Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maluczka Justyna

Dziwnie moje serce wybrało

Polecane posty

Gość Maluczka Justyna

Cześć wszystkim, wiadomo mam kłopocik. Mam za sobą dwa nieudane związki, rozpadły się bo brakowało jakby dobrej organizacji życia. Brak planów, różnice w poglądach etc. Ostatnio znalazłam nowe zatrudnienie, wreszcie w zawodzie i pracuję sama z szefem, który jest o 13 lat starszy. Ja 26, on 39- da się odczuć. Na początku nie patrzyłam na niego, jak na faceta, mimo że jest naprawdę atrakcyjnym mężczyzną, baaardzo wykształconym, z wieloma talentami, przedsiębiorczy, porządny i szarmancki. No zdecydowanie odbiega od całą swoją osobą od pozostałych, ale zarówno przez wiek, jak i różnicę w poziomie społecznym traktowałam go z dystansem. Kiedyś jednak koleżanka, która wpada do nas z księgowością zauważyła, że on strasznie wodzi za mną wzrokiem, to i ja się nim zainteresowałam od tej innej strony. Tak się interesowałam, że aż się zagrzebałam w tym uwielbieniu. Nie wiem co robić. On ma dziecko (wcale nie takie małe), nie wiem co z żoną. Obrączki nie nosi o kobiecie nigdy nie wspomina. Nawet jak córka czasem przyjdzie to nic nie mówi. Złapały mnie motyle w brzuchu, nie ma co. Nie chodzi tu o jego finanse, które nigdy nie były dla mnie priorytetem. Jestem zdziwiona, że w ogóle ktoś w tym wieku mnie zainteresował. Strasznie się dziwnie przy nim czuję. Jak dziecko. Raz, że moja wiedza w jakiejkolwiek dziedzinie jest niczym w porównaniu do jego wiedzy, to jeszcze fizycznie wyglądamy dziwnie. On ma z 190cm, jest postawny, elegancki, a ja filigranowa... Jak dziewczynka przy nim wyglądam. Dać sobie z nim spokój? Czy miałabym w ogóle szanse, gdyby na 100% nie miał żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo balbo
ooo ja też takich lubię, dojrzałych echhh cuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
Ja nigdy nie lubiłam, a teraz szok... Nie wiem jak to się stało i nie wiem co dalej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo balbo
najpierw sie dowiedz co z ta zona, bo szkoda rozwalac zwiazek czy masz pewnosc ze on jest zainteresowany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milla....
mój też 13 lat starszy, ale bez żony , czysty :) duża różnica, chociaż na razie nie odczuwam, dogadujemy się świetnie , kochamy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
No tak, mówicie, że wywiad. Jednak nie wiem jak to zrobić- pytać nie wypada. Nie znam nikogo, kto mógłby udzielić mi w jakiś sposób informacji odnośnie tego. Rozwód raczej odpada, ponieważ dziecko mieszka z nim- dość rzadka sytuacja, a wierzyć mi się nie chce by wybrał taką żonę, której odebraliby prawa rodzicielskie. Raczej wyobrażam ją sobie jak kogoś równego jemu, no ale pozory mogą mylić. Po czym poznać, że osoba w takim wieku jest mną teoretycznie zainteresowana? W ogóle jest szansa? Czuję się przy nim jak dzieciak, chociaż od zawsze byłam raczej poważna i w miarę rozsądna... Ech... Pomóżcie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jeśli nie ma zony to spróbuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
Ale co zrobić? Przecież nawet nie wiem, czy on jest zainteresowany. W poprzednich związkach obydwoje jasno się określili, a tutaj po raz pierwszy w życiu "krok" będzie należał do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xctvbhjn
Zazdroszcze ci tego stanu zakochania w starszym facecie. Ja mam upodobanie tylko do takich, a ostatnio na nikogo trafic nie moge. Co do jego zony jesli on jest naprawde taki oh ah to moze brak obraczki naprawde swiadczy o braku zony. Moze wdowiec? Pytasz po czym poznac no wydaje mi sie ze patrzy napewno, musialabys go przylapac na tym, ze cie obserwuje przyglada ci sie. Stara sie dotknac, mowi mile slowa. Okazuje zainteresowaie. To sa takie typowe oznaki moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszcze ci tego stanu zakochania w starszym facecie.-- a czego tu zazdrościć ? może jedynie stanu zakochania, ale ja wiem czy tak fajnie że padło na starszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xctvbhjn
