Chcę uprawiać sex z robolem

Hej. Mam chłopaka i jestem z nim szczęśliwa. Jest ułożony, po studiach teraz ma dobrą pracę, rodzicie są zadowoleni. Więc z pozoru wszystko jest ok. Czemu z pozoru? Chodzi oczywiście o sex. On w łóżku zachowuje się właśnie jak w życiu. Jest grzeczny i opanowany i taki... delikatny. Może to dziwne ale strasznie mnie to wkurwia; ta jego grzeczność. Często już nie mam ochoty, a on mnie jeszcze dobija tekstami typu: kochanie jeśli nie masz dziś ochoty to ja rozumiem...a później wali konia w łazience. Jesli chodzi o sex to jest z niego typowe lelum polelum. Mnie marzy się natomiast sex z takim robolem, brutalem, spoconym po całym dniu harowania za marne grosze w jakiejś fabryce, z wielkim twardym kutasem który nie będzie pytał o nic tylko złapie mnie w swoje silne łapska i będzie mnie ruchał do nieprzytomności. Ma zachowywać się jak mężczyzna tak że mam sie go trochę nawet bać a nie jak jakaś dupa z uszami. Ehhhh

w takim razie ja mogę ci go godnie zastapic jestem takim własnie robolem dymam w robocie po 12 godzin za marną pensyjke ujebaaaany po uszy w smarze może nie poce się jakoś specialnie ale moge sie dla ciebie postarać kutasa mam sporego ok 19 cm sądzę że podołam jakby co to odpis i się umówimy

głupia pinda ja w klubie mam takich śmierdzieli klientów

moniczzaa daj namiary to przyjade po robocie to ostro i po chamsku cie zerzne jak sukę jestem hydraulikiem to jak pasi ci?

chcesz być ruchana to padnij na kolana

kusa ubrana, i niech cię tam dorwią i zgwałcą i będziesz wtedy hepy.

Brawa ... Żal mi trochę tego twojego chłopca ... Pewnie się nie domyśla co o nim myślisz tak naprawdę ... Tak ... rżnij się ... ostro Robola nie problem znaleźć, wystarczy że się uśmiechniesz ... I będzie Cię brał gdzieś w ciemnej bramie ... To właśnie to czego chcemy ... Jebać wszystkie dziwki !

suko, na ziemi, napieska tak od tyłu, aż byś wyła z rozkoszy!!!!!!!!!

Wszystko o czym piszesz pokazuje, że oszukujesz swojego faceta. Powinnaś go opuścić i znaleźć sobie takiego, o jakim marzysz. Niech kopie rowy a po proacy przekopie i twój. Dodatkowo zdejmiesz mu ustami skarpety po całym dniu kopania rowów i wymasujesz stopy... językiem

Bardzo go kocham i nie oszukuję. To że marzę to nie jest chyba złe a może się mylę. :(

Wygoń go na 3h siłowni. Potem niech pochodzi w dresie, nie zmieni butów i skarpet, potem mu je ściągasz- ustami

To chyba nie najlepszy pomysł, Jego mama nie byłaby zadowolona, że wywieram Niego nacisk.

Pamiętaj, że robol nie skończył studiów, więc czeka was życie za najniższą krajową (1367 brutto). Weź lepiej tego, co w kiblu trzepie kapucyna

Prawdziwa jola rządzi ! Bardzo go kochasz .... ale chciałabyś tylko żeby Cię zerźął spocony robol ... nic więcej

Uparłaś się na te usta, chyba lubisz pociągnąć zdrową pałę.

Pewnie że lubię

i dla tego masz aż czerwony palec jak patrzysz na młodego David Gilmour' a?

Kurwa, nie mogę. Koleś kocha cie tak, że jak nie chcesz się z nim bzykać, wali pałę w łazience. Powinnaś siorpać mu pisiora kilka razy dziennie. Dres cie zerznie, zrobi bachorA i zostawi. O czym będziesz z nim rozmawiać?? wybij sobie z głowy bzdury i przystąp do obciągania swemu facetowi. Rzuć go na łóżko i przełotoś porządnie. Ja potrafię rozpalić faceta!!!Zgwałć go.

Czemu akurat Gilmoure'a? Fajny był, ale to było dawno... Taki owłosiony, niedogolony misiek....

Ja nie chcę dres tylko robola a to różnica moja tania koleżanko.

To teraz komu oddałabyś się za paczkę chrupek w swoich fantazjach?

:D:D:D:D się uśmiałam :D prawdziwa jola wymiata

Sorry, 90% roboli to drechy... a co do taniości, ja nikogo nie oszukuję i nie jestem z nikim dla pieniędzy, mimo że mnie nie podnieca. Sorry, ale to jest taniość i k***estwo

to zacznij z nim rozmawiać o tym czego chcesz ..... i co to za określenie robol jak dla mnie nie istnieje .....

dres to etap rozwoju robola ... Popieram, wykaż inicjatywę ...

Oby nie, inaczej wpierdalałabyś trawę a zimą własną kupą śmieci byś się ogrzewała ignorantko. :O

W zasadzie masz racje... Co to za okreslenie- to że wymyśliłaś taki tytul juz świadczy negatywnie

Najpierw trzeba z kimś być, żeby sobie pozwolić na sorrowanie. :O Twój miś z dzieciństwa nie chce się do ciebie przytulić a ty tu o wybonach piszesz. :O Nie rozśmieszaj mnie dziewczyno. Błagam !!!!

Z waszej dwójki to ty wydajesz się tania ... Właściwie to jesteś przez to co piszesz aseksualna dla mnie ... W przeciwieństwie do koleżanki która próbuje Ci coś powiedzieć ... Której nawet nie znam a wiem że jest intrygująca, wyzwolona ... czyli seksowna

Powinnaś całować stopy swego faceta a nie myśleć o puszczaniu się z drechem (czy też człowiekiem utrzymującym się z pracy fizycznej)... Nie bój się jego mamy. Zdenerwuj go tak, że cię pobije. Wtedy poczujesz, że masz prawdziwego smaca. No i nie pierz mu skarpet, aromat będziesz czuć w całym domu