ksiądz wykładowca-w oczach studentki

Czy wydaje się równie atrakcyjny?

Ksiądz wykładowcą? Na KULu czy w drukarni dyplomów?

dlaczego na kulu? Na wielu uczelniach księża wykładają... teologię, dziennikarstwo,a nawet pedagogikę rodziny..

Teologię to wiem, choć to dziwny przedmiot jak na "cywilną" uczelnię; ale o innych wcześniej nie słyszałem. Na żadnej mojej uczelni się nie spotkałem. Na uniwersytecie wprawdzie jest już wydział teologiczny i katedra prawa kanonicznego na innych wydziałach nie ma. A na politechnice jest tylko kapelan. Dziwne czasy...

Choć jak się zastanowić, to pierwszej połowie 20 w. zachęcano księży do pracy w cywilu, co św. Oficjum (czyli Inkwizycja) zlikwidowało z końcem lat 50. (ach ten wstrętny socjalizm). Może praca umysłowa nie jest taka groźna i przy okazji zgodna z dewizą Benedykta z Nursji "ora et labora". Tylko te małolaty w miniówach :p

Niech lepiej wykładają pierdolenie pedały,pedofile i złodzieje jak legalnie kradną nieroby jebane!

Wkurza mnie, że utrzymuję z podatków katechetów i wydziały teologii (co to za nauka?). Ale jak ksiądz wykłada dziennikarstwo, to powinien być oceniany tak samo jak inni, a jego życie seksualne to problem wierzących. Kiedyś KUL słynął z jakości polonistyki czy filologii polskiej - a przyjmowali nawet studentów niewierzących. Co im potem robili, to inna sprawa :p

Przecież to jebana mafia! Na co idą te datki z tacy czy z kopert?

Nikt nie wie. KRK bardzo "inteligentnie" pozbawił się kontroli nad finansami parafii. Miały być poza kontrola państwa, a są poza wszelka kontrolą. W jednej głośnej sprawie śląski ksiądz trzymał kasę ze sprzedanego majątku parafii pod... łóżkiem.

Pewnie na remont kościoła!:o Na tanie wina "mózgojeby" "Na huj budujecie tyle kościołów jak ktoś chce to pomodli się w domu" NAGŁY ATAK SPAWACZA

ciekawe wypowiedzi :) ale coś w tym jest :)

Poznańskie słowiki wypowiedzcie się! :p

Polskie Słowiki. Poznańskie słowiki (b. znany chór prowadzony przez p. Stefana Stuligrosz) nie były dmuchane.

hahahhaha panowie litości :)))

Znam jeszcze lepszą historię. Znowu Śląsk. Sprawa wylazła jakoś w okolicach 2005 r. Pan ze szkoły muzycznej w Zabrzu wmówił młodemu uczniowi, że ma straszliwą chorobę i jedyne lekarstwo to... obciąganie. Okazuje się, że głupi się znalazł :)

Nie były dmuchane powiadasz to sorki byłem przekonany że Poznańskie słowiki były "dmuchane" jak to ujełeś!

i w Kołobrzegu przypadek proboszcza,który molestował ministranta :/

Polskie słowiki, to była "podróbka poznańskich. Korzystali z tego, że ludzie mylili nazwy. Jak widać na tym przykładzie podróbki nigdy nie działają tak jak oryginały. Coś jak The Da Vinci Code i The Da Vinci Load lub Terminator i Penetrator.

"proboszcza,który molestował ministranta" co w tym dziwnego? to jak pan od wuefu na obozie sportowym z nastoletnią kochanką

Sooorki Moniko z daleka że temat poszedł w taką stronę! Widzisz Akronim co narobiłeś :p

jak zwykle, ale dzięki temu temat nie opadł

Ok. biorę swoją dzide i idę :) Cześć!

Ja też się zabieram. Piwo i małolaty czekają.

milego wieczoru panowie :) i faktycznie to nie na temat :)

"Piwo i małolaty czekają" jasne przestań świrować! :) Pewnie do poduśi i luluuuu :p

czy bywają ponętni w oczach studentki? nie zdażyło się przynajmniej nie na mojej uczelni..

dla mnie księża sa aseksualni, żaden nigdy nie wydał mi się ponętny... facet, który nosi koloratke w żaden sposób nie może byc dla mnie atrakcyjny