granica przyjaźni

Gdzie waszym zdaniem ona jest? Gzie kończy sie przyjaźń a zaczyna coś więcej między przyjaciółmi odmiennej płci?

albo się nie jest granice nie wchodzą w grę

a;e czasem przyjaźń sie wymyka spod kontroli, zaczyna się jakies uczucie choć wmawiamy sobie że to takie przyjacielskie.

np czy przyjaciele się przytulają, dotykają..?

no pewnie że tak ........ nie pokazywaliście sobie jeszcze swoich intymnych miejsc ? przyjacielskie ocenianie analiza bezcenne ...... coś drętwa ta wasza przyjaźń

od pocałunku

nie, nie pokazywaliśmy i nie zamierzamy I po co ta ironia?

nie ma przyjazni jesli jedyną intencja przynajmniej jednej ze stron jest dobranie sie drugiej do majtek. seks nie musi konczyc przyjazni ale najczęściej swiadczy o tym ze jej nigdy nie bylo.

pocałunki tylko w policzek, innych nie było

colamonster a;e my nie mamy takich intencji, ale fakt, jesteśmy dośc blisko

może w tym tkwi sens: http://chomikuj.pl/?page=329299

lepsza taka kolejnosc to znaczy od przyjazni do lozka niz robienie na sile z przypadkowo poznanych ciolkow panow 'przeciez-on-sie-zmieni' i ciagniecie zwiazkow bazujacych na wyrku. skonczy sie tak jak ma sie skonczyc:) i tak prawdopodobnie nie dacie rady pociagnac platonicznej znajomosci w imie przyjazni jesli kazde bedzie myslalo tylko o tym co by bylo gdyby. Ale wiadomo, ze istnieje ryzyko ze w cale nie bedzie fajnie i bedziecie zalowac ze nie zostaliscie przy platonku. tylko bez ciśnienia, lepiej troche podusic w sobie emocje i poczekac na rozwoj sytuacji zawsze lepiej byc gora jak to ta druga osoba wyjdzie z jakas deklaracja;)

a ta znow to samo

colamonster---dzięki Raczej nie dojdzie do niczego więcej ale...no własnie, coś nas ciągnie do siebie....

to na pewno przyjazn was ciagnie glaskanie penisa juz bylo?

nie było nic z tych rzeczy ale i tak sie zastanawiam czy to jeszcze przyjaźń czy to już uczucie

to jak juz bedzie to przynajmniej zasniesz spokojnie wiedzac, ze to juz nie przyjazn ja pierd.

no,a co ty do niego czujesz? Przecież każdy sam chyba potrafi odróżnić przyjaźń od zauroczenia i uczucia.Tego się nie da pomylić. Opisz na jakim etapie zażyłości jesteś w tej znajomości, a postaram się postawić ci diagnozę-czy to jest przyjaźń, czy to już kochanie :)

no więc tak. Znamy się nie długo ale od razu się polubilismy a potem to się pogłębiało. Coś nas do siebie ciagnie jak juz wspominałam. Spedzamy ze soba całe dnie, studiujemy razem , siedzimy w jednej ławce na zajęciach, razem na śniadanka, razem na cos słodkiego w przerwie, ciągle ze sobą gadamy, ciagle mamy takie tematy że musimy porozmawiać bez swiadków, wszystko robimy wspólnie, on nie odda swojego cwiczenia dopoki ja nie skończe. Wszyscy w grupie się z nas śmieją tak żartobliwie że jestesmy nierozłączni, że jadamy z jednego talerza itp. Po zajęciach tez mamy kontak, on dzwoni, pisze interesuje się jak ja sie czuję itp, nie mamy przed sobą tajemnic. Do niczego bliższego nie doszlo, przytulał mnie jak bylam smutna, pocałunki tylko w policzek, czasem jakies głaskanie po włosach itp. Ja mam chłopaka, on dziewczynę (chyba) bo za dużo o niej nie mowi Tak to wygląda w skrócie

przyjazn jak ie patrzy a moze zapytaj swojego chlopaka co sadzi o wazej przyjazni? :-)

"a moze zapytaj swojego chlopaka co sadzi o wazej przyjazni?" zabiłeś taki fajny, rozweselający topik przykawowy:D czyżby czas na krakersa?

Szczery nie pierdol, szkoda ci? Przecież ona nie jest w związku małżeńskim ani on, więc ma prawo zmienić! Żałujesz, że ciebie nigdy to nie spotkało?

Przecież ona nie jest w związku małżeńskim ani on, więc ma prawo zmienić! naturalnie, ma prawo robic co tylko chce, zwlaszcza, ze jest taka kretynka, ktora nie potrafi zrozumiec czym jest przyjazn

szczery i po co ten sarkazm? już mnie to nie rusza

no jasne, ze cie nie rusza i dlatego wchodzisz na kafe i zakladasz debilny temat

no przecież nie dla siebie zakłada, tylko ku naszej rozrywce przy kawie, za co jej jesteśmy wdzięczni Szczeruś podziękować wypada, a nie wyśmiewać za tak wspaniały akt woli ku przyjemności niesionej drugiemu ludziowi.

znow sie nacpalas nadziejo?

chyba tak

"znow sie nacpalas ....." eee..... powielasz tricki z topu o absurdach a ponadto sugerujesz, że bez odpowiedniego przygotowania nie da się czytać twoich wpisów:)

c.n.d.