co myslicie o ciazy zaraz szybko po slubie w wieku 20-24 lata

co uwazacie jak dziewczynyw wieku 20 -24 lata zachodza w ciaze od razu po slubie dajmy na to miesiac lub dwa widze ze wiele moich kolezanek znajomych zaraz po slubie zachodzi w ciaze i niektore rzucaja studia czy przerywaja prace zeby tylko miec dziecko ja sie nie dziwie jak mloda kobieta dajmy na to wyjdzie za maz a nie ma pracy nie uczy sie to dziecko jak najbardziej w takiej sytuacji ale wieku dajmy na to 22 lata od razu chajtnac sie i robic dzieciaka ....

Dajmy na to, że nic.

Spodziewaj się różnych wypowiedzi. Ja tam bym chciała do 24r.ż mieć 1 dziecko. Ale każdy ma inne wizje swojego życia.

Wiesz co to zależy. Mi się wydaje, że jak są zdrowe i chcą mieć dzieci tylko dlatego że nie mają pomysłu na życie to raczej kiepsko, ale ja np. (teraz mam 20 lat, faceta brak i tym bardziej szans na poważny związek ergo ślub) gdybym w takiej sytuacji była to raczej też bym się z dzieckiem spieszyła bo mam policystyczne jajniki = im szybciej tym lepiej. Także zależy od sytuacji. Ale niestety znam dziewczynę która wpadła w wieku 23 lat i teraz mając 28 siedzi w domu, nie pracuje, studiów nie skończyła, jest tylko nadopiekuńczą i kiepsko wyedukowaną mamusią (4letnie dziecko nosi pieluchę w dzień i wpieprza tony słodyczy zamiast obiadu), za to z karnetem u kosmetyczki, bogatym mężem i pięknym domem, którym zresztą nie ona się zajmuje. Nie można z nią o niczym poza dzieckiem porozmawiać. TO jest smutne. Także jak dla mnie to zależy od sytuacji...

moja kolezanka wlasnie zaszla w ciaze znala chlopaka rok czasu ma 22 lata Oboje z konserwatywnych rodzin i rodzice nalegali na slub bo nie uznaja dlugiego chodzenia czy mieszkania bez slubu Wzieli slub w grudniu w swieta i ona dzis mi oznajmila ze test pokazal ze jest w ciazy i ona chce wziac dziekanke na studiach lub je rzucic bo bedzie mama Dla mnie to jest skracanie sobie mlodosci poprzez zachodzenie w ciaze w wieku 22 lat i pozniej co juz tylko siedzenie z dzieckiem i mezem w domu .

chyba ona zaszla w noc poslubna skoro juz jest w ciazy a slub byl w grudniu :-O

jak dla mnie to jest ok. ja mam 21 lat i jakby była w ciązy to nic by sie takiego nie stało. chociaz wolałabym dopiero po slubie to fakt

Jesli chcesz miec dziecko to nie kieruj sie ...bo inni tak robia. Slub nie oznaczac ze musicie miec od razu dziecko. To musi wyplynac z serca i byc wasza wspolna przemyslana decyzja. Ja w wieku 19 roku zycia zaczelam sie starac-za 2.5 miecha koncze 28 i nadal nie jestem mama. Pobieramy sie w czerwcu ale juz od dawna pracujemy nad potomstwem...

A ja mam 21lat niemam ślubu i nieposzłam na studia:-P A staram się o dziecko :)

to widze ze u ciebie jest wszystko na odwrót:P hahahahahahaha slubub nie masz ale o dziecko sie starasz ni mogaaaaa jestes jeszcze za smarkata

Witaj prinzesska ja mam 4 letnia corke i urodzilam ja w wieku 20 lat i kilku miesiecy i nie uwazam , ze skrocilam sobie mlodosc , jestem szczesliwa ze tak szybko i mimo innych uwag dziecko bylo planowane...... pozatym uwazam , ze jesli sie czuje w sobie , ze przyszedl czas na maciezynstwo to dlaczego nie

do Agusssia2008 Ja pier.... co za ludzie smarkata to ty jesteś tak wnioskuje po twojej wypowiedzi a na cholere mi ślub co mamy XXI wiek a nie średniowiecze kazdy robi tak jak uważa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odinka milo cie widziec... Ty mnie nie zrozumialas...albo ja sie zle wyrazilam. Jesli chca oboje dziecka to jak najbardziej...mi chodzilo o to zeby nie decydowali sie bo inni, bo tak wypada itd. Wiek 20lat jest jak najbardziej odpowiedni jesli masz stalego partnera a juz zdecydowanie jesli sa po slubie. Ja sama chcialam dziecko w wieku 19 lat...

ja cie dobrze zrozumialam , jestem tego samego zdania co ty ja tez tak okolo 19 roku zycia juz planowalam z obecnym mezem, bylismy na to gotowi, starania sie oprzdluzyly troszke hehehe no i w 20stce urodziloam dlugo wyczekiwana lalunie

A kto powiedzial ze trzeba rzucac studia Ja jestem w ciazy mam 22 lata ucze sie zaocznie i pracuje oraz zajmuje domem Jesli ma sie dobra organizacje to nie trzeba rzucac :)

Ja tez zle troche wyzej napisalam...moja wina... Ja bylam 6 lat z moim exmezem jak zdecydowalismy sie rozpoczac starania. Ja w wieku 16 lat Wiedzialam ,ze chce miec dziecko ale wiedzialam ze jestem zbyt mloda i czekalismy 3 lata...

