a co zrobic zaby facet sie oczepił?

ogolnie lubie mezczyzn i to bardzo :) ale czasem zjawi sie taki wrzod i wtedy jest kicha :P

hehe możesz jeszcze napluć mu w twarz i powiedz że pada :D

Masz kij bejsbolowy ? Noś go w plecaku czy coś jak sie zbliży? Jeb ! Plask !Brzdęk! :P Po którymś razie powinien odpuścić :P Tylko go nie zabij :P

Najlepszym rozwiazaniem na takich typkow jest typowa ignorancja. Zobaczy, ze masz go w tylku, nie reagujesz, to da sobie spokoj. Tylko musisz uzbroic sie w cierpliwosc!

Ale głupia cipa...yyy, znaczy "asertywna młoda dama" chciałem powiedzieć.

słuchajcie nie bede go biła ani pluła mu w twarz to nie jest w mojej naturze :/ nie lubie jak sie faect poniza i tez nie lubie jego ponizac. Poprostu go nie lubie i nie chce. Chce zeby odszedł z resztka godnosci i sie juz przestał ponizac bo to straszne patrzec na cos takiego. No normalnie rece opadaja :/

Mam wrażenie, że autorka chce to zrobić już , natychmiast. Mam pomysł. Zabij go :P

To skoro ty masz jaja ,a on nie to możę mu to powiedz najzwyczajniej w świecie z poważną miną " słuchaj XX zachowaj resztki godności i daj sobie spokój ze mnę bo mnie męczysz idź i szukaj szczęścia gdzie indziej.

"Mam pomysł. Zabij go" to nie jest smieszne...ja sie boje ze to on mnie w koncu zabije :/ i taki bedzie tego finish :/

"słuchaj XX zachowaj resztki godności i daj sobie spokój ze mnę bo mnie męczysz idź i szukaj szczęścia gdzie indziej" mówiłam :( Ogolnie spoko. Przemysle to sobie :) ogolnie spoko dzieki za rady :)

------> pablo "Zabij go" sczezrze....z miła chcia bym to zrobiła z zimna krwia i patrzyła jak zdycha i juz sie nie meczy :) bo czasem zwirze trzeba dobic by sie nie meczyło

Słuchaj mam do sprzedania Kolta kaliber 9. Celuj w głowę nie wstanie na bank :P A tak serio. Tak jak mowiłem wczesniej, fajna dduupcia z Ciebie , więc na to jestes narażona. Musisz to przeczekać bo innego wyjścia nie masz :P Jest mnóstwo debili i psycholi na tym świecie nie zabijemy wszystkich, choć wiem ,że byś chciała :P

"Tak jak mowiłem wczesniej, fajna dduupcia z Ciebie , więc na to jestes narażona." sa fajniejsze wiec niech idzie sobie do nich :)

Z drugiej strony, ciesz sie ,że lata za Tobą na golasa po ulicy :P popatrz na to tak Mogło być gorzej :P

mogło byc lepiej....mógł sobie pojsc do innej i było by fajnie :)

Albo że nie jest ekshibicjonistą :P Nie wiem czy tak to sie pisze wiec sorawa :P

Oj tam ciesz sie , że nie jestes pasztet. pomyśl a jak by tak żaden za Tobą nie latał ? Wtedy to byłby dół :P

znalazł by sobie jakas fajna panne i wszyscy byli by szczesliwi ( a ja najbardziej) :P i fajnie by było.

Ojj to dekiel :P Zakochał się, daj mu pocierpieć :P Niech gnój sie męczy hahah a co :P przecież chcesz tego. Patrzeć jak sie morduję :P Heh nie czytaj tego bo głupoty piszę już. Zmykam powodzenia i oglądaj sie za siebie :P

"Oj tam ciesz sie , że nie jestes pasztet. pomyśl a jak by tak żaden za Tobą nie latał ? Wtedy to byłby dół" raczej byłaby mega ulga.... masz spokuj cisze i mozesz skupic sie na partnerze a nie na wicznym odganianiu much :/ to ja wybieram z kim chce byc a nie kurwa oni. drazni mnie to. Normalnie niedługo zaczne sie zachowywac na ulicy jak wariatka :P

------> Pablo32 on sie nie zakochał. to nie jest miłosc to jakies wielkie gówno :/ on sie na 100% nie zakochał.

a jak wytłumaczysz to , że non stop sie plącze koło Ciebie? Niby po co to robi ?:P Myślisz, że to z nudów?

nie wiem...chce mnie przeleciec i przy okazji mi dowalic bo tez to potrafi. Normalnie to nie jest miłosc. Ludzie zakochani tak sie nie zachowuja. wiec na 100% wiem ze mnie nie kocha a jest to jakies gówno. Daltego wolałabym aby sobie znalazł inna i ułozył sobie zycie a mi dał spokoj.

nie chce mi się czytać wszystkiego.. ale ja swojemu upartemu powiedziałam, że jestem lesbijką i że mam dziewczynę i po pół roku starań tylko to zadziałało...

ludzie zakochani słuchaja sie i rozmaiwaja ze soba a ten jest głuchy jak pien :/

to rozmowa jak z dupa w nocy.

prawda jest taka ze jestem szczesliwa z moim facetem a tamtem tylko mnie denerwuje i nic wiecej. nawet czasem juz nie denerwuje , normalnie nie wiem, jakas taka moze obojetnosc na niego. no nie moj typ poprostu, nie ma chemi, nic nie ma. drazni mnie jakos. Z moim facetem jest zupełnie inaczej wiec mam porównanie jak powinna wygladac miłosc i wiem ze moj mnie kocha :)