Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość merlin***

Są tu jakies anorektyczki?

Polecane posty

Germaine Geer bylo fajnie to fakt, wazyla wtedy 44-45 kg a przerwalam bo chlopak mnie kiedys przylapal na zwracaniu i prosil zebym przestal to przestalam. Teraz jestem sama i chce do tego wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaawansowana bulimiczka
Ja w prawdzie anorektyczka nie jestem ale od 5 lat mam zaburzenia odzywiania. Ciagle jestem na jakiejs diecie, teraz sie nawpieprzalam jak swinia i musze isc to zwymiotowac bo nie moge na siebie patrzec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tak od razu... najgorsze bylo to jak on byl ze mna i jedlismy cos razem...zaladek przyzwyczail sie i nie przyjmowal duzych ilosci i jak polykalam to czulam jak mi to wszystko sie podnosi do gardla i prawie ze zwraca.. a co musialam zacisnac piesci i połykac to spowrtem, i tak ze 5 miesiecy ciezko mi bylo ale jakos sie przemoglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, zeby psuja sie non styop choc moje z wygladu sa idealne...., przednie nienaruszone sama sie dziwie jak to mozliwe, bo choruje uuuuuuuuuu duzo dluzej od ciebie. szacun za wytrzymalosc wtedy ....musiaals go bardzo kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaldz
ja choruje na anoreksje od prawie 4 lat, mam 22 lata (skoncze w marcu), 173 cm wzrostu, 38 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
patkaldz Ojej ważysz strasznie mało, czy możesz napisać jak to było z Tobą, jak się teraz czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juli-ana 27
hej dziewczyny;))) Co jak co zaczynamy głodówkę od jutra;))) ja 27 lat, od ok. 8 lat co chwile na diecie, max miałam 48 kg/ 175cm wzrostu, teraz 53 i czuję się fatalnie nic mnie nie cieszy... przetestowałam już wszystko na odchudzanie, tabletki czeskie, polskie czy nawet z Chin, tony herbat, środków przeczyszczających i innych świnstw, najlepiej się czuję z pustym żołądkiem czyli tak jak teraz;))) próbowałam wymiotować ale szybko z tym skończyłam, to okropne o 100 razy gorsze od anoreksji;/ ehhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaldz
zaczelo sie w sumie niewinnie od lekkich cwiczen i wyeliminowania slodyczy,smazonego,ziemniakow etc. tak schudlam z 70 kg do jakis 50 a potem balam sie przytyc i tak jakos wyszlo. w sumie nie chcialam az tak chudnac, widze,ze jestem wychudzona i okropnie wygladam, ale panicznie sie boje,ze jak zaczne tyc to bede tyc w nieskonczonosc. nigdy wczesniej bym nie pomyslala,ze cos takiego mnie spotka, zawsze bylam raczej pulchna i kochałam jeść. co do tego jak sie czuje to roznie bywa, fizycznie jestem bardzo slaba, wejscie na 3 pietro to jest dla mnie normalnie maraton, czesto nie mam sily wyjsc z wanny. o braku polowy wlosow i braku okresu od 3 lat chyba nie musze wspominac... gdy wazylam 40 kg zaczelam jesc wiecej, z 500 kcal przeszłam na 1000 kcal i waga spadła jeszcze o 2 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlin***
Wiesz mnie z jednej strony przeraża to, że ważysz aż tak mało, te wypadające włosy itd. Z drugiej przy moich obecnych 58 kg czuje się strasznie. Wiecie ja chciałabym ważyć 50 kg i to utrzymać, nie chudnąć dalej ale potem to już sie pewnie wpada. Boje się tego, ale chciałabym bardzo. Wymiotować bym nie mogla, to już wolę nie jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoreksja to najgorsza choroba
jaką mam za sobą. przez kilka miesięcy jadłam tylko: rano płatki, po południu jabłko, budyń czy owsianke i to wszystko. :O nie zapomne nigdy tego, co zrobila ze mna anoreksja, ile sie nacierpiałam z własnej glupoty, jakie doły psychiczne przez nia mialam i jak bardzo bylam z siebe niezadowolona. :O never again

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saleminka, nie masz najmniejzego pojecia o zaburzeniach odzywiania wiec nawet nie czuje sie obrazona przez twoj komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patkaldz
no ja tez niby chcialam utrzymac wage,ale wyszlo inaczej... mam czas do konca stycznia zeby waga wzrosła o minimum 1 kg, inaczej szpital musze sie spiac bo nie chce wyladowac na oddziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idźcie stąd pojebki
Macie swoje żałosne stronki dla "motylków", idźcie tam sobie gadać o rzyganiu i o tym, jak to 50 kilo przy 1, 70 jest straszne (to są wymiary modelki!). To jest porządne forum o dietach, nie ma tu raczej takich szmatławych tematów, więc raczej zabierajcie zabawki i won 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia1990
witajcie dziewczyny. Mam 20lat, 156cm wzrostu i pzrytyłam:( wcześniej ważyłam ok 41kg a odkąd zamieszkałam z chłopakiem przytyłam i mam 45kg. Ciągle mam wyrzuty sumienia że jem. Jak się pozbyć zbędnych kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia1990
"pseudonim artystyczny" sam/a rusz swoją szanowną i jak się nie orientujesz w temacie to się po prostu nie odzywaj!!! Dziewczyny, czy mam niedowagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×