Seledynowa...swiete slowa. Ale do tego trzeba miec organizacje,silna wole i byc pracowitym.

SeledynkowaDziewczynka masz racje dobra organizacja to strzal w dziesiatke ja bedac w ciazy, takze sie uczylam i pracowalam do ostatnich dni z mezem sie smiejemy ze wsumie to o malo co w pracy bym nie urodzila do ostatniego dnia siedzialam w pracy i ciaza w niczym mi nie przeszkodzila

JA MAM 21 LAT MAZ 22. 7 MIESIECY TEMU BYL NASZ SLUB I DZIECI MIEC NIE CHCEMY PRZEZ NAJBLIZSZE 5 LAT. DLA MNIE TO GŁUPOTA OD SAMYCH MŁODYCH LAT W PIELUCHY WŁAZIĆ.

Myslę, ze to indywidualna kwestia, kto jak się czuję dojrzały na dziecko i czy jest na tyle silny żeby sprostać nowym wyzwaniom;) Ja w tym roku wychodzę za mąz, mam 24 lata i narazie nie myślę o dziecku nie jestem na to gotowa, chcę najpierw nacieszyć się męzem, ugruntowac swoją pozycję w pracy, pozwiedziać a dopiero gdzies za jakieś 2-3 lata pomyslimy o dziecku:)

Jesli narazie nie chcecie miec dziecka to jest wasza decyzja i nie widze w tym nic zlego. Sa pary ktore decyduja sie wczesniej inne chca pozniej dziecko. Slub nie oznacza ze od razu musi sie splodzic potomka.

Pase super...a macie date? My 17 czerwca...

racje prinzesska tak jest kazdy wybor jest indywidualny i trzeba samemu to czuc , a nie bo inni albo bo jak inni maja to ja tez pozniej tylko problemy sa bo nie daje rady sie sprostac zadaniom

po 30 raczej

Ślub braliśmy 8 miesięcy temu. ja miałam 23 mąż 22 lata i od trzech miesięcy staramy się o dziecko. dla mnie to nie jest skracani sobie młodości. Wiadomo, że opieka nad malutkim dzieckiem zabiera czas, ale można sobie wszystko tak zorganizować zeby mieć czas na studia i czasem na impreze. zwłaszcza jeśli ma sie oparcie w rodzinie. A ja wiem, że w razie czego możemy czasem poprosić, żeby rodzice wieczorem zajeli sie maluchem a my bedziemy mogli gdzies wyskoczyć. A żeby nie kończyć swojej młodości to też trzeba sie nie zamykać w domu z dzieckiem i nie odcinać od znajomych, którzy dzieci nie mają.

Ja mam 21 lat, ślubom i dzieciom mówię stanowcze nie. Chociaż wiadomo, różnie w życiu może się przydarzyć :)

A ja gdybym mogla cofnac czas to postaralabym sie o dziecko w wieku 23- 24 lat. Studia nie jedna byla w stanie skonczyc bedac mama. Kariera tez jest do zrobienia, zwlaszcza, gdy wspiera maz i rodzina. Mam 29 lat zrobione studia, prace, dom. O dziecko staram sie od 3 lat i miesiac temu mialam pierwsze In Vitro. Wierze, ze kiedys zajde w ciaze, ale wiem tez, ze bedzie mi trudniej pogodzic prace zycie towarzyskie i malenkie dziecko, bo wierzcie mi, energia juz nie ta. A kolezanki, ktore w ciaze zaszly na studiach, lub zaraz po, maja odchowane dzieciaczki i na kawe czas zawsze znajda a do kina czy klubu tez uda im sie wyrwac.

Babyblu przykro mi...my tez bedziemy podchodzic do icsi. Ale najpierw w czerwcu slub... Gdybym ja zaczela starac sie o dziecko w wieku np 26,28 lat z ta droga ktora musialam przejsc,to do 40tki nie bylabym mama ..

najlepiej skończyć szkołę np studia a potem dziecko,ale skoro wolą inaczej to cóż...np moja siostra zdecydowała się na dziecko w wieku 31 lat dopiero ,niektórzy mogliby zapytać dlaczego tak późno .W dzisiejszych czasach różnie bywa jedni wcześniej(może kierują nimi staroświeckie poglądy)inni później