Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona z problemem

co o tym sądzicie?

Polecane posty

Gość ona z problemem

Mieszkam z moim facetem. Kilka razy był na jakichś integracjach ze swojego forum, ale były to spotkania na parę godzin przy piwku. Jeszcze na początku pytał mnie czy nie mam nic przeciwko. Ostatnio zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że planuje sobie wyjazd na parę dni na kolejną integrację - nad jezioro, pod domki. W większość będą tam faceci, ale parę kobiet też, zresztą on nie wie kto będzie dokładnie, bo zna tylko cześć tych ludzi. Powiedział że zupełnie wyleciało mu z głowy spytać mnie o to. Także o to, czy pojechałabym z nim, bo założył że przecież i tak nie będę chciała - jak poprzednio. Owsem, ale wtedy były to kilkugodzinne spotkania a teraz zwykłe kilkudniowe wakacje z alkoholem, grillem itd. Najbardziej bolesne jest to, że ze mną NIGDY nigdzie nie był, na żadnych wakacjach, na Sylwestra, zawsze mówił że szkoda naszej kasy. Ale na takie wyjazdy mu nigdy nie szkoda, aż się trzęsie żeby jeździć. Powiedział że mogę jechać z nim, ale po przemyśleniu dochodzę do wniosku - po cholerę? Nie zaprosił mnie, planował wakacje beze mnie, teraz zaproponował to na odpieprz, może się mylę ale wydaje mi się, że gdyby mnie naprawdę kochał, to od początku odrzuciłby myśl o wakacjach bez swojej narzeczonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tum jest
Skoro go kochasz i zalezy Ci na zwiazku to badz ponad cale to przykre dla Ciebie zdarzenie i pojedz z nim. co wiecej powiedz mu, ze o niczym tak nie marzylas aby pojechac z nim na takie integracyjne wakacje i ze poznanie przez Ciebie jego znajomych jest dla ciebie wazne, bo sa oni czescia jego swiata. Jesli natomiast pozostaniesz przy swoich racjach i strzelisz focha to nie dosc ze nie naprawisz niczego to jeszcze pogorsza sie relacje miedzy Wami. Faceci tacy sa!!!!!!!!! To nic zlego, ze w zwiazku wlasnie kobieta musi byc madra szyja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolololo000
Nie dawaj jej głupich rad w stylu "faceci już tacy są". To nie są jakieś ułomne dzieci tylko dorośli, ukształtowani psychicznie ludzie. Skoro nigdy do tej pory nie chciał jej nigdzie zabrać, a wciąż jeździ ze swoimi koleżkami to chyba nie powinna tracić czasu na tego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tum jest
To nie jest glupia rada zwlaszcza, ze autorka pisze ze kocha tego czlowieka. Duzo latwiej jest dac focha i oczekiwac, ze partner sie domysli o co chodzilo kobiecie. Tylko trzeba sie zastanowic, czy chce sie tego zwiazku, bo jesli tak nad niektorymi sprawami trzeba po prostu byc ponad. To o czym pisze autorka to sprawa, ktora mozna rozwiazac na korzysc wzajemniej relacji. Nad zwiazkiem trzeba pracowac. No chyba, ze jej facet odrzuci kategorycznie wspolny wyjazd. Wtedy mozna sie zastanawiac dlaczego? Tak. Potwierdzam to co napisalam. Faceci sa inni i to co dla kobiety jest tak oczywiste facetowi trzeba po prostu powiedziec wprost nie czekajac az sie domysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z problemem
Skąd przypuszczenie że ja "Czekam aż się domyśli"? Oczywiście że powiedziałam mu co o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tum jest
i jaka puenta? ucieszyl sie, ze pojedziesz z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z problemem
najpierw stwierdził że będę się tam nudzić z nimi.... potem niby ucieszył, ale po przemyśleniu stwierdzam że nie będę się pchać tam, gdzie mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tum jest
Nie badz glupia. Jedz. Chociaz na wlasne oczy przekonasz sie o tym jakich ma znajomych/znajome. Gdyby cie nie chcial to by otwarcie to powiedzial. Ja na Twoim miejscu powiedzialabym, ze z toba kochanie na pewno nudzic sie nie bede! potem bym go jeszcze przytulila :P Oczywiscie tylko wtedy gdyby mi zalezalo na zwiazku i na polepszeniu relacji i gdybym wiedziala, ze procz tych problemikow facet jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×