Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

trini80

5-cio miesieczne niemowlę je tylko przez sen.

Polecane posty

Może miałyscie podobny problem? Moje dziecko od urodzenia jadło dużo i często, w wieku ok 3 miesięcy nagle odmówiło jedzenia. W jednym czasie zmieniłam mleko z Bebilon HA na Bebilon 1, musielismy załozyć poduszkę Frejki i myslałam, ze może dziecko tak źle zareagowało. Gdy przestało przybierać na wadze wynik moczu pokazał zapalenie dróg moczowych, wyleczyliśmy a jedzenie jak było problemem tak jest. Mleko też zostało zmienione na Bebilon Pepti. Córka może nie jeśc nawet 8 godz, potem zjada 70 ml z wielkim krxykiem i płsczem. Z łyżeczki mleka nie wypije, jabłkami pluje, zupy zjada 2 łyżeczki. Sił już nie mam, wpycham jej to mleko na siłę, szkoda mi jej bo to już ciągnie się tyle czasu a każdy lekarz twierdzi, że "taka uroda". W to nie wierzę, obstawiam refluks przełykowo-żołądkowy bez ulewania lub nadal źle dobrane mleko. Proszę o radę mam z podobnymi problemami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka81kasia
mam to samo, picie mleka tylko przez sen, moja córeczka też może nie jeśc nawet 8-10 godzin i dalej butli nie chwyci. czasami zastepowałam jej mleko płynnym sinlaciem, ale teraz tego tez już nie chce. łyżeczką zję troszkę kaszki lub zupki czasami parę łyżeczek czsami cały słoiczek. Tez już jestem wykończona tym czekaniem aż zaśńie i dopiero ją mozna nakarmić. nie wiem już co robić.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka81kasia
jak ja oduczyć jedzenia przez sen?? przegłodzić na maksa czy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Mam ten sam problem,7 miesięczna córeczka od miesiąca je tylko podczas snu,na trzezwo nic nie wezmie do ust,jest płacz,prezy się,wypycha smoczek językiem,jestem załamana,powinna już jesc zupki pic soczki itp.Do 5 miesiaca była karmiona tylko piersią ,niestety ze względu na alergie pokarmową musielismy odstawic od cyca,lekarz przepisał bebilon pepti,na początku było dobrze,jadła super od 130 do 170 ml 7 razy na dobe i raz dziennie sinlac z owockami,dodam jeszcze ze wszystko z butli z łyżeczki nic nie chciała.Niestety zaczął się koszmar !Wciskam jej podczas snu jedzenie,nie chce nawet cherbatki ani zadnego soczku.Mam juz poprostu dosyc!!!moj dzien polega na czekaniu kiedy zasnie zeby ją nakarmic.nie wiem juz co robic,wczesniej myslałam ze to ząbki,wyszły dwa na dole i problem jest nadal...Po 9 godzinach ona nie jest głodna :(Lekarz stwierdził ze moze tak ma,zeby odczekac moze pozniej itp.ile mozna czekac kiedy dziecko po całej nocy placze przy butli,stanowczo odmawia jedzenia.Boje sie zeby sie nie odwodniła.Morfologia wyszła nie zaciekawie,lekka anemia :(waga niby w normie,chociaz wydaje mi sie ze ostatnio staneła w miejscu.Dziewczyny proszę o jakies rady,jak u Was rozwiązały sie te problemy,ja już nie wiem co robic,martwie sie o córeczkę:( na codzien jest radosna,wesoła jakby wogole nie potrzebowała jedzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mamusia
Kochana moj Kuba ma pól roku, u nas jedzenie tak samo sie odbywa, tylko jak śpi, Kubus pije mleczko Bebiko i tylko przez sen . kolezanki moje sie smieja ale naprawde to jest męka, tyle ze mój mały i bananka zje i jabłko i chętnie biszkopty i herbatniki, jest chętny do jedzenia ale nie z butelki , na trzeźwo wcale nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka81kasia
