waze 50 kg przy 170 cm, a moj facet...

sugeruje, ze powinnam schudnac :/ to na serio jest tak duzo?

A propos.. poznałam dzis faceta ale on ma 170 cm i nie całe 60 kg. :O

o fuckk :/

No i nie wiem czy uciekac z krzykiem czy sie z nim umowic bo on chcial.

Moja była mierzyła 168 i miała 48 kg wagi :)

Fajny ten twój facet... :O

vamos - tak jak ja:P

to prawqie tak samo :) a moj i tak twierdzi ze nie zaszkodziloby mi zrucic przynajmniej 5 kilo :/ nie wiem co o tym myslec kiedys, gdy sie poznalismy bylam wrecz chuda, potem przytylam do tych 50 kg ale czuje sie dobrze w swoim ciele nie wiem co mu nagle przyszlo do glowy..:(

mój facet mi mówi...żałosne a jak ci powie, że masz skoczyć z mostu to skoczysz? kuźwa co za tępota

Ja też mam 170 cm i ważę najczęściej 55 kg (czasami 53 - 54) i mój facet mówi do mnie zartobliwie MÓJ CHUDY SZCZURKU i chce żebym przytyła "bo mi kości sterczą" A ile masz niby schudnąć? Ja ważyłam kiedyś 48 kg i nie mogę patrzeć na zdjęcia z tego okresu.

oj, pomyliłam się, ważę 150, czy to coś zmienia?

jgfn - nie szukasz chłopaka? :P

45 kg to już anorektyczki ważą, jesteś bardzo chuda, masz niedowagę

mogłabyś ważyć te 2-3 kg więcej. Na pewno nie 5 mniej, bo była byś chuda jak patyk.

Jakbyś schudła 5 kg to byś miała BMI 15.6. A do 17.5 BMI jest niedowaga. Ja bym nie chciała ważyć 48kg jak kiedyś jak się śmiali ze mnie a co dopiero 45 :( przy takim wzroście w dodatku.

jestem zoofilką, nie szukam więc:)

Chyba go poyebalo pseudogeja glupiego! Co on chce, zebys byla plaska i wygladala jak chlopczyk? Moze Ci kaze przestac sie malowac i sciac wlosy na krótko. Ja waze 64kg przy 164cm i faceci sie za mna uganiaja i jakby mi chlop powiedzial, zebym schudla to chyba bym takiego wysmiala delikwenta. A co doiero wazyc 50kg przy 170cm. Spokonie mozesz przytyc do 60kg i nadala bedziesz laska a nie jeszcze chudnac.

wczesniej wazyłam 45 kg , a teraz przytyłam do 47 i mój facet tez powiedział, ze sie zrobiłam gruba i ze powinnam się odchudzac. No i jeszcze, ze powinnam to zrobic dla zdrowia, bo nadwaga szkodzi zdrowiu. Faceci są pojebani