Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fantasmagoooria

Po slubie przyjaciele znieknęli...

Polecane posty

dlaczego uważasz, że po ślubie robią się nudne? ja słyszałam, że po tym jak dziecko urodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholik bezalkoholowy?
powtorze swoją piękną historię po raz en-t 5 lat temu to ja ich prosilam, zeby mnie zabierali...jak juz sie doprosilam, to sie na ganialam z klubu do klubu za kolesiami, gubiac kapcie, goniac glupich. Rok temu poznalam faceta, jemu rola balwana juz nieodpowiadala, wiec ganial,ale z zadyszką i fochem. Duzo przed jego ganianiem, kiedy sie dopiero poznawalismy okazalo sie, ze "zabraklo krzesel na grila" wiec on ze mną isc nie moze, chlopak juz byl pod domem z kielbasą i co mamy niby zrobic? ale sie wtedy wkurzylam, z piskiem odjechalismy, a teraz wielkie zdziwienie ze za nimi nie ganiamy ani ie chcemy. nie koniec tego. czas na rodzine :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antena satelitarna
Kurcze jak ktos był fajny to po slubie jest fajny i po urodzeniu dziecka bedzie nadal fajny :) Wiadomo, ze trudno zeby przyjaciółka ktora zalozyla rodzine, ma dzieci, biegała ze mna po dyskotekach, umawiala sie na podwojne randki, czy upijala sie ze mna na krawezniku ;) (takie skrajne przyklady z mlodosci ;) ). Ale prawdziwa przyjaciolka po urodzeniu tych dzieci dalej ma czas aby ze mna rozmawiac o moich randkach, i ogolnie oprocz kupek i pieluch rozmawiamy tez o moim zyciu :) i jak nie ma czasu na knajpke, to dzwoni "skarbie masz ochote na spacerek, pogadamy sobie?" i to jest przyjazn a nie olewanie :) Wiadomo, ze zycie sie zmienia, relacje sie zmieniaja, ale prawdziwa przyjazn odnajdzie sie w kazdych warunkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholik bezalkoholowy?
30latki wyciagajace sobie cyce ze stanikow? 30ltki biegajace z dyski na dyske? no ile mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Femme Fatale Nie znasz nas a zakładasz,że nie mamy nic do zaofiarowania prócz narzekania- nie uważasz,że to zbyt powierzchowne potraktowanie sprawy? Ty chyba jesteś szczęściarą,która nie doświadczyła utraty znajomych-zazdroszczę. Co do zapraszania znajomych i robienia czegoś dla nich-jeśli ktos permanentnie Cie olewa ew czujesz ,że będzie to na siłę to dajesz za wygraną,a nawet gdy się postarasz i już sie spotkacie to potym wspólnym spotkaniu wszystko wraca do punktu wyjścia-no proszę Cię wszystko ma jakieś swoje granice. co do robienia się nudnymi po ślubie-niektórzy byc może nie rozumieją,że są nowe obowiazki,że niektórym naprawdę zmieniają się okoliczności przyrody i już nie hula się bez ograniczeń tu i tam.Czasem pojawiają sie też problemy i to też robi swoje.Czy mniejsza częstotliwość kontaktów sprawia,że obniża się ich wartość-nie uważam tak. Ale jeśli tak jest faktycznie z robieniem sie nudziarami po ślubie to może i lepiej -przynajmniej obie strony znajdą sobie odpowiednie towarzystwo :). Nie uważam siebie za super interesującą i rewelacyjną osobę,ale za nudziarę tez nie :) i mam trochę do zaoferowania. A dzś mam dzień przemysleń i może nawet przynudzania bo cholera czasem trzeba smutki z siebie wyrzucić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×