak najbardziej na miejscu, bo mozna sie przy okazji dowiec czegos okolo tematu. z tym, ze niektorzy wola nie slyszec, jak niezdrowo czy monotonnie sie odzywiaja ;) wtedy takie osoby maja pretensje, ze ktos im chce do rozumu przemowic ;)

Jest zasada, ze jak ktoś nie prosi o radę, to sie nie radzi. Każdy ma swój rozum, wiec ocena kostek rosołowych to już "dodatek" do tematu o np. gotowaniu zup. Agresja jest sposobem na dowartościowanie się. Człowiek anonimowo sie wypowie w negatywnym świetle (bo to on pokazuje brak kultury, naskakując na innego), czuje się mądry, bo jest lepszy od założyciela tematu, czuje sie pewniej, bo komuś jest przykro, czyli druga osoba jest słabsza.... Czytajcie tematy. Odpowiadajcie na pytania. Proszę. Błagam.

surop malinowy, nie oceniaj wszystkich jedna miara. sa osoby, ktore specjalnie dokuczaja i sie czepiaja, a sa i takie, ktore radza z dobrej woli i wcale nie po to, zeby pokazac, ze sa lepsze czy madrzejsze, ale po to, zeby podzielic sie informacjami, ktorych inne piszace osoby jeszcze jak widac nie posiadaja ;)

ps. ja np. sama wielu rzeczy sie dowiaduje przypadkiem, bo ktos cos napomknie obok tematu i zawsze sie ciesze, ze mi ktos uswiadamia fakty, o ktorych wczesniej albo nie slyszalam, albo nie utkwily mi w pamieci ;) dlatego nie badzmy zamknieci na wiedze i rady, byle byly one gloszone z dobrej woli, a nie zeby komus zrobic przykrosc :)