ŚWIAT SIĘ DLA MNIE KOŃCZY...:(

ajlin Mój facet, wydaje się być naprawdę inteligentny i wątpię, że ryzykowałby ciążę w tym momencie życia. Okres trwał 5 dni, przeważnie tyle u mnie trwa. Tylko nie potrafię tego wszystkiego obliczać, po prostu nigdy nie chciałam mieć dzieci i zawsze zabezpieczałam się prezerwatywami. Nie licząc mojego aktualnego partnera...

Ja szczerze mówiąc pierwszy raz o tym słyszę. Nie jestem w obeznanaw nowościach medycznych, ale dziwne jest to wszystko

bez obrazy ale jaką trzeba być idiotką żeby uwierzyć w taką ściemę urolog mu przepisał tabletki anty dla facetów .... no ja pierdole chyba on i ten jego urolog uczestniczyli w jakiś kurwa testach klinicznych kolejnych nieskutecznych i powodujących kolosalne skutki uboczne piguł

Myślę, że będzie dobrze. Może na niego zadziałały akurat?

sama nie wierze, że istnieją takie tabletki... ale Ty znasz go lepiej niż my tu wszystkie i lepiej wiesz jak wiarygodne to jest... bardziej dziwi mnie, że nie znając faceta zgodziłaś się na seks bez prezerwatywy ze względu na ewentualne choroby.

nie jesteś obeznana w nowościach medycznych no ja pierdole kurwa przecież tego rodzaju nowość była by SZEROKO KOMENTOWANA NA CAŁYM ŚWIECIE W KAŻDYCH MEDIACH każdy człowiek z telewizorem/internetem/radiem by o tym kurwa wiedział to musi być prowo z twojej strony

Rozmawiałam z nim o tym wiele razy, jeśli naprawdę potrafi tak kłamać to jestem przegrana z pasożytem wewnątrz

ajlin Zgodziłam się, bo wydawał się taki niewinny, romantyk...zapomniałam się

facet chciał sobie poużywać bez gumki(pewnie woli bez) a ty mu powiedziałaś że po okresie jesteś to myślał że nie wpadniecie Proste

Niby mi liczył dni niepłodne, sama nie potrafię. Mówił wtedy, że mamy podwójna ochronę i nie ma się czego bać...

trochę to podejrzane... myślę, że choćby nie wiem co nie powinnaś my więcej ufać w kwestii tych tabletek... a jeżeli masz cykl 28 dni lub krótszy to niestety ryzyko jest spore, ale jeżeli dłuższy to powinno być wszystko dobrze, a to będzie tylko nauczka by znów się nie zapomnieć :)

Jak się okaże, że nie jestem w ciąży to na pewno już nie dojdzie do takich sytuacji. I będę brać sama tabletki anty... Widocznie najwspanialszym mężczyzną nie można ufać, to takie trudne :(

wiesz... im wspanialszy on jest tym zazwyczaj więcej kłamie :( ale może da się to jakoś wytłumaczyć? Miejmy nadzieje, że to nie była sterta kłamstw i wszystko będzie dobrze

ciemnogród..ciemnogród po prostu jak tu ktoś dobrze zauważył :O Pomijając 'skromną' niewiedzę to naraziłaś się na po pierwsze ciążę a po drugie różnego rodzaju choroby, w tym zarażenie wirusem hiv . Jak bezmyślnym trzeba być? Te jego długie włosy (bleh) i gitara pozbawiły Cię mózgu?? Koleś chciał pobzykać i tyle. A co jeśli to jakiś świr ,który chce zarażać hivem kobiety ?? Mało takich historii było?? Głupota ludzka nie ma granic..naprawdę..

Jutro się zobaczymy i na pewno z nim porozmawiam, bo nawet jeśli nie zaszłam w ciążę to wolę wiedzieć, czy mnie okłamywał. Jeśli tak, to znaczy, że o mnie po prostu nie dbał...A jeśli zaszłam to niestety, ale będzie zmuszony mi we wszystkim pomóc, bo sama nie zamierzam z tym zostać.

