Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dreamy.

Od dzisiaj! Dieta MŻ - ktoś się przyłączy? ;) zapraszam!

Polecane posty

Mam nadzieje, ze znajdą sie jakies chętne dziewczyny do wspolnego odchudzania ;) razem zawsze razniej a im wiecej nas bedzie, tym większa motywacja! a o to tu chyba chodzi ;) Na poczatku chcialabym wykluczyć niektóre produkty, ktore sprawiają, ze wygladam jak wygladam :P na pewno beda to slodycze, gazowane napoje, produkty maczne i tłuste ;) zobaczymy czy cos z tego wyjdzie :D mam nadzieje ze tak! gleboko w to wierze :D zapraszam wszystkie chętne kobietki! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha! i startuje z wagi 70kg :o przy wzroście 168cm. marzy mi sie 55kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadaj na topik "zdrowe odchudzanie od 13.01. ":) My tam wszystkie jesteśmy na MŻ i się nie głodzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem ;) chcialabym zrezygnować z tych na mace pszennej ;) A Ty juz cos schudlas na MŻ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
ja jestem od poniedziałku na mż. to znaczy nie postanowiłam sobie tego jakoś twardo. samo wyszło, przez złe sytuacje i stresy :( ale we wszystkim można dostrzec pozytywne strony, a że już dawno myślałam o czymś żeby zrzucić kilka kg to dobry moment, bo apetytu nie mam. no więc też mam 168 ale ważę 62 kg. również chciałabym zejść do 55 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze jest wiele takich topicow ale chcialam założyć nowy ;) bo na innych juz jest oblężenie :D Ja juz tyle razy próbowalam ale wytrzymywalam 2 dni i potem jakos rezygnowalam. nie wiem brak motywacji? silnej woli? ;) musze sie teraz porządnie wziac za siebie bo nie moge patrzeć w lustro :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
tak, mnie brakuje silnej woli. no i chłopak, jak nie jeść gdy jemu zachciewa się tortilli, pizzy czy czegoś od chińczyka... nie potrafie sobie tego odmówić. ale ostatnio się posypało, a ja jestem niemalże na głodówce. a powiedz mi jak u Ciebie z przemianą materii? z moją było kiepsko, ale wyczytałam, że dobre są otręby. zajadałam się z kefirem i przemiana znów hula ;) no i kawa mi bardzo pomaga, tylko nie umiem odmówic sobie cukru do niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczescie nie mam chlopaka :P:P U mnie z przemiana materii tez kiepsko. skoro mowisz ze otręby pomagają to musze spróbować ;) od pewnego czasu tez troche cwicze ale ostatnio jakos zaniechalam bo najpierw mialam @ pozniej bylam chora wiec mi sie nie chcialo, nie mialam sily ;) ale teraz trzeba zaczac i to ostro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellllo
ja zaczęłam w poniedziałek, na dzisiaj -1,5 kg, dieta MŻ jest najlepsza, ja po prostu muszę być głodna, a żeby nie pamietać to siedzę na pogrosiku.eu, tam są fajne oferty dla nowych, mam dwa konta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
no to polecam Ci te otręby, najlepiej z kefirem albo maślanką :) z ćwiczeniami to u mnie bardzo źle. nie pamiętam kiedy ćwiczyłam. ale chyba wykopie moje hula hop. na bieganie jest za zimno, na silownie czy aerobik nawet nie mialabym z kim pojsc a samej to lipa. a zalezy Ci brdziej na jakiejs czesci ciała? bo mnie strasznie nie podobaja sie moje boczki i brzuch, dlatego mysle , że hula hop bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialam ćwiczyć a6w ale jest to dla mnie za nudne :P ja potrzebuje jakiejs rozmaitosci... dlatego sobie jak na razie seriami brzuszki, przysiady, itp. ;) mi najbardziej zalezy na brzuchu, boczkach pośladkach i nogach! bo sa moja zmora. mam bardzo krótkie nogi i nie czuje sie dobrze z takimi grubymi :P pośladki tez jakies takie... nie zbytnie ze sie tak wyraze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŻ pojecie względne
Odkad zrzuciłąm 4 lata temu zbedne kilogramy, jem ogólnie bardzo mało i bardzo zdrowo. Średnio nie przekraczam 1500 kcal dziennie mimo że intensywnie cwiczę i kalorii nie liczę. Po prostu nie umiem już jeść dużo, jem 5 małych posiłków. Nie używam cukru, masła, produktów mącznych i ziemniaków. Nauczyłam się tak odżywiać i czuje sie z tym zdrowo, szczupło i młodo (mam 35 lat). Mam sporo tęższych kolezanek, które co raz przechodzą na MŻ. Większość z nich je tyle że aż strach pomyśłeć ile jadła przed tą dietą... Mnie to jej MŻ wystarczyłoby spokojnie na 3 dni. do tego jedzą słodkie, ziemniaki z sosami i fast foody. Szczupła sylwetkę gwarantuje jedynie trwała zmania nawyków żywieniowych, potem już nie trzeba sie pilnowac bo ma się taką dietę od ktrej nie da się przytyć. No i i mnie jeszcze po odchudzaniu pozostało zamiłowanie so sportu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, chętnie się przyłącze, bo potrzebuje zrzucić jakies 5-7 kg;) Dietka mż i zero żarcia po 19nastej;) duzo zielonej herbatki i postaram sie cokolwiek ruszać, ale nie mam za duzo czasu bo pracuje i jesczze teraz mam esje:O w każdym razie bede sie meldować co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi50
