Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Druuuiddiana

"Kontrowersyjny" chłopak

Polecane posty

Gość Druuuiddiana

Czy związałybyście się z facetem, który ma opinię świra, ma więcej wrogów niż przyjaciół, ma niewyparzoną gębę? Poznałam jakiś czas temu takiego i zastanawiam się, czy jest sens z kimś takim się wiązać. Na początku brałam go za totalnego czubka. Na każdych zajęciach przegadywał się z wykładowcami, gadał jak najęty, robił ludziom różne kawały, zaczepiał , nie mówiąc już o dziewczynach, które zaskakiwał na wiele sposobów. Nie stronił od alkoholu, a o jego rzekomych eskperymentach z dragami gadali na całym roku. Pewnie długo bym o nim tak myślała, gdyby nie tamten wieczór i wspólna jazda pociągiem (pochodzimy z tego samego miasta). Wtedy po raz pierwszy poznałam go z innej strony. Ujął mnie swoją elokwencją, wrażliwością, podobnymi zainteresowaniami, gustami. Okazało się, że nie brakuje nam tematów, i choć pozornie z różnych światów (ja cichutka introwertyczka, on wulkan energii i wygadany), dość szybko polubiliśmy się. Nasze spotkania z gruntu uczelnianego przeniosły się na grunt prywatny, a rozmowy z dnia na dzień stawały się bardziej szczere. Podczas jednej z nich dowiedziałam się, że on ma za sobą pobyt w szpitalu psychiatrycznym i spore trudności psychiczne, spotęgowane niezbyt ciekawym dzieciństwem. Od tego czasu stał się bliższy niż kiedykolwiek - sama do niedawna cierpiałam na depresję, i wiem, jak ciężko musi być każdemu, kto ma do czynienia z tą chorobą. Wspierałam go na każdym kroku, starałam się rozmową uciszyć drzemiące w jego duszy demony. Tyle, że z tego, co widzę, nie jest to zbyt łatwe. O ile przy mnie jest wrażliwym, zagubionym chłopcem, to wśród innych nadal zachowuje się identycznie jak wcześniej. Jest konfiliktowy, ma niewyparzoną gębę, działa pod wpływem impulsu. Twierdzi, że jest indywidualistą i zawsze mówi to, co myśli, ale momentami przesadza. Przez to większość ludzi go nie lubi, nie traktuje zbyt poważnie. Nawet moi rodzice i przyjaciele są mu niechętni. Kocham go, on mnie też, ale wszyscy mi odradzają ten związek. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:):):)
Wiesz to troche żałosne,że patrzysz na opinię ludzi.Co powiedzą itd. Jak Ci sie chłopak podoba to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka:):):)
sorry nie doczytalam do momentu o pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Ja bym nie chciała spotykać sie z facetem,który był w pschiatryku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa storn ai praw
napisalas ze jestes wrazliwa osoba , a on ma jakies zaburzenie , mysle ze na dluzsza mete nie jestes w stanie wytrzymac z takim czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Nie patrzę na opinię ludzi, w innym wypadku to bym nawet z nim nie gadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Nie wstydzę się, że się spotykamy, przeciwnie, poznałam go z moją rodziną i przyjaciółmi. Chodzi raczej o to, czy taki związek miałby szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambabam
to zalezy od tego co to za choroba i czy sie nadal leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
To, ze był w psychiatryku, aż tak bardzo mi nie przeszkadza, tym bardziej, że w moim stosunku jest naprawdę w porządku, nawet zauważyłam, że łagodnieje. Gorzej z tym, że on ciągle ucieka w alkohol i narkotyki, a przy innych ludziach zachowuje się tak jakby chciał zwrócić na siebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluszowe rajstopki
