Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlanamaxaaaa01

JAK DOTRZEC DO FACETA??????? RATUJCIE!!!

Polecane posty

Gość zlanamaxaaaa01

jestem z chlopakiem ponad 2lata ostatnio zacza mnie olewac,czesto nie odbiera odemnie tel,wiecznie jest zmeczony,nie okazuje mi ze mu zalezy...milosci tez juz mi tak nie okazuje...ja wiem ze zwiazki po pewnym czasie popadaja w rutyne...staram mu sie o tym mowic,rozmawiac ze cos jest nie tak to dla niego nie ma problemu-ja tylko wymyslam-mowi ze wszystko jest ok i on niczego nie widzi-ale dla niego wszystko jest ok bo mu pasuje to jak sie zaczelo dziac-ze wychodzi z kumplami,ze juz tak czesto sie nie spotykamy bo mu sie czasem nie chce;/zostalismy zaproszeni na impreze rodzinna-jego, tak sie sklada ze dzien po niej mam wazny egzamin-powiedzialam mu i spytalam czy moglibysmy wrocic o rosadnej godzinie bo to dla mnie wazne to spytal czy w takim razie bedzie mogl zostac sam do konca...wkurzylo mnei to bo skoro idziemy razem-na co jest oburzony bo jak twierdzi chce spedzic czas z rodzina i z towarzystwem-a nawet nie wie dokonca kto tam bedzie,jakies dzieciaki bo to18nastka jakiegos dalszego kuzyna...mowie ze jego podejscie jest chamskie bo nie mozna isc z kims a pozniej go olac i wracaj do domu sama bo ja sie super bawie i mam cie w dupie...jak dac mu do zrozumienia ze jego zachowanie zaczyna przeginac i jest wkurwiajace i nawet debil by zauwazyl-ze to jest poprostu olewanie drugiej osoby i ze w zwiazkach tak sie nie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
znowu to samo. nie wiem moj zwiazek sie przez to rozpadl .. jak chlopak olewa to znaczy ze juz nie chce z nami byc albo sam nie wie czegho chce albo jest zbyt pewny ze ma Ciebie i zawsze bedzie mial albo ma inna na oku albo przynajmniej ochote poznac jakas inna... ja walczylam olewalam go nie dalo nic bylam milutka az do przesady to bylo jeszcze gorzej.. mialam swoje sprawy to ok on tez mial swoje a rozmowy to juz w ogole jak grochem o sciane takze u mnie nie pomoglo nic dzisiaj juz nie jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfggdg
przesadzasz. a propo spotkana, to jak chcesz się uczyć, to dobrze ci zaproponował, że on zostanie do końca a ty szybciej będziesz mogła sobie wyjść. po co ma z tobą szybciej wychodzić? ty będziesz się uczyła przecież a on ma się w tym czasie nudzić? to już lepiej jak będzie na spotkaniu rodzinnym siedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlanamaxaaaa01
ja nie bede sie uczyc tylko chodzilo o to zeby wrocic nie wiem 2-3 zebym rano wstala a nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfggdg
no to wrócisz sobie szybciej a on niech zostanie. co to już sama nie potrafisz wrócić? nie musisz przecież do póżna siedzieć. niech cię odprowadzi po prostu a sam niech wraca na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co? niech sam zatęskni,nie odzywać się do niego to ON powinien zatesknic za Tobą :) a w ten sposób go odzyskasz,trzeba mieć swój honor i ambicje i jeśli mu zależy to się z pewnością odezwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlanamaxaaaa01
sam se umyj ryj!!! i jasne ze ciebie facet robi w chuja i sama po nocy wracasz twoj problem ja nie bede komus ustepowac bo mu sie tak przywidzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×