na rozstaju dróg...

Absolutnie nie szukam ksiecia z bajki, chcialabym kogos z kim bede miala o czym rozmawiac, kogos kto ma cos do powiedzenia a to chyba nie jest za duzo, dla mnie kasa nie jest wazna i z reszta nigdy bogatego faceta nhie mialam i nie szukam specjalnie ale wy widac tego nie rozumiecie i zaraz odbieracie to jak chec posiadania ksiecia z bajki, wszystko przekoloryzowaliscie troszeczke;)

autorko czy to nie ty pialas, ze obecny facet jest nijaki? jesli tak go postrzegasz to pozwol mu znalezc rownie nijka laske, nie zasluguje przeciez na wzor cnot wszelkich jakim jestes:-)

p.s. moj facet nie ma auta;)i nie robie mu zadnej sieczki z mozgu, jestesmy krotko ze soba i poznajemy sie dopiero, moze byc tak za jakis czas ze stwierdze ze nie pasujemy do siebie ale na pewno zajmie mi to krocej niz mojemu eks ktory po 6 latach stwierdzil ze nie pasujemy do siebie:D

czizas zgadzam się z toba. autorko nie jestes gotowa, otwarta na nowy zwiazek. piszesz ze juz 2 lata jeste sama, dla niektórych to już, dla innych dopiero, jeszcze nie pożegnałas sie z tamta miłoscia. to jak z odejsciem kogos bliskiego na zawsze, mysle ze ty jeszcze jestes w żalobie.

nie chce pochopnie podejmowac decyzji, bo ma tez on swoje zalety szkoda tylko ze praktycznie 0 zainteresowan, nie mam z nim o czym gadac mimo to jest fajnym milym wesolym chlopakiem przy ktorym mi dobrze

powiedz mu dokladnie to co tu napisalas i jesli ma chlopak jaja to sam sie wymiksuje z relacji z toba

zgadzam się też z autorka, ona chce poznać kogos kto ja bedzie fascynował, motywował, kogo bedzie cchiała poznawac, odkrywać, komu bedzie chciała odkrywac siebie, czy to nie ksiązę z bajki? :) kazdy z nas szuka księcia/księżniczki z bajki.

moze i racja ze nie pozbylam sie do konca uczuc do eks ale wydaje mi sie ze one zawsze beda tkwic w jakims stopniu we mnie, z eksem juz nigdy nie bede i to jest temat skonczony i chyba lepiej byc z kims i wdrozyc sie w nowe zycie niz siedziec samemu i rozpamietywac ale to tylko moje zdanie

no byc moze ze po niekafd jest to ksiaze z bajki, tylko moj ksiaze nie musi jezdzic ferrari i spac na kasie nie musi byc tez zabojczo przystojny i wysoki itd

to wez offerme z forum

no właśnie autorko kazdy szuka księcia z bajki na swoja miare, plus dla ciebie za to że skupiasz sie na wnetrzu człowieka. brak wlasnych zaintereswoan moze zabic zwiazek, kazdy powinien miec swoja przestrzen, swoj swiat, swoje hobby, nie dosc ze daje to temat do rozmów na zupelnie odmienne tematy, to sprawia ze czlowiek ma gdzie naladowac akumulatory.

mczy być-dokladnie, zgadzam sie z toba w 100%, w poprzednim zwiazku wlasnie to mi sie podobalo, mielismy swoje zainteresowania zarazalismy sie nimi na wzajem i to bylo piekne, poza tym oboje bylismy ambitni, kazde drugiego podciagalo i mobilizowalo do dzialania a tu obawiam sie ze nic z tego

Skoro tamten związek się skończył, to najwidoczniej nie był taki idealny jaki pozostał w twojej wyobrażni. Piszesz, że obecny facet jest nijaki a wcześniejszy był całym twoim światem - i może to był problem? Zdrowo jest mieć jeszcze jakiś świat oprócz partnera. A czy ty jesteś nie-nijaka? Czy oferujesz to, co sama chcesz otrzymać? Czy potrafisz być interesująca, fascynująca, itd? Nie ma sensu byc z kimś na siłę, innej kobiecie to co ty nazywasz nijakością może odpowiadac. Może dostrzec coś, czego ty nie widzisz. Ot, ludzie sa różni i potrzebują różnych bodźców. A skoro spotykasz samych nijakich facetów, to albo sprecyzuj, co dokładnie taki facet musi posiadać by cię zainteresować i upewnij się że to realne, albo zmień środowisko, w którym się obracasz. Ja znam fascynujących facetów na pęczki (większość z nich jest zaęta ;) ), zatem oni istnieją ;)

czizas Jezu , ale z Ciebie złośliwe babsko naprawdę bez urazy Wylecz sie z komplexów i wtedy pogadamy." ufff wszystko w porzadku ze mna :D "no byc moze ze po niekafd jest to ksiaze z bajki, tylko moj ksiaze nie musi jezdzic ferrari i spac na kasie nie musi byc tez zabojczo przystojny i wysoki itd" ale wystarczy jesli bedzie to eks?

ufff wszystko w porzadku ze mna nie tobie to oceniac :-)

mialem na mysli o ceniac

a za tem po muscie mi w o cenie :)

:-)

A skoro spotykasz samych nijakich facetów, to albo sprecyzuj, co dokładnie taki facet musi posiadać by cię zainteresować i upewnij się że to realne, musi posiadac "więź" najlepiej duchowa

ja jestem ze swoim prawie dwa lata...kocham go ale tez czuje ze to nie to bo chleje i cpa...co z tego ze on mnie kocha i dba o mnie kiedy nie mam bezpieczenstwa...nie czuje tego

nienijaki to ktos kto ma swoje pasje, zainteresowania, kurcze nie szukam idealnego faceta eks tez nie byl idealny ale byl ,,jakis"nie szukam tez jego kopii, a swoj swiat mam i swoje zainteresowania i zgadzam sie ze taki nijaki facet moze akurat komus odpowiadac ale kazdy patrzy na cos innego w wyborze partnera..u mojego obecnego jest wszystko ok jest mily pracowity wesoly czego nie moge powiedziec o eksie, czuje sie z nim dobrze ale brak tematow do rozmow jest straszny....

tak to jest jak brakuje odpowiedniego dom kniecia

gdyby mal jakies zainteresowania moglby mi o nich opowiadac mielibysmy o czym rozmawiac, przeciez nie bede tylko ja w kolko opowiadac o tym co np przeczytalam ostatnio, chcialabym zeby tez mial cos do powiedzenia

miesiecznik wedkarski tez sie li czy?

moze pogadam z nim tylko jak mam mu to powiedziec??wiesz co zacznij cos robic bo nudny jestes i nie masz nic ciekawego do powiedzenia:/

jeśli nie masz o czym z facetem rozmawiać czujesz że to nie to, to w czym masz problem?

czizas-jesli jest w nim cos ciekawego to chetnie bym posluchala..

taaakie ry by

czizas-jesli jest w nim cos ciekawego to chetnie bym posluchala.. to moze audiobooka sobie kup?

taaakie ry by a moze i by na grzy by