Jak jest możliwy związek trwający miesiąc licząc od poznania się?

Ja jak się z kimś spotykam to po 3 miesiącach spotykania się nawet nie uważam jeszcze tego za związek tylko spotykanie się i jeszcze nie wiele się znamy. Wy już w ciągu miesiąca się tak z kimś zwiążecie i poznacie??

uppppppppppp

upp

no jasne ze nie ja np. znam kolesia juz od 5 miesiecy tzn spotykamy sie a ja wcale tego za zwiazek nie uwazam (wczesniej mialam chlopaka 4 lata -to byl zwiazek)

w przeciągu tych czterech lat spotkałam się z nim 2 razy, bo był to związek przez internet.

"w przeciągu tych czterech lat spotkałam się z nim 2 razy, bo był to związek przez internet" serio czy to jakiś żart?

byłam z facetem 4 lata, okazał się chujem z kolejnym 5 lat - to samo a z mężem zaręczyliśmy się po 4 miesiącach związku na odległość (poznanie się w necie) :D

to rzeczywiście niesamowite. Ile razy sie spotkaliscie w ciagu tych 4 miesiecy?

ja zwiazalam sie po miesiacu, minely 4 lata jak jestesmy razem, szczesliwi :P

-->gfbsg Tak szybko wiedziałaś, że to on? czesto sie spotykaliscie?

u kazddego inaczej.Moze byc po 2 tyg a moze byc po 2 mies.Zależy od ludzi jak na siebie działaja,czy czuja to cos no.!

ale jak ktoś jest mało doświadczony, bardziej nieśmiały to chyba to idzie dużo dłużej - tak jak u mnie:)

A ja lubię jasno postawioną sprawę i albo jesteśmy ze sobą albo nie a nie takie spotykanie się bez sensu i marnowanie czasu.

widzielismy sie codziennie (uczelnia) i wlasciwie ten czas to tak jakbysmy ju zbyli razem :P czyli spotkalismy sie raz i ju znieoficjalnie bylismy razem, po miesiacu stwierdzilismy ze to tak na powaznie i tak juz 5 rok leci :) mozna powiedziec ze to byla milosc od pierwszego spojrzenia, ja od razu wiedzialam ze musze go miec :P

-->NieLubieNiedziel I kto ją zwykle jasno stawia? Jak on nic nie mówi to Ty pytasz cy uważa Cię za swoją dziewczynę?

ale dupy mu dajesz co nie ?

Nawet związki chcielibyście uregulować przepisami? Miesiąc - zapoznanie, 2 miesiące - koleżeństwo, 3 miesiące - związek. A jak Ci powiem, że byłam z moim Misiem 2 dni przedtem jak go poznałam to co? Moja sprawa, jak ja sobie liczę mój własny związek.

I kto ją zwykle jasno stawia? Jak on nic nie mówi to Ty pytasz cy uważa Cię za swoją dziewczynę? Nie, przecież to samo wychodzi.. choćby od pierwszego pocałunku. Ja po prostu nie spotykam się z facetami, z którymi wiem, że nic nie wyjdzie, a jak myślę, że może wyjdzie to faktycznie wychodzi najczęściej już w okolicach 2 spotkania.

Ja kiedyś związałam się facetem już w pierwszy dzień i byliśmy nierozłączni. Nie ma reguły...:o

Wlasnie tak mozna czasem sie zakochac.Ja swojego poznalam i po miesiacu juz z nim zamieszkalam.I piaty rok juz nam leci jak jestesmy razem.