Macie szansę, ale może być ciężko. Jak Ty reagujesz na jego zachowanie wśród ludzi? Akceptujesz je, czy się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Ma zespół Aspergera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Ty tego chcesz i on tego chce to związek ma szanse. Nic więcej. :) Też mam faceta, który jest pierdolnięty, ale to zależy od Ciebie jak się wobec CIebie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Moim zdaniem: koleżeństwo tak, związek zdecydowanie nie! To, że przy Tobie nie co łagodnieje, to nie oznacza, że tak będzie zawsze. Nie bądź siostrą miłosierdzia, matką Teresą dla świrusa, bo nie wyjdzie Ci to na dobre. Jeśli chłopak w dodatku jest alkoholikiem i narkomanem - to wybacz, ale nei warto w coś takiego się pakować. Nie wierz w to, że Ty go z tego wyciągniesz. Jeśli on sam nie będzie chciał, Ty nic nie zrobisz, a on pociągnie Cię na samo dno. Tak to widzę, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Nie za bardzo wiem, jak reagować. Ostatnio siedzieliśmy na zajęciach i on palnął jakiś głupi tekst, a cała sala zaczęła się śmiać. Było mi głupio. Kilka razy słyszałam też, jak go obgadują, nazywają zjebem, debilem itp. To dla mnie niezwykle przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna mendo Jak nie będzie tak zawsze, to związek można zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim z nim byłaś, to wiedziałaś ze taki jest i że tak jest. Wiedziałaś w co wchodzisz. A ludzie zawsze będą gadać, będą wredni, będą się wtrącać więc stań obok tego i lej na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten koles to KAMECHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten wpis z zespołem Aspergera
to podszyw, czy jesteś taka głupia, prowokatorko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
May ---> niestety, nie zgodzę się z Tobą do końca. Wystarczy zajrzeć na topik o kobietach molestowanych psychicznie. Albo popatrzeć na żony alkoholików. Tu moze być to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, miłość robi swoje. I (chyba) każdy mniej lub bardziej na tym ucierpiał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsandomierz
watpie zeby to byl zespol aspergera wyglada mi to na cos powazniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pluszowe rajstopki
Jeśli się zdecydujesz, to będziesz miała przed sobą dużo pracy. Z tego co piszesz jest uzależniony od alkoholu i narkotyków, więc powinien się leczyć. Poza tym z doświadczeniami z dzieciństwa też powinień zmierzyć się na terapii. Jak widzisz potrzebna mu profesjonalna pomoc, zwłaszcza, że Ty jesteś pewnie bardzo wrażliwa i jak sama napisałaś, masz skłonności do stanów depresyjnych... Przemyśl to. A jak on Was traktuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikaaaakika
zastanow sie czy jestes w stanie udzwignac taki ciezar!!bo na pewno ciezko bedzie, poza tym mozesz sobie spieprzyc zycie przez tego faceta skoro cpa i chleje, jesli chcesz miec w przyszlosci szczesliwa rodzine to odpusc sobie tego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Jego stosunek do mnie jest bardzo ciepły, nieraz powtarza mi, że dawno nie spotkał dziewczyny, która miałaby tyle empatii i otwartości. Oprócz tego, że ma problemy psychiczne i wspomniane skłonności, jest naprawdę świetnym facetem. Jest ciekawy świata, ma szerokie zainteresowania, artystyczną duszę, dużo w nim wrażliwości, pasji, jest niezwykle inteligentny i dostrzega rzeczy, które innym trudno przychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
No właśnie, też się zastanawiam, czy to tylko zespół Aspergera ( bo to akurat by się zgadzało, obserwując jego zachowanie). Tyle też mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsandomierz
a gdzie w tym wszystkim sa jego rodzice? Syn ma problemy z alkoholem i narkotykami a oni co na to? Czesto pije i zażywa narkotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
Chcę przy nim być, nawet jeśli zostaniemy tylko na stopie przyjacielskiej. Staram się nie reagować na to, co mówią o nim inni, ale też kilka osób powiedziało mi wprost, że zagłębiając się w tę znajomość, zniszczę siebie samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druuuiddiana
On nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Nikt się nim nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×