KlementynkaAh Jakbyś go poznała, to bys zrozumiała. Ale masz racje, jestem kretynką i dlatego przechodzę teraz dramat... Ale na pewno nie ma Hiv, bo jest porządnym facetem, romantykiem. I nie miał zbyt wielu partnerek.

lecz się

Uprzejmie proszę o udział w mojej ankiecie, jest niedługa i może ciekawa! http://www.ankietka.pl/ankieta/52374/zaufanie-do-polskich-europoslow.html serdecznie dziękuję!!

Poradzisz sobie z tym. Jest jeszcze wcześnie i coś na pewno wymyślisz. Weź go jutro pod włos i dowiedz się jaka była prawda.

Dowiem się, mam nadzieję. A dziecko tak czy tak usunę, taki przymus mam i trudno. Życie to nie bajka, ale może się z tego podniosę, a może za 7 dni pierwszy raz oszaleję z radości na widok okresu.

hehe :) mam nadzieje, że tak będzie i nie będziesz musiała usunąć... powiem tylko, że jeżeli by tak było to łatwiej Ci będzie jeżeli będziesz mogła obwiniać kogoś poza sobą (w Twojej sytuacji to Ciebie można obwiniać o niewiedzę) a jego (być może! bo może nie kłamał - trzeba sprawdzić) o kłamstwo i narażenie Cię na tak trudną sytuację. Myślę, że wybrniesz z tego obronną ręką. Ja natomiast szerokim łukiem omijam romantyków, bo oni zawsze najwięcej mnie kłamali i wprowadzali dużo zamętu w moje życie.

Usuwanie to ostatecznośc, też mam nadzieję na lepsze rozwiązanie i modlę się o to. Jego wiersze, jego piosenki, które dla mnie skomponował...jego wzrok, dotyk, usmiech...jego opowiadania. Nie jestem w stanie zrezygnować z romantyzmu mimo wszystko :)

Tabletkami anty się zabezpieczał, powiadasz. Kurde. Zaraz Ci powie, że to on jest w ciąży. I że musisz płacić na niego alimenty. A Ty mu uwierzysz. :D :D: D

To wciąż ja, ale już pod innym nickiem jakby co :)

Lula - nie jestem aż tak naiwna i głupia, ale ok.

Nie nazwałam Cię kretynką i tego nie zrobię. Myśl następnym razem no i przede wszystkim poczytaj o wszystkich 'nowinkach' dotyczących antykoncepcji.. Co do tej ewentualnej aborcji to nie przesadzaj z tym 'pasozytem' . Jesi jestes w ciazy to to będzie Twoje, niczemu nie winne dziecko, więc radzę się zastanowić 1000000000000 razy,zanim cokolwiek zrobisz. Mozesz tego zalowac do końca życia. To nie pasożyt, to nowe życie. I nie próbuj (jak to nazwałaś)- domowych metod, bo takimi sposobami to urodzisz chore dziecko i tyle.. Poza tym nie wiadomo czy jesteś w tej ciąży. Czekaj na okres i nie świruj.

nie mówię, że masz rezygnować :) mój partner, też odrobinę romantyzmu w sobie ma :) ale dobrze by któreś z was w kwestii zabezpieczenia było zawsze mniej nieobecne :)

Dlatego zaraz po okresie (na który mam nadzieję) idę do gina po tabletki, by się nie wykańczac psychicznie jak teraz i wtedy będzie wszystko dobrze i związek może trwać. KlementynkaAh Nie wyjeżdżaj mi tu z tymi filozoficznymi gadkami o nowym życiu, bo mam inne plany na życie niż pasożyt. Dzieciaków jest pod dostatkiem, niech rodzą sobie te, które nie maja nic lepszego do roboty. Ja akurat mam i w moim ciele nie będzie sie rozrastał ktoś, kto jak dorośnie to i tak pójdzie w siną dal :o

....wiesz co masz 21 lat i wierzysz, ze sa tabletki anty dla facetów ??? wszedzie pisza, ze takich jeszcze nie ma...wiec chyba ktos tu sciemnia :)

ee,to jednak nazwę cię kretynką, niestety. z takimi ludźmi nie dyskutuję