Świadkowie Jehowy to dno , bagno i żenada

Tak zakłamanych ludzi nie spotkalam juz dawno :O próbują wplątac normalnych ludzi do swojej sekty , udają ze nie ma tam problemów ...ooooj mają i to jakie - oczywiscie załatwiają się wszystko wsrod swoich - dlatego w TV nie zobaczymy ciekawych historii z ich zycia... Są mili , pomocni ale tylko wtedy gdy widzą szanse by przekonac cie do swoich racji...jesli zobaczą ,ze stawiasz opór albo masz w dupie ich gadania - odwracają się ... Zeby nie bylo ,katoliczką tez nie jestem (gdyby ktos sie czepial)

nie znosze ich, nie uznaje ich ich w kategorii ludzi myslacych. nie potrafia z sensem, kierujac sie wlasnymi przemysleniami, rozumem odpowiedziec na pytania, wszytsko cytuja i pieprza jak potluczeni.

u mnie byli jakis czas temu ... pukali do drzwi otworzyłam ...po kilku zdaniach zrozumialam kto przyszedl :D '' zy chce pani poznac droge do szczescia czy jakos tak'' .... ja na to '' ale ja jestem szczesliwa :D radze wszystkim to samo

a gdzie tolerancja ??? Kazdy ma prawo wyboru aaaa ;)

przez jehowych o mało co nie rozpadł sie moj zwiazek :O - w tym przypadku mam w dupie tolerancje jakos katolicy , anglikanie , luteranie nie chodzą po domach i nie robią wody z mozgu ludziom :O Taki jest ich obraz - mili ludzie , pomocni , nie kradną a prawda jest inna - nie mowie o wszystkich ,ale są zakłamani i obłudni :O

tacy sami