Alimenty

Niedawno skończyłam 18 lat i chciałabym żeby alimenty od ojca wpływały na moje konto. Tak też umawiałam się z mamą, sama powiedziała jakiś rok temu żeby 'te pieniądze wpływały na moje konto bo ona nie chce mieć z nimi nic wspólnego'. Jednak skończyłam 18 i teraz nic o tym nie wspomina. Czy żeby alimenty wpływały na moje konto wystarczy jakieś pismo do sądu? Czy potrzebna będzie rozprawa?

a te alimenty to od komornika czy bezpośrednio od ojca. Bo jak od ojca to wystarczy jemu powiedzieć jak od komornika to jemu trzeba wskazać nr konta i tyle

ale zdajesz sobie sprawę że jak weźmiesz alimenty to i sama będziesz musiała sie utrzymywac?

od ojca, tyle że ja nie mam z nim żadnego kontaktu. Ale prawnie te pieniądze powinny wpływać na moje konto, więc jeżeli powiem o tym matce to ona nie ma prawa bronić mi dostępu do tych pieniędzy?

grjhtyj chodzi mi o alimenty TYLKO od ojca.

?? mieszkasz z matką? ona cię żywi? to niby na co są te pieniądze?

widzę , że problem nie w sprawie technicznej ( na jakie konto wpływa kasa) tylko sprawa jest poważniejsza.No to wszystko zależy jakie masz układy z mamą. Czy mieszkasz z nią , kto płaci rachunki itp. Czy może mieszkasz osobno i sama się utrzymujesz.

mieszkam z nią. Chodzi mi o to że te pieniądze miałabym na swoje potrzeby typu książki bilety ubrania. I chodzi też o jej słowa które najwyraźniej mało kto przeczytał, że po 18 te pieniądze będą wpływały na moje konto. W każdym razie to słyszałam kilka razy jakiś rok temu.

a co do relacji: są w miarę dobre dopóki nie potrzebuję pieniędzy np choćby na bilet. To jest lament że ZNOWU biorę kasę,że tylko na niej żeruję i że ona jest tylko od zarabiania i spełniania zachcianek.

no to właśnie piszę , że Ty masz problem nie z alimentami tylko z tym jak przekonać mamę, żebyś tylko ty dysponowła tymi pieniędzmi a to dwie różne rzeczy. Ja nie widzę powodu, żeby alimenty były do prywatnej dyspozycji dzieca, chodźby ono maio 18 lat