Ja juz mialam do czynienia z rowiesnikami i podziekuje za takie lipne zwiazki. Ani to przyszlosciowo nie myslalo, takie lekkoduchy. Starsi faceci wypadali znacznie lepiej. Zwiazki mi sie rozwalily tylko przeze mnie, czego zawsze zalowalam. Mam teraz 32 lata i nadal ci co sa w moim wieku maja pstro w glowie. Mowie o tych wolnych. Doszlam do wniosku ze samotny wlasnie okolo 4 dyszek jest w sam raz. Ma zapas doswiadczenia, jest zaradny, chyba bardziej docenia kobiete. Oczywiscie ze sa i tacy, co nawet w tym wieku nie ogarniaja tematu, tak jak sa mlodzi na medal. To jest moje zdanie, ktore powstalo po kilku zwiazkach i znajomosciach z ludzmi w roznym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
Ok, zrobiłam wywiad środowiskowy. Tak się wczoraj nakręciłam, że ledwo do dzisiejszego poranka dotrwałam. Zadzwoniłam do jednej osoby, by czegoś dowiedzieć. Nie spodziewałam się, że pójdzie z górki. Dyplomatycznie zapytałam o żonę w zupełnie innym kontekście. Stresa miałam niemiłosiernego. Co wiem? Żona jest... :/ Wyjechała za granicę kilka lat temu bo znalazła bardzo dobrą posadę, a przy okazji PODOBNO faceta i nie ma zamiaru wracać. Cóż... Nie spodziewałam się akurat takiej sytuacji. Ponoć od 3 lat nie ma jej w Polsce. Co teraz? Coś czuję, że to wszystko się nie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dove4455
tylko skad wiesz, ze facet nikogo nie ma, z nikim sie nie spotyka, przeciez nie bedzie cie o tym informował jezeli on w stosunku do ciebie nie podejmuje zadnych ruchów, to nie nakrecaj sie, bo mozesz wyjsc na kretynke i jeszcze bedziesz musiała odejsc z pracy po takim numerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
jak wygląda Wasz dzien w pracy? zaczynacie go od kawy? ciastka czy każdy siedzi z nosem w komputerze? pamietaj, że Ty patrzysz na niego z pozycji małolaty, która wiedzą do pięt mu nie dosięga a on może patzreć na Ciebie jak na kobietę, która nie zainteresuje się starym, dzieciatym facetem. Kazdy ma jakieś kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
No ponoć nie ma, ale wydaje mi się, że jedna jest nim zainteresowana. Nasz dzień jest zawsze pracowity. Nie pracujemy przy kompie, a siedzimy nad mikroskopami w takiej powiedzmy "dziupli" małej... Co mogę powiedzieć. On jest zamknięty na ludzi, ale w stosunku do mnie bardzo serdeczny. Cokolwiek mówi to z uśmiechem. Zdarza się, że przychodzi klient, z którym on rozmawia i częściej na mnie zerka niż na niego (tego klienta). Dotknie czasem. Jak wychodzimy z gabinetu to, gdy puszcza mnie przodem kładzie mi rękę na plecach... Ogólnie jest troskliwy, zimnica tam straszna, a on specjalnie po kilku latach kupił dwa piecyki i powiedział że dlatego, bym nie marzła. Posiłki spożywamy razem, kawę to on robi mi. Zadaje dużo pytań odnośnie mojej osoby, często chwali. Za byle co... No i w sumie tyle... :/ Nie liczę na ślub, dzieci, bo sama tego nigdy nie chciałam (przez to właśnie moje związki padły). Raczej chodzi mi o takie jakby partnerstwo, ale nie przyjaźń. Wiem, że on też pewnie by nie chciał. Też mi się wydaje, że do głowy by mu nie przyszło, że bym się nim zainteresowała. Zwłaszcza, że jestem przy nim czasem zaczepiana przez innych młodych... Kuriera, przedstawiciela, czasem przez klientów. ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
Ja w ogóle jestem strasznie powściągliwa, że chyba bym się pierwsza na nic nie odważyła, bo bałabym się, że się zbłaźnię. Nie znam mężczyzn, nie wiem jak coś rozpoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet w jego wieku
gdyby chciał zeby wasza znajomosc wyszla poza sprawy słuzbowe, najpewniej jakos by ci dał to do zrozumienia, jeżeli tak sie nie dzieje to nie ma na to ochoty, albo faktycznie ma kogos o kim ty przecież nie musisz wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
skoro jesteś nim zainteresowana to mu to pokaż, ale bardzo delikatnie. A jesteście tak blisko, że możesz mu zaproponować wypad do kina? że niby chciałaś iść ale koleżanka się rozchorowała czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
