Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zkołowany benek

Romans... ale czy do końca? WTF?

Polecane posty

Gość dove4455
co to znaczy ... ona mi na to nie pozwala ... smsy można nie czytajac kasowac telefonów mozna nie odbierac można wreszcie zmienic numer telefonu jak sie nie ma ochoty to sie z kimś nie rozmawia , nie wpuszcza do domu ..... ignoruje , koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
dość często o niej myśle... i zastanawiam się jak ona odbiera tą sytuację... może ona po prostu bije się z myślami, nie radzi sobie z tym... bo z jednej strony mąż a z drugiej strony Ja. Gdy podczas naszych ostatnich rozmów gadałem z nią przez telefon, ewidentnie wyczuwałem smutek w jej głosie. Sposób w jaki układała słowa oraz ton jakim mówiła sugerował mi że jest rozdarta wewnętrznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latynoskakaka
TO POCZEKAJ NA TO AZ CI POZWOLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautora
Pewnie jest tak jak piszesz.Postaw jej ultimatum.Bo tak to będziesz w nieskończoność w tym tkwił. Trudne-ale do wykonania:)Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANnnnnia.;.;.
wiem A. ze to ty piszesz i wiem doskonale o kim piszesz. Po raz kolejny ranisz mnie. Ja sie dystansuje do naszego zwiazku, a ty skoro ja kochasz to sobie mysl o niej i czekaj na nia. Nie oszukuj mnie ze jej nie kochasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dove4455
no jasne, laska robi z ciebie kretyna a ty bedziesz rozkminial czy ona jest rozdarta wewnetrznie , rece opadają chlopie widac nie przypadkowo wybrala ciebie na ofiare, bo oboje nadajecie sie do leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
Droga Aniu... chyba mnie z kimś pomyliłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnmmnmnmnmn
zmień maila, nr telefonu, z przeprowadzką pewnie będzie trudno jesli mieszkanie jest Twoje, ale zrób wszystko, żeby nei mieć z nią kontaktu. ona zatruwa Ci życie i przez nią cierpisz. dot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANnnnnia.;.;.
nie! Drogi skolowany benku nie pomylilam cie z kims innym. Nie w tym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
Dove4455 Ciekawi mnie skąd wysnuwasz takie wnioski??? Nie wiesz czym sie kierowała wybierając akurat mnie więc nie proszę mędrkuj ... Ja akurat w przeciwieństwie do Ciebie mam sporo szacunku dla innych ludzi... nawet dla kobiety o której tu pisze. Kiedy jeszzce między nami funkcjonowała normalna przyjaźń wiem że można było iść z Nią "konie kraść"... i nie wmawiaj mi że teraz nagle przemawia przez nią "zimna suka" bo polubiłem ją bardzo.... ale widzę że ona wariuje i może właśnie to rozdarcie jest tego efektem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
Droga Aniu... jeśli mieszkasz w woj. śląskim to być może masz na myśli mnie... jednak nie znam żadnej Ani z którą jestem związany... tym bardziej że nie zaczynam innego związku, nie kończąc poprzedniego :) Ciekawostka dla Ciebie Aniu.... moja poprzednia dziewczyna miała na imie Marta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANnnnnia.;.;.
od dzis bede sie zachowywala jakbym nic nie wiedziala, ale juz nie licz na cos z mojej strony, ile mozna znosic wieczne oszustwa i tak idiotke ktora tak kochasz pakujaca sie w nasz zwiazek! Znowu to ona jest na pierwszym planie, wygrala. pogratuluj jej, powiedz jej ze spasowalam. A ty nie oklamuj osoby ktorej do tej pory zalezalo na tobie. Jestem tylko zapchaj dziura-to sie nie zmieni, nie wierze w cuda. przy najblizszej okazji znikne. Bedziesz mial ja tylko dla siebie. SKoro ja kochasz to nie kocchasz i nigdy nie kochales mnie i po co te slowa ktore nie mialy pokrycia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dove4455
przeczytaj jeszcze raz pierwszy post ,który napisales sam w tym temacie tak nie zachowuje sie kobieta, która ma dylematy, tylko kobieta popierdolona skoro jednak uwazasz inaczej , ze to jest wynikiem milosci do ciebie, to żyj sobie dalej tą iluzja i nie zakladaj tu tematów , zeby ludziom glowe zawracac chcesz , zeby ci napisali, ze cie kocha srutu tutu itd i dlatego sie tak zachowuje, a jak nie dostajesz od kogos takiej odpowiedzi to sie zaraz stawiasz pisze jeszcze raz , to co jest opisane w 1 twoim poscie to idiotyczna historia popapranej emocjonalnie laski i naiwnego faceta czyli ciebie amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANnnnnia.;.;.
nawet to klamiesz!!!!!!!!!!!! Nie nabierzesz mnie juz ! dzieki temu ze tu czasem bywam wiem jak jest naprawde. Lepsze to niz zycie w niepewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benek widac przyciagasz
nawiedzone :) oprócz tej twojej druga sie trafila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doautora
Jestem ciekawa jak potoczą się wasze dalsze losy.Także od czasu do czasu możesz coś napisać,a głupimi wpisami się nie przejmuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
witam wieczorową porą, chciałbym ponowić ten temat i pogadać z ludźmi którzy być może zetkneli się z podobną sytuacją... Po tym jak jej troszkę naubliżałem mmyślałem że będę miał już spokój... dzisiaj jednak dostałem sms'a od niej z pytaniem dlaczego to wszystko rozwaliliśmy (naszą znajomość) jednak nic nie odpisałem... po około godzinie napisała mi kolejnego sms'a w którym zaczeła robić mi wywody że po tych naszych przejściach nie możemy pogadac jak normalni znajomi... kurcze jak ona nic nie rozumie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
nie będe ukrywał że zdenerwowałem sie bo najpierw robi sobie ze mnie kochanka... a teraz "cfaniakuje" że chodziło jej tylko o przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wez ją na bok i powiedz ze chcesz ują przeleciec. Wtedy sie od niej uwolnisz. A jak nie to przynajmniej bedziesz mial bzykanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm yhm yhm
w sumie sluszna koncepcja. popieram wypowiedz przedmowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zkołowany benek
witam... jak na razie mam święty spokój z natrętną mężatką... widać mój sposób bycia dupkiem wobec niej poskutkował... zero smsów i telefonów z jej strony :) ostatnio byłem na imprezie na której pogadałem z kumplem i znajomą którzy też przerabiali dość podobny temat i powiedzieli mi dość stanowczo że nie mam się co łudzić że to koniec... gwarantują mi że ona się jeszcze odezwie... brałem też pod uwagę opcję żeby powiedzieć jej że chciałem ją tylko przelecieć i to wszystko... podejrzewam że zrobię to gdy odezwie się znowu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×