Pyt.do mężczyzn-Czy nie brzydzi was seks z kobietą po porodzie?

obrzydzenie to niewłasciwe słowo.Po prostu zero przyjemności. to juz drugi rok po porodzie a ona ma tam wiadro zapewniam ,że jestem chojnie obdarzony przez natue. chyba wróce do żony bo ta miala cesarkę przynajmniej.

to pochwa bedzie twoim najmniejszym problemem, dziecko zajmie ci 24 h na dobe wiec i tak nie bedziesz miala sily na seks poza tym sa jeszcze cesarki wiec co sie tak pocisz? czesc kobiet musi miec wykonana cesarke ze wzgledu na ulozenie dziecka.

raz w miesiacu czasami czesciej czasami rzadziej

matko !!! weź nie strasz!:)

aaaaaddd- raz w miesiacu????? a moge zapytac w jakim jestes wieku?

w naszym przypadkuu bylo niestety inaczej

29 lat

Sluchaj dziewczyno- debilki to szukaj u siebie w domu. nie zycze sobie wyzwisk! Skoro nie rodzilam, jestem mloda to nie dziwne ze interesują mnie tego typu sytuacje. nie podoba się-TO ŻEGNAM i trochę kultury

Uważam się za bardzo atrakcyjną kobietę. Choć jezcze nie gotową do bycia matką. Nie czuję tego wewnętrznie. Moje kolezanki mają dzieci głównie z wpadek i z tego co widzę.. część juz po rozwodach... wygladają na dobre 40stki.... nie chcę takiego życia.

oczywiscie różnica jest nigdy tego żonie powiem, ale prawda jest taka, że ja tą różnice czuje

przy takim natloku obowiazkow i problemow wszystkiego sie odechciewa. milo wspomina m nasza sielanke we dwoje sszkoda ze to juz przesszlosc

i dlatego wówczas szukacie sobie kochanek?:(

Przecież doskonale wiecie jak wyglada rodzinne zycie-ze nie jest to sielanka. macie rodzicow widzicie jak jest..to po co sie w to pakujecie?po to aby zdradzac?

a czy ja napisalem ze chce zdradzic? po prostu zle sie czuje w roli rodzica kazdy mi zawsze wpajal ze wszyscy musza zostac rodzicem, ze to najpiekniejsza rola w zyciu, niestety nie dla mnie

kocham swoje dziecko, ale czuje sie nieszczesliwy

Kilka miesięcy po porodzie fakt- sama sobą się brzydziłam. Ale teraz cieszę się z tego co mam. Moje ciało nie wygląda źle, dziecko nigdy nie wykańczało mnie na tyle, by pozbyć się całkowicie ochoty na seks, a seks po porodzie jest dla mnie przyjemniejszy niż przed. Dopiero po urodzeniu dziecka osiągnęłam pierwszy orgazm. Ponadto jeśli chodzi o bliznę po nacięciu...jest, ale bardzo malutka i naprawdę trzeba się przyjrzeć, by ją zauważyć. Co do pochwy, to nawet jeśli się poszerzyła, nie zmienia to faktu, że mąż uwielbia ze mną sypiać i kochamy sie średnio 4 razy w tygodniu. I jeszcze jedno: poród to rzecz naturalna, miliony kobiet rodziło dzieci i jakoś mają partnerów, często nawet nie jednego i myślisz, że dla facetów jest to naprawdę takie obrzydliwe?

nie-ja tak nie uważam. Tylko pytam.Ale dlatego ze póki co, nie wyobrazam soie tego ze przez pochwe wychodzi mi niemowlę..Dbam o nią i narazie nie chcę slyszeć o posiadaniu dziecka. Nie wiem,czy kiedykolwiek się zdecyduję.

Czytając posty na forum wiem, że pochwa się zmienia po porodzie. Ktoś tutaj podał przykład z jedzeniem jabłka: oczywiście jak ugryziesz jabłko to usta wracają do pierwotnego stanu, tylko że dziecko w porównaniu do pochwy jest bardzo duże. To tak, jakbyś włożyła sobie cale jabłko do ust: wtedy popękają ci kąciki i ci usta rozerwie( jak przy porodzie pochwę). Czy po zszysciu tych ust będa one jeszcze takie same, jak kiedyś? NIe sądzę. Będą w stanie zblizonym do tego sprzed rozerwania, ale takie same już nigdy. :-(

Tak. To chyba najbardziej racjonalne wyjaśnienie moich pytań.

boję się sn i dlatego zdecyduję się na cc.

No cóż-powodzenia ! :)

Dzięki, ale na to mam jeszcze czas. Myslę o cc w przyszłosci , na razie ciąży nie planuję.

Też sobie nie radziłam z tą świadomością :) Strasznie bałam się samego porodu. Ale to było, minęło, a dziecko wszystko wynagradza.

Wiem, że to jest temat tabu, widzisz sama, że nie ma za bardzo zainteresowania Twoim topikiem. Ludzie nie chcą o tym mówić.

Dziecko nie będzie z toba zawsze, o sobie też trzeba pomyśleć. Dziecko nie wynagrodzi ci wypadającej na starość pochwy, jeśli nie będziesz myśleć o sobie:-) Jak jestem zwolenniczą cc i tak już pozostanie:-)

no było zainteresowanie kobiet ktore bronily swoich pochw i za wszelką cene chciały udowodnic ze pochwy są niezmienne:) A co sie dzieje podczas porodu i tuż po nim-fakt nikt nigdy o tym nie mówi. Udając ze wszystko jest w porządku. a To najgorszy okres. Duzo malzenstw nie daje sobie z tym rady,depresja poporodowa... 30kg plus... dla mnie to koszmar! teraz mam 170cm i 56kg.. nie wyobrazam sobie wazyc 30 wiecej....dlaczego tyle wyrzeczeń nas spotyka?

Jak to "wypadającej pochwy"???

Ja uważam, że gdyby zaczęło się o tym mówić, to przyszli emeryci mieliby bardzo niskie emerytury. Ciążę i macierzyństwo się idealizuje, żeby gatunek mógł przetrwać.

cos w tym jest. Widzialam poród na zywo- da mnie to RZEŹNIA. coś tak obrzydliwego ze nie dało sie patrzeć...

Jakbym byla facetem i miala patrzec na to... u swojej żony- chyba bym zwymiotowała na to wszystko i zemdlała a zony nigdy nie dotknęła.NIGDY!to wszystko co z nas wychodzi tamtą drogą razem z dzieckiem.... OCHYDA