Nietypowo o TERMOMETR

Witam do tej pory miałam termometr rtęciowy i przy zmierzeniu temp. strzepywałam go do minimum. Niestety moja siostra zbiła go, poszłam wiec do apteki po nowy tam pani powiedziała że rtęciowych już nie ma. No ok kupiłam bez rtęciowy. I w tej chwili mam problem bo za żadne skarby świata nie mogę strzepnąć ...

Wiem, że wątek stary ale bez odpowiedzi więc postanowiłem odpisać dla potomności. Miałem ten sam problem. Więc szukałem odpowiedzi na ten temat i po jakimś czasie trafiłem tutaj. W międzyczasie problem się sam rozwiązał. Mianowicie nie mogłem strzepnąć termometru gdy go wziąłęm z półki. Jednak w trakcie poszukiwań rozwiązania termometr trzymałem pod pachą w nadzieji, że sam opadnie (teraz wiem, że to głupie) Jednak po tym jak się ogrzał pod moją pachą okazało się, że ze strzepnięciem do 35*C nie ma problemu. Odpowiedź więc brzmi: Nie strząsaj zimnego termometru tylko go najpierw ogrzej. A najlepiej strząsaj po użyciu. Pozdrawiam