Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulaALUulA

TO byl błąd nie radze sobie nie wiem co robic

Polecane posty

Gość ulaALUulA

choruje na depresje,nigdy nie mialam oparcia w nikim w dziecinstwie i ciagle szukalam w mężczyznach oparcia ale gdy mnie opuszczali walił mi sie cały świat:(i tak sie pogrążałam coraz bardzije,proba samobojcza lęk strach:( zaczęłam od 3miesiecy chodzic na terapie,poczulam sie lepiej ale moja terapeutka powiedziala zebym stanęla na nogi potrzebuje rok... od miesiaca spotykam sie z pewnym facetem... wie o mojej depresji przyjął to normlanie,powiedzial,ze kazdemu sie zycie inaczej układa... ale ja znowu świruje,ze on mnie i tak zostawi,opusci,ze znowu strace oparcie:(to chore... mimo,ze nic nie wskazuje na to zeby cos szło miedzy nami w złym kierunku...czy powinnam z nim zerwać??? co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaALUulA
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo serio
A bierzesz też coś, czy tylko terapia? Pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaALUulA
tak pracuje bo zmuszam sie do wychodzenia do ludzi bo niechce calkowicie wpasc w ta chorobe:( tabletki odstawilam bo poczulam sie lepiej juz mam dosc non stop jechalam na talbetkach...co ja mam zrobic??z jednej strony zalezy mi na nim,jest fajnie miedzy nami a z drugiej mam te schizy ze i tak mnie zostawi:( wkręcam sobie,to mnie niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo serio
Zrobiłaś bardzo duży błąd, że odstawiłaś tabletki.To, że poczułaś się lepiej nic nie znaczy. Zresztą już poczułaś się gorzej. Biorę leki od początku grudnia. Czuje się już właściwie dobrze, ale lekarz wytłumaczyła mi, że nie mogę odstawić już, ani nagle. Najpierw trzeba zmniejszać dawkę, najwcześniej po pól roku. Wróć do leków i chodź regularnie do lekarza nawet jeśli się lepiej poczujesz. To dobrze, że pracujesz, w domu wpada się w jeszcze większy dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaALUulA
a co z ta sytaucja w ktorej jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilkaeh
skoro jest Ci z nim dobrze to dlaczego to kończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulaALUulA
bo wmawiam sobie,ze to jest nietrwale,ze i tak sie zawali..leze i placze bo nie odpisal mi na smsa wiec pewnie mnie zdradza w mojej glowie odrazu takie urojenia:( zostalam caly czas niszczona kiedys i teraz tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo serio
Jesteś rozchwiana emocjonalnie, znam ten stan... Lecz się, wszystko się ułoży.Nie zniechęcaj go do siebie swoim zachowaniem, to nie jest normalne.Będziesz brała leki, podleczysz się i zobaczysz że wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilkaeh
Ula rozumiem, zawiodłaś się ..ale są na świecie też fajni faceci! tak jak pisała -bardzo serio- musisz chodzić na terapię i brać leki...pomalutku się ułoży. Zaakceptował Cię taką jaka jesteś...zrobisz jak uważasz. życzę Ci jak najlepiej :) Nosek do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje depresja
to skurwysynstwo,ale masz wpływ na swoje zycie!!!!WALCZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooonoszeeee
:(moze jeszcze ktos cos doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×