Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiczkaP

tajemniczy klient/tajemniczy koszyk

Polecane posty

Gość KasiczkaP

witajcie, mam pytanie. Kto z was pracuje w marketach tj. carrefour, tesco, real itp na kasie? ja sie dzisiaj przyjelam i na wejsciu mialam tzw. tajemniczy koszyk. Czyli faceta ktory ma podmieniony towar, przeklejone ceny itp. Przyszedl do mnie z orzechami nerkowaca, a na opakowaniu byla naklejka: arachidowe ...no i oczywiscie nie przeszlam podpuchy... a u was jest taki tajemniczy klient? jakie mieliscie podpuchy? przeszliscie czy nie? prosze o odpowiedzi. K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monaliza-pyza
JA pracuję w tesco, i miałam koszyka na farbie do włosów ( w środku był dodatkowo czepek na pasemka)...ale przeszłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaczka20
ale w chuja robia ludzi, nie dosc ze placa jak o pizde rozbil to jeszcze podpuszczaja biedne kasjerki......... wspolczuje ci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
No rewelacji nie ma, nie powiem, ale co zrobic?... przejechalam sie na tym koszyku, ale teraz bede bardziej uwazala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskjkjfd
a mozecie bardziej objasnic ten temat????bo nie wszyscy pracuja na kasie i nie kumaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
no to jest taka forma kontroli kasjera. na pewno sie spotkales/as z czyms takim ze kasjerki otwieraja jakies katoniki np farby do wlosow i sprawdzaja czy wszytsko sie zgadza co jest w srodku. no i jest sobie taki ktos kto podmienia jakies farby na takie innych firm, taki co przekleja naklejki z kodami na inne opakowania, i patrzy czy kasjera sie skubnie ze np w opakowaniu farby do wlosow Joanna za 5zł, jest farba firmy Wella za 35:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ufonica22
Nie no kulwa, rewelacjajaakassss! co oni z ludzi robia? pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
i jesli kasjerka sie skubnie tajemniczy koszyk nie zarabia. a jesli sie nie skubnie, i przepusci, to koszyk ma forse:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GalonAnonimus
eee no fjnie:D gdzie mozna sie zapisac na takiego koszyka, ja chetnie ponabieram kasjerki hahahahaahhahhahahhaahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
Kasjerki bardzo nie lubia takich koszykow! wiec nie idz i nie rob tego nam:) i tak mamy ciezko;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieee3wrwer
ale to nie tylko kasjerki tak wrabiaja. tajemniczy klijent jest wszedzie tam gdzie pracuje sie z kijentami. ja kiedys pracowałam w sklepie z czesciami komputerowymi to u nas tajemniczy kiljent udawal, ze cos chce kupic i wypytywal sie o to i o tamto i sprawdzal poziom mojej wiedzy i to czy potrafię dobrze sprzedac towar. to czy jestem uprzejma itp. moja kolezanka w kinie pracowala i tez miala raz w miesiacu tajemniczego klijenta.. a sprzedawala jedynie popcorn zza lady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
a to nawet nie wiedziałam... powiem szczerze ze nawet jakbym tam pracowala rok to pewnych orzeszkow nie da sie rozroznic, i poprostu bym wpadla tak czy siak;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieee3wrwer
no to klient :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
jest ktos jeszcze kto mial takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze nie bedzie go chciala
ja jak nie miałam kasy to z desperacji zapisałam się zeby byc tajemniczym klientem, ale zrezygnowałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
a czemu? w sumie slyszalam ze warunki maja dobre, pracy i placy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234dr23
w realu takie wozki testowe najczesciej robily inne pracownice,wiec mozna bylo sie domyslic ze skoro ona idzie do ciebie kupowac, to ze jest to koszyk testowy. najgorzej jest z ilosciami,np na zwazonej szynce bedzie 20 deko a tak naprawde jest 15, ja bym w zyciu nie wyczula roznicy:P poza tym chowaja rozne rzeczy w innych,albo na dole wozka. ja pracowalam tak przez firme posredniczaca i tak naprawde w dupie mialam czy to przejde czy nie,bo nie wywalali takie cos, dla mnie to byla kupa smiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość secretgardenn
