Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złaporzucona

Ten oszołom wciaż do niej wydzwania !!!

Polecane posty

Gość złaporzucona

Napiszę bardzo krótko. Chodzi o chlopaka, ktorym byłam zainteresowana, ale on mnie nie chce. Wiem to na pewno, więc pytanie nie dotyczy mnie i jego. Chodzi o to, czy on waszym zdaniem zamierza zerwać ze swoją dziewczyną? Powiecie, a co mi do tego! To dluga historia, powiem tylko, że mnie porzucił po długiej znajomości dla niej. Ona miała go od razu i bezwarunkowo mozna powiedziec. Nie moge sobie z tym poradzic. Wszyscy mieszkamy w roznych miejscach. On potraktował mnie tak źle, a ona ma wszystko. Do rzeczy. Odezwał się do mnie po kilku miesiacach ich znajomości i twierdzi, ze już jej nie kocha. Własciwie, to nie wiedział, czy ją kocha. Mówił, ze wolalaby ladniejszą, że ta juz go nie pociaga itd. Nie lubi jej rodziny, choc na początku wszystko bylo świetnie, mial sie z nia ozenic, miał z nią zamieszkać. Teraz sprawy mają sie tak, że w ciągu ostatnich miesiecy to ona do niego jeżdziła. On powiedział, ze juz do niej nie pojedzie. (oczywiscie mi to powiedział). mieli sie niby już nie widziec, tylko ona ostatnio niemal wepchała mu sie do domu. On byl wsiekły, mówił mi, ze z nia skonczy, ze ostatni raz po nia wyjezdza, powiedział, zaufaj mi. Po tej wizycie jednak cos sie chyba zmieniło, bo jednak z nią nie zrywa. Rozmawia z nia nadal, przez telefon. Ona chce małzenstwa, pierscionka, dopytuje się, kiedy go dostanie. Chcialą go sciagnac do siebie na sylwestra, ale nie przyjechał jednak. Teraz nadal utrzymuje z nia kontakt, dlaczego? Twerdzi, ze nie chce być samotny. Twierdzi, ze pracuje nad tym, zeby z nia zerwac, ale ja nie wierze. Jedyne co, to to, ze nie byl na sylwestrze u niej. Jednak ona powiedziala mu o mozliwosci kupienia taniego mieszkania w jej miescie i on strasznie był tym zainteresowany. Mnie powiedzial, ze byl tylko ciekawy, po ile chodzą mieszkania, co mowi jej, tego nie wiem, bo w tym roku juz w ogole na ten temat ze mna nie rozmawia. Mówi, ze nie musi sie mi z niczego tłumaczyc. Nie ukrywam, ze chce, zeby z nia wreszcie zerwał. Pewnie mnie nie zrozumiecie, bo nie znacie całej sytuacji. Ale wypowiedzcie się, jak zinterpretowac jego zachowanie? Powinien sie okreslic przeciez. Powinien z nia zerwac. Na necie przeglada czasem zdjecia dziewczyn, ktore mu sie podobaja (on wstydzi sie nawiazac kontakt z jakas ładna dziewczyna na ulicy, dlatego pewnie boi sie, ze jesli zerwie z tamta, to zostanie sam) Albo powienien sie ozenic z nia. Czy ma takie plany? Czy mnie doszczetnie oklamuje, kiedy np twierdzi, ze juz tam do niej nie pojedzie, ani ona do niego nie przyejdzie? (zreszta raz mowi tak, raz inaczej) Jestem na niego wsciekła. Ciekawe, czy tamta tez, ze jej nie daje pierscionka i nie ma od niego zadnych konkretów? Czy moze z nia planuje przyszłosc? (mi mowi, ze nie) Mowi, ze jej nie kocha, ale ja lubi, czesto mówił, ze boi sie, ze pozna ladna, ale glupia, wiec co? Zostanie z ta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhhhhhhh
tylko tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×