zazdroszczę wszystkim którzy mają babcię lub dziadka

Mam 27 lat, a strasznie brak mi dziadków. Ale nie moich, bo właściwie ich nie znałam - pamiętam tylko jedną babcię (druga babcia i dwaj dziadkowie zmarli gdy byłam b. mała). Mój były chłopak miał cudownych dziadków, tak uwielbiałam do nich jeździć, bardzo się z nimi zżyłam, chciałam być wnuczką. Gdy się rozstaliśmy, przeżyłam też to że więcej nie zobaczę "moich" dziadków. Mój obecny narzeczony ma dziadków, ale widziałam ich tylko raz (mieszkają daleko). Zawsze gdy poznawałam chłopaka, liczyłam że będzie miał fajnych dziadków, dziwne co?? Rozumiem że komuś może brakować rodziców, ale dziadków? A ja tak chciałabym mieć babcię i dziadka, w towarzystwie starszych ludzi jest niesamowity spokój, czuję się taka bezpieczna, ich mieszkania mają specyficzny klimat, są przeważnie tacy serdeczni, zawsze mają dobre rady. Z chłopakiem mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, naprzeciw nas mieszka starsze małżeństwo, tacy ok. 70-80 lat, siwiutcy, zawsze pod rękę, uśmiechnięci, miło się z nami witają, ale to wszystko - w końcu jesteśmy obcy. Przed chwilą ich minęliśmy, tak mi smutno że w mieszkaniu poleciała mi łza... wiem jakie to głupie :O Mieszkają sami, chciałabym się z nimi zaprzyjaźnić, a nie wiem jak :( A nawet jeśli -to nigdy nie będę prawdziwą wnuczką :(

jesli mieszkaja sami , to masz ogromne pole do popisu. Starszym ludziom doskwiera samotnosc , mimo, ze sa na szczescie jeszcze obydwoje. Mozesz zapytac, czy czegos nie potrzebuja np. zrobienia zakupow , czy pojscia do apteki. Mozesz upiec ciasto i zaprosic ich do siebie , badz pojsc do nich z nim. Mozesz zaprsoic ich na wspolny spacer czasem, tym bardziej ze jest zima jeszcze , to i moze byc slisko. Warto z takim milymi ludzmi sie zaprzyjaznic, nie wszyscy starsi to sa zlosliwi i wscibscy ludzie-

Kurcze, chciałabym, pomysł super, ale się wstydzę. A jeśli pomyślą że jestem jakaś rąbnięta, narzucająca się? To duży blok, tu ludzie są raczej anonimowi. A przyznacie że w DZISIEJSZYCH CZASACH to dziwne by młoda dziewczyna z ciastem szła poznać się do starszych ludzi (chociaż piekę super ciasta!).

miałem wspaniałych dziadków - jeden z nich był nawet bohaterem i zawsze z duma ich wspominam....zostały mi jeszcze babcie , ale już zbliżają się do końca...niestety...

hej!ja mam tak samo zawsze cxzulam sie cudownie ze straszymi ludzmi wlasnie przez ich dobroc, cieplo sa inni po prostu. ja tez zazdroszcze ... moja babunia najwspanialsza na swiecie zmrla 2 lata temu ale takiej rownej babki juz nigdy na tym swiecie nie bedzie. byal moja najlepsza przyjaciolka, moglam z nia gadac o wszystkim, wypic piwo a nawet cwiarteczke:))) lbo lubila...gralysmy w pokera, sluchalysmy muzyki. nikt mnie tak nie kochall jak ona, bylam jej nr 1.

Ojejku, to najwyżej zjesz ciasto sama :) Fajnie, że są jeszcze ludzie wrażliwi i empatyczni :)

fajnie, chciałabyś mieć babcie i dziadka bo są spokojni, w ich mieszkaniu jest miła atmosfera itd. Ale co zrobić kiedy dziadkowie nie domagają? ba, nie mogą nic samemu zrobić, wszystko trzeba im podać, umyć, nakarmić, przebrać, nie mogą nawet wstać z łóżka, nie poznają Cię, mają demencję, są marudni, niemili, mają wieczne pretensje o wszystko. Takich dziadków też byś chciała?

autorko - nie wstydz sie i nie krepuj.Warto czasem wyjsc z inicjatywa , tym bardziej , ze masz takie pragnienia. Ja wychowalam sie u babci , moi rodzice bardzo duzo pracowali i bylo mi tam jak w niebie. Juz jako mezatka biegalam do babci na ploteczki, babcia wyciagala z komody nalewke i papieroska i w wiekiej konspiracji palilysmy te papierosy : Smiechu co niemiara , bo obie nie palilysmy w ogole. Ale konspira byla super.Do teraz to pamietam :-P Wszystko mozna jej bylo powiedziec i miala poglady czesto bardziej nowoczesne niz ja - Warto zaprzyjaznic sie . Dziewczyno -wspaniele , ze jestes taka uczuciowa i zyczliwa .

Poza tym my tu mieszkamy już ponad rok, byłoby teraz dziwne gdybym nagle poszła? Naturalniej by wyglądało gdybym zrobiła to w pierwszym tygodniu. Nie wiem, mam wątpliwości i boję się. A może mają dzieci i piętnaścioro wnucząt i jeszcze więcej prawnuków i wcale im się nie nudzi i nie czują się samotnie? W końcu nie wiem kto i kiedy ich odwiedza, wiem tylko, że mieszkają sami.

jak nie zaryzykujesz -nie bedziesz wiedziec . Za duzo myslisz: co by bylo gdyby bylo !!! Bedziesz najwyzej 22 wnuczka -przybrana. Na zaprzyjaznienie nigdy nie jest za pozno. Ja uwielbiam mlodych ludzi , cudownie czuje sie w ich towarzystwie , wiec i twoi co prawda starsi dziadkowie ode mnie zapewne beda szczesliwi z zyczliwosci mlodej sasiadeczki. Kto wie ? Moze tez wyciagna nalewke babuni, jak moja babcia z komody hihihi. Wal jak w dym :-P Najwyzej spasujesz , ale mysle , ze to cudownie, jak ktos chce sie zaprzyjaznic.

Chciałabym. Muszę porozmawiać o tym z narzeczonym.

zycze Ci Kasiu powodzenia z dziadkami i pozdrawiam Ciebie i narzeczonego. Dobranoc

Mi też brakuje babci(dziadka nie znałam). Wiem o czym mówisz,u niej też zawsze czułam się bezpiecznie,zawsze była taka kochana,miła,ciągle uśmiechnięta. Szkoda,że już jej nie ma :(

wiem co czujesz ja miałam wspaniałego dziadka od strony ojca babci nie pamiętam... Mam jeszcze dziadków os trony mamy ale to sa chorzy psychicznie ludzie i nie utrzymuje z nimi kontaktu zresztą pewnie nawet by sobie tego nie życzyli

teraz ten temat, bo wpadłam na pomysł, zebyś mogła do nich iść z ciastem na dzień babci/dziadka i powiedzieć ze nie masz swoich dziadków a chcialaś zrobić komuś przyjemność tym ciastem :)