Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aniqa89

Czy to jest koniec związku?

Polecane posty

Witam was. Pewnie nie raz sie spotkałyście z takim tematem ale mam nadzieje ze ktos mi odpowie na to pytanie. Widzicie jestem z facetem 5 lat. 2 lata po slubie. Na poczatku bylo mi jak w niebie. Tesknilismy za soba. Kochalismy sie. Bylo jak w raju. On jest dobrym czlowiekiem. Pomaga mi jak moze. Niby dba o mnie. Ale gdy chce sie prztulić albo go tak no wiecie z uczuciem pocalować on mnie odpycha tlumaczac sie brakiem czasu. Faktycznie mamy dla siebie malo czasu bo tu obowiazki domowe. Ale same przyznacie ze zawsze jest czas na czułość.:(. Czesto takze zastanawiam sie nad jego humorem. Na poczatku potrafil sie usmiechac i cieszyc sie zyciem. Z czasem zaczelo sie miedzy nami psuc.On rano wstaje pije kawe siada przed komputerem i czasem cos tam burknie. On wraca do domu robimy obowiazki domowe i zamiast miec czas dla siebie on znow przy tym komputerze. Niby to jest jego pasja i tlumaczy sie z tym ze strone internetowa robi. Ale nie raz udaje mi sie go zlapac jak gra w gierki. tak jakby chcial zajac czas. Caly czas chodzi przybity jakby mu sie nic nie podobalo. Juz z samego rana jak sie widzi jego mine to caly dzien do bani:(. Niewiem jak jest z nim ale moje uczucie jakby powoli wygasalo. Nie czuje juz tej radosci zycia. I czuje sie jakbym wszystko robila jak automat. Pomóżcie prosze!!!!!! Wybaczcie literówke:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jest uzależniony od gierek komputerowych i kiedy w nie nie gra, ma "zespół odstawienia" czyli burczy, złości się i stroi fochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie jest uzalezniony. a jak go pytam czemu ma taki humor a nie inny to tlumaczy sie ze on taki jest na codzien. I inny nie bedzie. Jakos kiedys potrafil być inny:(,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love's blind
Mnie to wygląda, że jego serce już należy do innej kobiety... Niemożliwe, żeby raptem nie miał żadnej potrzeby czułości etc. Sama widzisz, że coś nie tak. A skoro taki nieszczęśliwy, to może zakochany bez wzajemności? Albo jest taki zimny, by Cię sprowokować do awantur i odejścia. A że pomocny, bo cóż, mam wyrzuty sumienia, to choć tyle może dla Ciebie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×