Czy to by wam przeszkadzało

Moja matka zaprzyjaźniła się z siostrą osoby która kiedyś mnie dręczyła ( czasy szkolne) Ta siostra jest trochę starsza ode mnie ale ogólnie straszna plotkara. Matka zaprasza ją do domu non stop. Mam tego dość bo czuję się totalnie upokorzona. Z tamtą nie mam wogóle kontaktu wiadomo ale samo to że ta siostra widzisz jak mamy w domu, widzi mnie jak żyje powoduje u mnie mdłości, bo wiem jaką jest plotkarą. Matka nie zdaje sobie kompletnie z tego sprawy. Kiedy zaczęłam z nią o tym rozmawiać, i zaproponowałam aby umawiały się na mieście powiedziała że jestem przewrażliwiona. A do tego to jest jej mieszkanie i ja nie będe rządzić! Tak ale ja się dokładam do czynszu, powiedzcie czy mam prawo być zła? Co robić w tej sytuacji.

jasne ze masz prawo byc zla, wspolczuje ci.

Co robić w takiej sytuacji, dojdzie do tego że powie mi matka żebym się wyprowadziła jak się nie podoba :/

A może nie jest to taki zły pomysł? Ja się wyprowadziłam jak tylko było mnie stać i wcale nikt mi nie musiał dokuczać.