hej dziewczyny. Moja mała skończyła 10 miesięcy.. czasami nadal je przez sen, ale butelkę dostaje tylko nad ranem i zdarza się, że wypija na żywo jak jest bardzo głodna, ale czasami nawet na śnie nie chce, nawet po 10-12 godzinach nie chce nawet kaszki łyżeczką..)) dostaje 2 razy dziennie kaszke na Bebilonie Pepti2, chcociaż ona nadal ma jakiś dziwny odruch, że jak chce jej podać jedzenie łyżeczką to zaciska usta dopiero jak jej nałożę na warge to spróbuje co to jest, to zaczyna jesć..więc teraz mam inny problem bo nie mogę jej wprowadzic nic nowego, bo ona na wszystko co nazywa się jedzenie zaciska buzię, nie chce ani ziemniaczków, ani jajeczka, ani chlebka nic....jedzenie dla niej mogłoby nie istenieć. najszcześliwsza jest jak rano wypije buteleczkę herbatki i zje kilka flipsów - to jest jej śniadanko hehe. Zupkek ostatnio też nie chce ani słoiczkowych ani gotowanych (a jadła juz tak ładnie duże słoiki - jakiś bunt przechodzi, ale podobno czasami tak dzieci mają w tym wieku) więc spróbuje za parę dni z zupkami. Nie wiem co z robić z innymi pokarmami, co dzien próbuje trochę chlebka do rączki, jak jemy nasz obiad to chce jej cos podsunąc, ale na razie bezskutecznie. Boję, się, że jej dieta jest monotonna. Ide zrobić jej w poniedziałek baddanie krwi i moczu, dla pewnosći, może ma lekka anemie i stąd brak apetytu, zobaczymy. Pozdrawiam ps. staram sie nie przejmowac już ilościa jej pokarmu, jak nie chce to nie je i tyle :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka81kasia
jeszcze dodam że jej jadłospis wygląda mniej więcej tak: 5.30-6.00 mleko Bebilon Pepti ok. 180-210 ml 10.00 kaszka na mleku na 120 ml + owoce ze słoiczka 14.-14.30 obiadek -teraz nie chce zupek, to podaje jej kaszkę sinlac z owocami na 100 ml wody na gęsto łyżeczką 18.00 deserek - chrupki, soczek przecierowy ok. 100 ml lub jak rano nie wypija mleka to daje jej jogurt dla niemowląt (po woli wprowadzam jej nabiał) 20.30-21.00 kaszka na mleku na ok. 150 ml często jest tak, że omija jakis posiłek nap. nie chce obiadu to dopiero je podwieczorek albo kaszkę wieczorną troszkę wcześniej..mówię Wam czasami juz mam dośc hehe :) szczególnie jak słyszę co jej córeczka mojej koleżanki: jajecznicę, miesko, twarożek z truskawkami!!!, zupy, mleczne kanapki, danonki, mleko pije bez problemu... ale cos każde dziecko jest inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież dużo je
o co ci chodzi ? I co z tego, że inne jedzą danonki ? To prawie sam cukier jest, to dzieci niestety chętnie to jedzą. Ja nie wiem co wyście wszystkie z tymi cholernymi danonkami powariowały ? Normalnie bez danonków nie ma życia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież dużo je
a ty kachula101 może do innego lekarza idź ? Twój dzieciak ewidentnie ma jakiś problem, nie daj się zbyć konowałom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może spróbuj
nie karmić butelką tylko podawać zamiast mleka kaszkę i karmić łyżeczką. Mój synek najpierw koło 11- 12 nie chciał butli więc dałąm kaszkę łyżeczką i jadł normalnie a niedawno nie chciał na kolacje butli zaraz przed snem więc też dałam kaszkę łyżeczką. Więc teraz dostaje tylko raz butle z samym mlekiem koło 5- 6 rano później kaszke, obiad i na kolacje kaszke a w między czasie jakis deserek i jogurcik i ma 8 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamaaaa26
