Czy jeżdzilliście od razu samochodem otrzymaliście prawo jazdy??

Ja się czuję do niczego czasem na mnie trąbią

Nie przejmuj się tymi co trąbią. Rób swoje. Albo to ja trąbię? Jak przede mna jedzie ktos jak potłuczony to lubię mu podokuczać. A najbardziej lubię panienki co to jeździc jeszcze nie potrafią. Ba! Nawet fotela nie potrafią sobie ustawić tylko cycki kładą na kierownicy a nos trzymają jak najbliżej przedniej szyby. Takim to najbardziej lubię dokuczać.

o fuck, ahahahaha

mnbiae dwa miesiące zajeło żeby wsiąść do samochodu,ale ogópnie ok

Ludzie. Robicie prawko a potem sie boicie wsiąść za kierownicę? To po co wsiadacie? Żeby narażać innych na śmierć? To mnie najbardziej wkurza, dlatego uwielbiam gnębic przerażone panienki za kierownicą. Nie każdy powinien byc kierowcą. Niektórzy po nprostu się do tego nie nadają. Chociażby dlatego, ze sie boją jeździć. A skrzyzowanie, a na nim inne auto i brak sygnalizacji? Toż to nie do ogarnięcia dla niektórych.

Taka jest prawda, że sam kurs i egzamin nie nauczy Cię superancko jezdzić. Pierwsze jazdy z dokumentem w kieszeni służą jako dokształcenie, wiec nie przejmuj sie że trąbią. Jak chcesz to możesz przykleić z tylu na szybie naklejke z zielonym listkiem co oznacza mlodego kierowce. Ja 2 tygodnie temu w czwartek odebrałem prawko i tego samego dnia jezdzilem.

super kierowca! a kultularne zachowanie to gdzie?dupa jesteś nie dobry kierowca -pustak...ha,ha,ha zenada,najgorsze co może być n drodze to taki pewny siebie .......(przemilczę) który właśnie powoduje zagrożenie

Tak - zielony liśc to jest to. Panienkom z zielonym liściem odpuszczę:)) No dobra, chłopakom też.

Żeby zgnębić przerażona panienkę nie trzeba byc niekulturalnym. Są inne sposoby na to, zeby przez następne dni siedziała na miejscu pasażera. Albo trenowała gdzieś na uboczu. Mago zarzucasz komus niekulturalne zachowanie - a twój wpis to jest kulturalny? Zacznij kochana od siebie. Jak jestes bez winy to dopiero wtedy rzucaj kamieniem.

Ja zdawałam jak nie było śniegu, a odebrałam gdy był najgorsze chyba warunki drogowe, więc od razu nie wsiadłam. Dopiero niedawno zaczęłam i właściwie kompletnie nie czuję, bym umiała jeździć. To jest właśnie takie durne, że kurs prawka uczy tylko, co zrobić, by zdać, ale żeby potem jeździć - to już niezbyt. Trzeba się samemu przyzwyczaić, ogarnąć to wszystko. automototrąbocyt - nikt po kursie prawa jazdy nie wie tak naprawdę, czy się nadaje czy nie, więc daj ludziom jeszcze szansę, by mogli się do końca nauczyć, a potem oceniać swoje umiejętności :)

ja jestem panienką!!!!!!!1 i chciałam ci powiedzieć że rzeczywiście z tym się zgodzę bo jeżdzę z mordą na przedniej szybie bo prawko mam od pół miesiąca ale co o tym może wiedzieć stary wyga jezdni Nie rozumiesz że poprostu si boje

Ale przecież na kursie chyba uczyli jak fotel ustawić?

No i pokazywali, ze są lusterka boczne. Wsteczne też jest. Nie tylko przednia maska sie liczy. A jak się boisz to czy nie stwarzasz zagrożenia dla innych? Najpierw oswój strach i ujarzmij potwora a dopiero potem na szosę.

Po egzaminie na prawo jazdy trzeba jeździć,aby nabierać doświadczenia.Nie przejmuj się tym ,że trąbią .Ci kierowcy chyba zapomnieli ,jak sami zaczynali.

nie wiem skad sie biora tacy idioci Na mnie dzisiaj trabil tir bo jechalam 60

osoba która wsiada za kierownicę świeżo po zdaniu prawo jazdy jeździ ostrożnie, a oklepany kierowca nabył swoich nawyków i mysli ze jest panem na drodze

Jakiego potwora???? To że wypływam sama na głęboką wodę? Wiadomo że mam obawy Wiesz mimo że fotel mam podsunięty na maksa to widzę co się dzieje w otoczeniu samochodu

na jakiej drodze jechałaś 60 ? ja jest ograniczenie do 90 to sie jedzie 90 idiotko! powybijac te glupie baby

nie nawidzę takich buców pewnych siebie Jadą kurwa prawie środkiem drogi nie wiedząc co to oś jezdni

Pacanko nie 90 posrana wyrzuto tylko na dwupasmówce na której ograniczenie było 70

a ja nienawidzę takich cnotliwych pind które swoimi clio albo innymi małymi pudełeczkami wloką się jak krowy zasrane!

Nie każdy sie nadaje na księdza, lekarza czy kierowcę

chciałabym cię widzieć lafiryndo jak klęczałaś pod wordem przed egzaminem i śćiskałaś dupe z płaczu i modliłaś się do patrona kierowców żebyś zdała państwowy niedouczona prostaczko pewnie jeżdzisz jak prymityw

Wiekszym zagrozeniem jest osoba obsrana ze strachu, jadąca 60 km/h, bojaca sie zmienic pas i niepatrzaca na znaki niż ktos kto przekracza predkość ale jedzie pewnie zdecydowanie i potrafiący zareagowac w pore na to co sie dzieje na drodze.

dokładnie! ja jeżdżę szybko ale pewnie

Tak vamos będę robić autostradę i imprezę na wszystkich pasach i migać

nie powinnaś jeździć ! jeździć jak elka a elki utrudniają tylko ruch! rozumiem że ok na początku się uczy, na elki nie trąbie ,ale jak komuś to zostaje to niech się przesiądzie na hulajnogę!!

Nie wiem co Ty bedziesz robić. Mam prawko od wielu lat i to na 3 kategorie i tylko wyrazam swoja opinie.

dobry kierowca to taki dostosywuje prędkośc do warunków jazdy anie jedzie ile ograniczenie daje,ile razy bym się skasował przez takich trąbocytów....aż żal

na mnie nikt nie trąbił nawet w czasie kursu. I auto mi na mieście nie gasło.. Ale jak dobry kierowca to wie, że jedzie szybko, ale na drodze mogą byc tacy co jadą 50 bo tak znak pozwala..do postu wyzej