Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość black_swan

stancja

Polecane posty

Gość black_swan

witam, ok tak wiec mieszkam z 2 dziewczynami, jedna ma swoj pokoj, ja dziele moj z kolezanka, ktora ma chlopaka,noi ten chlopak spi u nas w weekendy(wtedy mnie nie ma wiec spoko) i na tygodniu tez w wyniku czego ja musze spac u tej 2 dziewczyny i wogole ostatnio mam wrazenie ze sie przeprowadzilam do 2 pokoju.i strasznie mnie to wkurza, bo w zasadzie stawia mnie przed aktem dokonanym zawsze, oczywiscie pyta sie czy moze u niej spac ten chlopak ale jak powiem nie to zaraz jest wielce obrazona i nie wie wogole o co mi chodzi bo jaki ja mam problem zeby gdzie indziej spac.Ta 2 dziewczyne tez to wkurza, zdarza sie tez ze ucze sie w kuchni albo w przedpokoju bo nie mam gdzie:/ i moje pytanie czy ja przesadzam? czy to mozna sobie zapraszac kogo sie chce a wspolokatora miec w dupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasadniczo każdy ma prawo do przyjmowania gości. Ale to ty pokrywasz 1/3 opłaty za mieszkanie, więc powinnaś mieć coś do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmiiikkkiii
jak przyjda własciciele po kase to powiedz ze placisz 1/4 bo czujesz sie jakbyscie mieszkali we 4 a nie we 3...i porozmawiaj o tym razem z ta druga kolezanka zeby Cie poparła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze nie,poniewaz Ty wynajmujesz ten pokoj z nia i nie ma takiej opcji zeby ona jeszcze w dodatku nocowała chłopaka.Owszem jesli by to zdarzało sie gora do kilku razy na miesiac to jeszcze ujdzie ale tak ciagle to powiedz kolezance na czym sprawa stoi a jesli tego nie zrozumie i bedzie zła to niestety niech sobie wynajmie pokoj z chlopakiem. Powinna to zrozumiec i chłopak sie takze powinien domyslic ze czyjesz sie skrepowana taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_swan
uff a juz myslalam ze przesadzam, no sprawe komplikuje troche to ze chodzimy razem do tej samej klasy noi nie chce doprowadzic do takiej sytuacji ze albo ja albo ona sie wyprowadzi bo jak my bedziemy sie pozniej znosic w szkole?W sumie z ta 2 kolezanka wlasnie mialysmy ustalic ile razy na miesiac moze nocowac jej chlopak, ale nie wiem czy to wypali, ta kolezanka miala depresje w tamtym roku noi teraz wystraczy ze powie ze sie zle czuje i musi miec tego chlopaka przy sobie, zgadzam sie no bo nie jestem jakims chamem.A noi mam pytanie na ile razy w miesiecu jego nocowan sie zgodzic/ustalic tak zeby bylo ok dla obu stron?Nie wliczam w to weekendow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×