ja sie podpisze pod tym ostatnim - mój synek jest na nutramigenie i w wieku 4 miesięcy była masakra bo wogóle nie chciał jeść - butelki niezassał po 14 godz potrafil nie jeść - dawałam w nocy na spiocha i w dzień jak się rozbudzał- problem minął po 4 miesiącu jak zaczelam dawac jabłuszko ze słoiczka, potem jabłko marchew i banan - po jakiś 2 - 3 dniach załapał jedzenie z łyżeczki - potem wprowadziłam sinlaka też z łyżeczki i mały jadł w miare ok - najgorzej z mlekiem - ja dodaje mniej miarek mleka a wiecej kaszki teraz żeby było lepsze w smaku i tak daje łyżeczką - a jak chce żeby szybko i ładnie zjadł to zdarza mi się puścić mu teletubisie - efekt murowany!!! i teraz ma 9 miesięcy i je wszystko z łyżeczki - butelkę tylko w nocy koło 2 - 3 a pije wode z kubeczka tommy tippee takiego po 4 miesiącu - rewelacja dla nas - niekapka niechwyci się bo trzeba ssać jak butle - a to leci ale małymi kropelkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
spokojnie - przeciez są słoiczki po 6 i po 7 miesięcu - widać mała jest za malutka na takie smaki i są dla mniej może za ostre? te słoiczki to papka i dosyć mdła w smaku więc cierpliwości!! mój zaczął jeść dopiero niedawno jak chodzi w chodziku - jakiś chlebek, ziemniaczka ale najpierw nauczył się żuć - a najlepsze to nauki żucia są chrupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka81kasia
chrupki to ona je juz od kilku miesięcy :)) bardzo je lubi, a słoiczki po 6,7,8 miesięcu są już zazwyczaj "grudkowe", to muszę je miksować jej na papkę bo inaczej nie zje, woli być głodna, a tak jak pisałam wcześniej nawet jak chce jej podać kawałeczek ziemniaczka na widelcu czy mięska czy chlebka to ona zaciska usta i nie chce nic spróbowac także mam niezły młyn w domu z tym jej jedzeniem hehe:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka102
Trini80 napisz czy u Was problem się rozwiazał? Jak przeczytałam Twojego posta to jakbym o swojej córci czytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona mama
Moze ktos zaglada na kafe z tych osob?jak sobie poradzilyscie? Mi juz brakuje sil. Picie mleka to jedna wielka kara dla mojego dziecka,czasami caly dzien spedzimy tylko na karmieniu:(zdarzaly sie piekne dni,szybko wypita butla,ladne przerwy ale zazwyczaj to jest jedne wielki placz. Wypije dopiero jak zasnie.jak za wczesnie podam to jest kryk jak obdzieranie ze skory.ale jak sie wybudza lub przysnie to wypije nawet do 200ml. Wyprobowalismy rozne mleka, rozne smoczki i ciagle to samo. Czasem uda sie zagadujac,a wrecz ogluszajac glosna zabawka,ze zassie i wypije chociaz troche. Synek zaczyna 5 miesiac,rozszerzamy powoli diete i w tym nadzieja,ale na razie wiecej niz 4-5lyzeczek nie zje. Teraz naucyl sie zaciskac usta i dziasla wiec nawet na sile nic mu do buzi nie wloze. Tak juz bedzie zawsze ? Na poczatku ladnie przybieral,od urodzenia byl w okolicach 95 centyla a na ostatniej wizycie juz 50 centyl. Lekarka nie widzi problemu,ale nie zwrocila uwagi,ze spada w siatce,a urodzil sie 4 kg. Teraz wazy lekko ponad 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona mama
Na prawde nikt nie pomoze? Dzis jak nie zdazylam podac mleka przed wybudzeniem to byl ryk z glodu. Ledeo uspokilam bo na trzezwo butelki nie chce. Jak przysypial wypil 100 ml. Rano probowalam dac kaszke z.lyzeczki i zaciskal usta. Byl glodny i nie chcial kesc. Dopiero jak przysnal wypil 170 ml mleka. Przeciez on nie moze jesc tylko przez sen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o Nutramigen, to podobno dzieci nie chcą go pić, bo jest bardzo niesmaczny. Kurczę, nie wiedziałam, że niektóre dzieci jedzą tylko przez sen :( Mój syn był niejadkiem, ale akurat mleko pił bez problemu. Co lekarze mówią, na Wasze problemy z żywieniem? Wszyscy mówią, że "taka uroda" dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek chłeptał nutramigen tak samo jak i inne mleka. Dzieciom ten smak zdaje sie nie przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona mama