dlatego nie moglabym w zyciu pracowac jako kasje:O NIe dosc, ze praca ciezka za zenujaco niskie pieniadze, to jeszcze trzeba bawic sie w detewktywa,wszystko sprawdzac i traktowac klientow jak potencjalnych zlodziei:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
A możesz powiedzieć mi więcej na co powinnam uważać w tym realu...z czym się spotkałaś albo ktoś z pracowników... Przyda mi się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze nie bedzie go chciala
nawet nie wiem jakie maja warunki, bo ja się tylko zapisałam, poczytałam jakies szkolenia i uznałam, ze wolę sprzątac mieszkania jak byc tajemniczym klientem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssssssssssssssssss
hahaaaaa, jebnienci klienci@?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssssssssssssssssss
acha:D:D:D a moze ktos z was jest tajemniczym w realu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dc edced
hmmhmm Generalnie uwazaj jak wydajesz reszte, najlepiej jak np klient dal ci banknot,to zamiast go wsadzic od razu do przegrodki to w kasetce masz miejsce na ruchomej czesci wewnatrz,zeby tam banknot wlozyc. Pare razy mi sie zdarzylo ze babka powiedziala ze np dala stowe a ja wydalam z 50zl i wtedy trzeba isc liczyc pieniadze co jest wkurzajace. Poza tym ja noislam ze soba mala karteczke gdzie apisywalam kody takich podstawowych rzeczy jak np bulki z serem itd, pozniej juz znalam na pamiec. jezeli jakas karta platnicza nie chce"wejsc" to wloz ja w torebke foliowa i wtedy przeciagnij w szczelinie. Staraj sie generalnie drozszymi rzeczami porządnie przejechac po drugiej tasmie zeby sie rozmagnetyzowaly,bo najgorzej jak ludzie juz w2szytsko wladuja i siatka pika nie wiadomo czym. Nie przejmuj sie chamskimi ludzmi,albo ludzmi ktorzy maja pretensje, u mnie generalnie nadzor zawsze stawal za kasjerkami,ale przed klientami babki udawaly ze nas strofuja (miedzy innymi dlatego teraz mnie smieszy jak ktos mowi, ze w sklepie kazal wezwac kierowniczke i ze pokazal gowniarze gdzie jej miejsce, ze pewnie ja wyrzuca" g.. prawda, u mnie kobietki niby mowily do mnie powaznie"powinnas byla uwazac"a tak naprawde puszczaly do mnie oczko w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dc edced
Nie bylo zle,tylko ze dla mnie byl to rodzaj dorabiania podczas studiow, zazwyczaj 4-6 godzin i mi nie zależało. Jezeli masz z czyms klopot albo nie masz kodu od razu wzywaj kogos z dzialu i sie nie przejmuj,bo zazwyczaj ludzie czekaja 5 minut i sobie ida bo nikt nie przychodzi,albo zapisz sobie bezposrednio numery do dzialow. Nie wiem co jeszcze... aha i powiem ci ze pikanie bramek snilo mi sie przez kilka pierwszych tygodni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
nie no wlasnie dzisiaj nie slyszalam zeby bramki wyly;p jakos tak dziwnie;p no wlasnie wzywania asystentek sie boje bo podobno sa wredne ktore sie piluja ze ktorys raz je wzywasz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dc edced
e tam,jasne ze beda sie wkurzac, bo to one/oni zle oznaczaja lub nie przyczepiaja cen i po to musisz ich wzywac i nie tylko ty,inne kasy tez. Sama nie wyjdziesz z kasy i nie zaczniesz szukac,ja zawsze radzilam klientom zeby sami szli poszukac takies samej rzeczy z doczepioną cena, bo bedzie szybciej. Taka jest praca ludzi z dzialow i nie masz co sie przejmowac, przeciez nie powiesz klientowi,ze nie bedziesz miala kodu,bo nie chcesz zdenerwowac babki z dzialu:D Ogolnie najlepiej jest na dziale kosmetycznym, tam ktos kupuje doslownie co 10 minut jak nie rzadziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiczkaP
no ja pracuje na kasie ogolnej...w markecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dc edced
nie wiem co jeszcze moge ci poradzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"KasiczkaP no to jest taka forma kontroli kasjera. na pewno sie spotkales/as z czyms takim ze kasjerki otwieraja jakies katoniki np farby do wlosow i sprawdzaja czy wszytsko sie zgadza co jest w srodku. no i jest sobie taki ktos kto podmienia jakies farby na takie innych firm, taki co przekleja naklejki z kodami na inne opakowania" A ochrona nie może go złapać i mu wpierdolić? Zaraz mu się odechce rumakowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×