Brak prawdziwego przyjaciela...

Pisze pierwszy raz na tym forum , mam nadzieje że może tu znajde prawdziwego przyjaciela . Więc tak, mam zaledwie 16 lat ,jestem juz ponad rok ze wspaniałym chłopakiem ale jednak brakuje mi przyjaciela. Mam wielu znajomych ale nie czuje z nimi tak mocnej więzi , duzo osób mówi ze jestem kreatywna , orginalna i bardzo towarzyska , więc co jest ze mną nie tak ? A myślałam ze znajde kogoś takiego z przyjściem do nowej szkoły i jednak sie pomyliłam ...

Nic nie jest z Tobą nie tak :) Problem tkwi w tym, że w dzisiejszych czasach ciężko o przyjaciela.

Oj bardzo ciężko , tyle razy zawiodłam sie na ludziach ...

Ja też ;) Wydawało mi się, że mam wieloletnią, bo od 11 lat, przyjaciółkę. WYDAWAŁO mi się...

Powiedzmy że ja też miałam ..na własnie miałam... szkoda że tylko na 3 lata...;)

Może dobrze, że tylko na 3 lata ? Przyjaciel jest na całe życie, jak nasze drogi się rozchodzą to znaczy, że nigdy tym przyjacielem nie był

Fakt , 3 lata to żadna przyjazn, najgorsze jest to że wraz z moim zaufaniem zabrała mi moich znajomych i moją reputacje...

Dla mnie to trochę jak z miłością, trzeba po prostu trafić na osobę z która się świetnie zrozumiemy, na siłę nic nie można

Racja , nie da sie na siłę kogoś znaleść , miłość już mam ale ten przyjaciel coś nie chce na mnie trafić ...

Ja nie mam miłości a chyba mam przyjaciela a moze nawet -eli, kto wie czas pokaże, wszystko przyjdzie z czasem :)

Też napisałam, nie chciało mi się pisać i wyszło jakieś "przyjacieli", przyjaciół oczywiście :D

Haha , ee każdy robi błedy ;) I niestety "przyjaciele" tez w dosłownym znaczeniu ...