Moj synek nie jest na nutramigenie.w tej chwili dostaje nan pro 1. Wczesniej mial bebilon i bebiko,byc moze dokuczaly mu kolki i go zrazily,nie wiem. Po prostu sie domyslam szukajac przyczyny. Ale nie bylo widac byc cierpial.moze tylko przy jedzeniu troche sie prezyl.Moze przejscie z piersi na butelke bylo dla niego tak bolesne,ciezko mu bylo sie przyzwyczaic.w tej chwili nie widac zadnych dolegliwosci ze strony brzuszka,po prostu odmawia jedzenia. Jak bedzie glodny to bedzie krzyczal a butelki nie wezmie.czasem potrafi przez godzine ssac butelke ale zrobi to tak ze nie poleci ani kropla.nie zatyka sie smok on sam to robi,moze zaciskajac dziaslami. Jak przysnieto wypije duzo. Z lekarzem rozmawialam jak sytuacja byla troche inna,jadl ale ciezko mu to szlo,na noc nadrabial wielka porcja. Teraz jestesmy z dala od lekarza i musze na raziesama sobie radzic,jak sie nic nie poprawi pojdziemy prywatnie. Myslalam,ze moze ktos uporal sie z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam kilka mam, których dzieci bardzo wybrzydzały na Nutramigen, tylko że raczej nie było go kilka lat temu czym zastąpić. Nie wiem, jak teraz. Musiałam przez 2 miesiące dokarmiać synka mlekiem zastępczym, i najlepiej mu smakował Nan. Natomiast po Bebiko miał kolki i wysypkę. Moje dzieci miały bardzo słaby odruch ssania. Zwłaszcza córcia, której przez pierwsze dwa miesiące musiałam odciągać mleko i podawać z butelki. Rehabilitantka kazała wkładać jej palec do buzi i jakby głaskać podniebienie, tak by wyrobić prawidłowy odruch ssania. Też potrafiła przez pół godziny ciumkać butelkę i nic nie wypić. Ale nie mieliśmy takiego problemu, by w ogóle odmawiała jedzenia. Trzymam kciuki, żeby Wasze dzieciątka jak najszybciej się przekonały do świadomego jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PODNOSZE temat i prosze o wypowiedzi. Komus sie udalo? Czy to juz cały czas tak trwa??? U nas to samo, lyzeczka pluje dziecko na prawo i lewo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolka83
Mam ten sam problem. Moje dziecko ma juz prawie 11 miesięcy i tez je praktycznie tylko przez sen. Trwa to juz od 4 miesiaca zycia. Najpierw nie chcial cyca wiec praeszlam na butelke-odciagalam swoje mleko, potem sztuczne ale po niedlugim czasie tez zaczal sie prężyć i denerwowac wiec odkryłam, ze mozna go karmic przez sen. I tak sie zaczelo- wszystko przez sen i butelka-mleko, kaszki z deserkami, zupki. Byl czas ze naprawde duzo jadl i ladnie przybieal na wadze ale teraz juz nawet jedzenie przez sen idzie z wielkim trudem. Łyzeczką nie chce jesc- zje pare lyzeczek i koniec. Wiem, ze karmienie przez sen to nie jest dobre rozwiazanie ale jak nrazie to nie widze innego skutecznego sposobu zeby on sie najadl. Nie em co robic. Probowalam go troche przeglodzc ale to nic nie dało. Byl tlko bardziej wkurzony bo glodny ale jesć nie chcial. Nie wiem jak go nauczyc normalnie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto znalezc przyczyne,a najczesciej to refluks. Robi sie bledne kolo bo karmienie przez sen go pogarsza. Przerabialismy to,dziecko przeleczone dzis pieknie je,pilnujemy diety i jakby nigsy problemow nie mialo. A jeszcze kilka miesiecy temu tylko troche przez sen byl w stanie zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati 86