facet w jego wieku gdyby chciał zeby wasza znajomosc wyszla poza sprawy słuzbowe, najpewniej jakos by ci dał to do zrozumienia no nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
No ale jak mamy sobie dawać sygnały, skoro pracujemy razem zaledwie półtora miesiąca? On też nie jest takim typem, że od razu kawa na ławę. Myślę, że obydwoje jesteśmy typami rozważnymi, którzy wolą się wycofać, bo zżera ich strach, niepewność... Po tym jak mi koleżanka zwróciła uwagę, że się przygląda i zerka też to zauważyłam. Zwracam uwagę, kiedy zatrzymuje np. wzrok na dekolcie, czy coś, jak się ubieram to patrzy. Siada blisko, kładzie rękę na oparciu mojego krzesła. Jednak jest taki zdystansowany, ale ja oczywiście też. Do kina? Chyba bym się nie odważyła. :) Ja to zawsze zakładam najgorsze scenariusze, hihihihi. No jeszcze o tej kobiecie zainteresowanej dopowiem, że ma męża. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
1,5 miesiące to trochę krótko:D nic nie rób, może podczas rozmowy rzuć hasłem, że nie lubisz facetów w swoim wieku, bo sa nie dojrzali:) nie wiem co Ci poradzić, myślę, że sytuacja sama sie rozwinie. puki co bądź miła i uśmiechaj się ładnie. No i ważne - upewnij się czy nie ma jakiejś kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuj go dalej
a potem wysun wnioski i dzialaj. ja na mojego tez musialam polowac dlugo bo byl taki nie halo w tych sprawach. potem sam mi powiedzial ze nie wierzyl bym mogla cos do niego poczuc ale moj jest tylko o 4 lata starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
Na kobietę też musiałby mieć czas. On pracuje od 8 do około 20, chociaż nie musi. Wydaje mi się nawet, że unika powrotów do domu, tylko dziecka szkoda. Kobieta co przychodzi do niego raczej nie jest w jego stylu. Brakuje jej jakby ogłady, czasem przeklina, czego on nie robi, ogólnie sprawia wrażenie takiej... Nachalnej, męczącej. Nie jest też atrakcyjna... Po prostu pod wieloma względami od niego odstaje, żeby nie powiedzieć, że pod wszystkimi. Tak to nikt do niego nie dzwoni, poza sprawami służbowymi. Nikt nie przyjeżdża. On nigdzie nie dzwoni... Oczywiście mogę być w błędzie, tylko nie wiem jak to sprawdzić. A czy możecie mi tylko powiedzieć, czy mężczyzna w takim wieku jest w ogóle zainteresowany młodą kobietą? Jakie wtedy wysyła sygnały? To jest osoba, którą niestety ciężko rozgryźć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuj go dalej
taki tajemniczy elegancik? no no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starszy facet jest ok
Byl tu kiedys fajny temat o starszych i kilka dziewczyn pisalo swoje przezycia. :) :) :) Ktoras tam wsomniala o motywie z jogurtem, zeby sie umazac nim kolo ust i sprawdzic co on zrobi. Tylko pytanie czy w przypadku takiego porzadnego faceta nie zadziala to na odwrot. Na pewno dobrym atutem bedzie to, jesli w pracy bedziesz pilna i schludna. Tacy mezczyzni lubia tez dobre gotowanie. Mozesz cos upichcic i przyniesc do pracy pod warunkiem, ze to bedzie zjadliwe. Po tym co napisalas wydaje mi sie, ze jest on na ciebie otwarty, ale raczej nie przyszlo mu do glowy ze z wzajemnoscia. Widac to po tym kladzeiu reki na krzesle. Gdzies czytalam ze to taki odruch ze do kogos sie nalezy czy cos. Nie pamietam, ale znaczenie bylo pozytywne. Ty go dotykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maluczka Justyna
starszy facet jest ok To z jogurtem i przyniesieniem czegoś dobrego nie jest takim złym pomysłem. Czuję się jak idiotka... Spać dzisiaj nie mogłam. Wciąż sobie myślę, że traktuje mnie tylko jak dzieciaka, a ta troskliwość wynika z czegoś innego. Niby takie pary się zdarzają, a ja wciąż nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do justyny
tylko mu nie wyznawaj uczucia teraz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedziemy jedziemy
Zostaje jeszcze ta druga kobieta. Ile może mieć lat, myślisz że się spotykają po pracy? Skąd się znają? Po co właściwie przychodzi do was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×