Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osobazałamanapsychiceeeznie

co zostaje człowiekowi czasem w pracy?

Polecane posty

Gość osobazałamanapsychiceeeznie

Tylko SzANTAŻ. Naprawde. I powiem wam miesiąc temu - ja miałam od razu podejść do takiego jednego - nie w tym języku i powiedzieć abc - to tamto siamto - dawaj kasę cymbale bo idę z tym dalej. No i bym dostała kasę i bym miała fajne święta, a tak? Boże - to było straszne HORROR :( I tyle. Bo na to nie wpadłam. Czemu? Bo tak się zmartwiłam. Depresji dostałam. I przeraziłam się. Wszystko. No i przez to na to nie wpadłam, że szantaż za to i kasa do ręki cała. AMEN :( Tak się robi chyba robi na Zachodzie jak coś nie gra. Ale gdzie to zgłosić? Nie wiem. Do sądu pracy i tyle. Do prawnika jakiegoś. Należało postraszyć prawnikiem, cała kasa za wybryk HULIGAŃSKI w sumie i wyjazd. I tyle :( A co dalej? No i mieli sie bać mnie, a tak? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×