Dziewczyny mam ten sam problem . Dziecko zjada jedynie przez sen i to z dnia na dzien coraz gorzej córce to idzie . Leczymy sie na refluks od kilku tygodnibo ewidentne go ma . Córka przestała ulewac ale dalej na trzeźwo nic nie zje. Mozna powiedzieć ze dosłownie walczy z butelka. Pręży sie, wygina, macha nuszkami i raczkami a po chwili dosłownie krzyczy jakby ja wrzątkiem oblewali . Od jutra obiecałam sobie wprowadzać jej słoiczki od 4 miesiąca bo nie wiem co mam robic aby sie najadła . Jest głodna bo przez cały dzien placze i ssie intensywnie piąstkę . Nie pomogło głodzenie . Opadam z sił bo trwa to od 3 miesięcy i idzies co raz to gorszym kierunku . Podzielcie sie swoimi przypadkami. Zastanawiam sie czy to wogle minie ? Moim zdaniem to siedzi w psychice dziecka . Wydaje mi sie ze stan zapalny spowodowany refleksem tak podrażnia przełyk ze dziecko kojazy butelkę jedynie z bólem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nati 86 bardzo ci współczuję bo wiem co to znaczy mieć takie dziecko. Jest duże prawdopodobieństwo, że jest tak jak piszesz - to siedzi w głowie dziecka. Może spróbuj zamienić butelkę na łyżeczkę, np. podawaj łyżeczką mleko zagęszczone kaszką, kleikiem, wprowadzaj powolu już stałe pokarmy. Mój syn też bardzo mało pił mleka, też walczyłam. W wieku 8 miesięcy nagle przestał pić mleko, nawet w nocy, próbowałam dawać ale nie chciał. Wystarczały mu same stałe pokarmy. A córka ma też kolki i jakieś alergie? Jak u niej z brzuszkiem? ma wzdęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati 86
Nie sadze aby córeczka miała kołki. Nic na to nie wskazuje. Pręży sie jedynie podczas jedzenia. Ona obecnie ma 7 miesięcy , z tym ze jest to skrajny Wczesniak i jej prawidłowy wiek byłby na poziomie 4 miesięcznego dziecka . Nic jeszcze nie wprowadzałam łyżeczka ale chyba trzeba sie za to wziasc . Wiem ze ma problem z prawidłowym ssaniem i przełykaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisuję się pod problemem obiema rękami! Dlaczego o 2 w nocy siedzę na kompie, bo usiłuję nakarmić dziecko, o 1 nie wyszlo robię podejscie o 2.00. Dziecko w tej chwili 6 i pół prawie miesiąca je tylko przez sen, ale najlepiej jak jest karmione tak do 5 min po zasnieciu, to jest tez wazne, bo inaczej moze się nie udać. Nie pomagały wieksze przerwy, zmiany mleka, zmiany butelek/smoczków, stałe pokarmy równiez idą na wcisk. Kaszki w ogole nie idą, obiady tylko niektore. W ciągu dnia muszę Małego 4 razy usypiac zeby mu pocisnąć mleko. Robilam 2 razy badanie krwi i morfologia jest ok, hemoglobina bez szału 11, ale norma w labie od 9. Zresztą podawałam kiedys zelazo i poprawy z apetytem nie było. Jesli znajdziecie jakis srodek to będę wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nati 86
Ja zauważyłam ze problem sie nasila po żelazie . Córka co prawda jadła tylko przez sen ale większe ilości. Od półtora tygodnia podajemy znów actiferol i z dnia na dzien jest pogorszenie i częstsze ulewanie. Wybudza sie poprostu i znów jest płacz i protest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
Witam,czy którejś z Pań udało się przejść pozytywnie ten problem?mam 3,5 miesiecznego malucha i zaczyna się niejadztwo.a jedzenie na śpiącego nie wchodzi w grę, gdyż mój starszy syn miał ten sam problem,jadł tylko na spaniu.obecnie ma 4,5 roku i do tej pory ma problem z jedzeniem i psychiką. A sama też nie wiem jak na nowo podejść do problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×