Mam 28 lat i jestem prawiczkiem - czy powinienem zasponsorować jakąś studentkę ?

Szkoda marnować więcej czasu na czekanie na miłość bo taka nie istnieje. Lata lecą, a w moim wieku prawictwo już tylko przeszkadza w poznawaniu kobiet. Pomyslałem o zasponsorowaniu jakiejś studentki. Kilka miesięcy takiego układu wystarczy. Myślę, że to dobry pomysł. Ona będzie mieć pieniądze , a ja nabiorę doświadczenia seksualnego. To doświadczenie będzie przydatne jeśli poznam jakąś kobietę z którą będę chciał być w związku. Mam pytanie szczególnie do facetów, czy to dobry układ ???

to BARDZO dobry pomysl tylko ze sie zakochasz w tej studentce napewo

Może ja jestem taką studentką, na którą właśnie czekasz?

Cholera, chyba z tą studentką to też niewypał , bo coś boisz się mnie :D

bo to cykor jest jakby tak nie bylo to i tego tematu by nie było

Gdzie ci meżczyźni prawdziwi tacy, orły sokoły , herosy? :D ;) Ej, do łóżka nie będę Cię ciągnęła...................jeśli nie zechcesz :D

Sunia ale Pancia ---> ale wiesz, że musisz dobrze wyglądać. Wcale nie musi to być łóżko.

Weź się zdecyduj chłopaku! Piszesz, że miłość nie istnieje, a potem, że będziesz chciał być w związku. Skoro nie ma miłości to na cholerę Ci związek? Całe życie sobie studentkę utrzymuj, tylko pamiętaj, żeby ja zmieniać co pięć lat- przecież nie będziesz ze starą rurą. Żal mi Ciebie, szczerze :(

A sądzisz, że źle wyglądam? Też coś !

a zarabiasz tyle, żeby jeszcze łożyć na studentkę?

gdzie są najtańcze studentki??

a w krok nic. Widać tobie również w głowie nie przybywa. Zwal gruche w skarpecie i na chuj ci studentka.....akurat? A w ogóle to pierdolisz jak potłuczona blondynka:P:P:P:P:P

to już lepszy jednorazowy wyskok do prostytutki.

jemu jeszcze mamusia kelesony poprawia

jak ładna studentka to czemu nie, już najwyższy czas. Myślę że pełno takich znajdziesz :)