hej! tez sie do Was przylacze!!!! zabieram sie za odchudzanie od 1 stycznia i nic mi nie wychodzi. Jednak co wsparcie to wsparcie :) to zaczynamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
ja jestem za słaba na aerobiczną 6 weidera, nigdy nie wytrwałam dłuzej niż 10 dni :D byłam kiedys na aerobiku, fajna sprawa, bo wtedy najbardziej motywuje, no ale sama nie pojde. co do mojej pupy to chciałabym ją 'podnieść' więc tez znajde jakies ćwiczenia. mż pojecie wzgledne - gratuluje i zazdroszcze, że po mż wszedł Ci w krew taki styl życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do lata musze schudnac ;) ale tej motywacji najbardziej mi brak... jak juz jaaakos daje rade i wytrzymam powiedzmy te kilka dni to zaraz sobie mysle: 'po co ja to robie? przeciez i tak nie schudne' i sie rzucam na jedzenie a potem zaluje... nie wiem jak zmienic te myślenie :D moze macie jakies sposoby jak sie zmotywowac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŻ pojecie względne
6weidera to ćwiczenie dla osób które nie mają już tłuszczu na brzuchu. Ono nie spala tkanki tylko rzeżbi i modeluje brzuszek. Jesli masz jakąkolwiek warstwię tłuszczu to i tak nie bedzie nic widać, a po co męczyć się kiedy nie ma efektów. Ja waze 51 kg, moi rodzice załmują ręce że jestem wychudzona, ale warstwę tłuszczyku na brzuchu jeszcze mam i topie ją (z powodzeniem) za pomocą aerobów. Co brawda ćwiczę tez brzuszki ale tylko po to ze kiedy wreszcie wytopię ten wstrętny tłuszcz chce mieć pod spodem ładne mięsnie. Ale zaczynanie przygodny z ruchem od Weidera, to bezsens. Bieganie/rowerek/pływnie/szybki marsz/orbiter - 40-60 minut dziennie i tłuszcz topi sie w oczach. NIE MA CWICZEŃ KTÓRE TOPIĄ TŁUSZCZ W DANYCH PARTIACH CIAŁA!!!! ZAPAMIETAJCIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi50
Wiiecie co! ja w tamtym roku stosowalam diete mz. od czasu do czasu pozwalalam sobie na cos slodkiego zeby nie rzucic sie potem nie zjesc 4 czekolad na raz. Cwiczylam, dbalam o siebie itd. Wszystko bylo ok do sieprnia. Mialam wtedy duzo problemow i zajadalam je. I zamiast stracic jeszcz troche to przybralam i to calkiem sporo. :/:/:/:/ Ale wiem ze mz to najlepszy sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
bo to jest tak, ż im więcej myślisz o tym, tym bardziej myślisz co by tu zjeść, tak to zawsze działało w moim przypadku :/ mż pojecie względne no masz racje. niech no tylko przyjdzie wiosna. bo ani biegać, ani na rower, a stacjonarnego nie mam. za to pływać uwielbiam, chyba najprzyjemniejszy sposób na ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez zamierzam biegac i na rowerku pojechac, no ale trzeba czekac do wiosny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocki
no to życzymy sobie powodzenia :) ja tymczasem spadam. odezwe sie wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi50
hmm a ze tak spytam? nie mieszkam w Polsce. jaka macie pogode? U mnie akurat jest dosc cieplo. Na upartego mozna by bylo pobiegac, ale jakos nie moge sie zmusic do wyjscia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi50
a jaka jest pogoda w Polsce? ja mieszkam poza i u mnie jest calkiem niezle. Na upartek mozna by bylo troche pobiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŻ pojecie względne
Przypomniało mi się jak jak kiedyś znana z tego że lubi sobie pojeść moja kumpela, po jakichś zakupach zaprosiła mnie do siebie na obiad... Zaczłęam się wykręcać, że ja w sumie nie jadam już od jakiegoś czasu takich "normalnych" obiadów, na co ona, ze mam szczescie bo ona jest na diecie MŻ i teraz na obiady przygotowuje jedynie mięsko oraz sałatki :) Nawet sie ucieszyłam bo troche mnie ssało ;) Kopara mi opadła jak na moim talerzu (na koleżanki również) pojawiło się poł kilo tradycyjnej jarzynowej sałatki z ogromną ilością majonezu i wielki jak łapa Pudzaina ociekający olejem, mocnopanierowany schabowy z kością :):):) Do tego był kufel browarka a pozostałe mroziły 6 się w lodówce :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie (Dolny Śląsk) sypie jak cholera wiec nici z biegania :P MZ pojecie wzgledne - to ciekawe co jadla Twoja kolezanka przed dieta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendeczka
to cos dla mnie moge dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŻ pojecie względne
Druga z kolei zawsze w pracy jadał 8 kromek chleba (!!!) oraz jakieś 5-6 drożdzówek/pączków/ciastek. Jak przestała się mieścić w największe spodnie to stwierdziła: "Od jutra MŻ!!!" Pytam troche ironicznie czy zmaierza sie "głodzić" tylko tymi 8 kromkami chleba, na co ona " No co Ty, spowolnie sobie przemianę materii, ogranicze drożdzówki do 2-3 dzienie" :):):) Stąd moj nick, zaraz mi te wszystki historie poprzychodziły do głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wendeczka - oczywiscie ze mozesz sie przyłączyc! ;) im wiecej nas tym lepiej :D MŻ pojęcie względne - teraz to mnie rozbawiłas :D haha. niezle masz kolezanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×