Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

du pa blada

jak, w praktyce, wyglada robienie loda podczas prowadzenia samochodu?

Polecane posty

Gość BARDZO WAŻNE PYTANIE
Czy chcesz mu zrobić loda nalewanego (włoskiego) czy w kulkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _-_
Ale kto prowadzi? ten, co robi, czy ten, któremu robią? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
a komus chcesz zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasami lodziarka
Jest niebezpiecznie :classic_cool: bo musisz rozpiac pas bezpieczenstwa, bo inaczej bedzie Ci sie mocno wpijal w cialo jak sie bedziesz pochyalc 😴 Poza tym jest calkiem fajnie, troche trudno sie dostac do zawartosci rozporka, ale jak juz na wierzchu to jest fajnie. Jak sie stoi na swiatlach to ktos moze zauwazyc, podobnie jak obok stanie autobus to ludzie z autobusu tez moga zauwazyc, bo "siedza wyzej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynie może głowa polecieć do góry, uderzyć w kierownicę i dostać wstrząśnienia mózgu ( polskie drogi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _-_
Kierowca ma najlepsze doznania jeśli akurat jedzie krajową siódemką z w-wy do gdańska i wykonuje manewr wyprzedzania "na trzeciego" a z przeciwka widzi maskę zbliżającego się TiR-a. Wytrysk w paszczę i synchroniczne zesranie się w gacie - bezcenne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
kuźwa a potem sa wypadki...życzę wam abyście podczas tego mieli niegroźnżą stłuczkę ale taką zeby twój chłopak był zaklinowany i nie mógł wyjsc....dopiero strazacy zeby go wyciągnęli...ciekawe jak będzie sie czuł z chujem na wierzchu,strazacy pewnie tez bede mieli ubaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie róbcie takich rzeczy, bo to naprawdę niebezpieczne i dla Was i dla innych użytkowników drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola29815
juz nie przesadzajcie robilam to pare raz yi nie bylo nic niebezpiecznego kiedys cale zycie jezdzilo si ebez pasow i jakos nikt nie umarl robcie to lepiej na autostradzie , bo faktycznie w miescie zawsze mi bylo glupio , ze moze ktos z autobusu lub tira zobaczy na autostradzie jest wieksza predkosc i az tak sie nie rozgladaj akierowcy a z drugiej strony nawet jakby mnie ktos widzial--a co znam go? uczucie fajne i partner zadowolony on tez juz mi pare razy paluszkiem zrobil w aucie dobrze wiec mu sie czasami odwdzieczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mysle, ze to niebezpieczne w okreslonych okolicznosciach (np. na ww. "siodemce"), ale na jakiejs bocznej drodze, przy niewielkiej predkosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamat ma chwilowy zastoj ;) myslalam o tym, zeby to zrobic, ale tak sie zastanawiam czy warto - jasne, to jest jakas odmiana, ale czy to ma wielkie znaczenie - lod podczas prowadzenia,a lod np. na postoju chyba chodzi tylko o adrenaline...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie chodzi o adrenalinę. Jest część osób, które to kręci i robią różne rzeczy w czasie jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola29815
34 lata i 14 lat po slubie ale probujemy czesto wszedzie , w przymierzalni , lesie , na basenie itd itd zycie jest takie nudne trzeba urozmaicac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie polecam chodz nie mowie ze nie probowalem z zona ale raz mailem przypadek ze parka sie zabawiala wlasnie w taki sposob i wjechali mi wprost pod ciezarowke i nie duzo braklo jak bym ich ztaranowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola29815
ciekawy mnie to az tak nie kreci ale mojego meza mamy taka ulubiona lawke w parku i tam czesto robilismy mimo ze ludzie sie kreca w tym aucie to mi nie zalezy czy mnei ktos zobaczy , bo przeciez n aautostradzie i tak mnei sasiad raczej nie spotka a ktos inny to popatrzy i pojedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę refleksji
/no w sumie chodzi o adrenalinę. Jest część osób, które to kręci i robią różne rzeczy w czasie jazdy./ A potem facet traci panowanie i rozjeżdrza dzieciaka idącego poboczem do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola29815
bez przesady nad kazdym orgazmem mozn azapanowac i nie musi na 5 minut oczy zamykac moj jakos nigdy nie stracil panowania --ludzie najpierw wyprobujcie a potem piszcie glupoty robicie z igly widly takei cos krytykujecie ale po pjanemu cz ypo narkotykach jazde nie --a jest takich tysiace--to jest moim zdaniem niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola29815
ciekawy --no moze z 8 razy jak juz wczesniej wspominalam robimy to gdzie popadnie: w windzie, na lawce w przymierzalni w przebieralni na basenie, nad rzeczka itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola ma racje ja osobiscie napisalem ze nie polecam a o narkotykach lub alkocholu to juz nie ma co pisac bo jazda pod wplywem to juz debilizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka kiedyś mi opowiadała o akcji, którą zrobiła ze swoim facetem w czasie jazdy. Jego podobno kręcą jej stopy i ona oparła się o drzwi i głaskała go po policzku stopami, potem kazała mu sobie całować stopy. Najbardziej ją bawiło jak ktoś jadący z naprzeciwka to zobaczył taki obrazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę refleksji
Może i można zapanować, ale to nie to samo jak wtedy kiedy można całkowicie odlecieć. A porównywanie że zawsze może być gorzej jest po prostu głupie. Bo przecież po jednym piwie można zapanować a po wódce to dopiero nieodpowiedzialność więc będę jeździć po piwie... Na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie. Trzeba być skupionym. Zobacz niebieski Kieślowskiego. Tam do wypadku doprowadza jedynie głupi żart... Naprawdę niewiele trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×