Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikodeaa

zwiazek a izolowanie sie od ludzi

Polecane posty

Gość nikodeaa

Czy zauwazyliscie u siebie, a moze u kogos znajomego, ze jak wszedl w zwiazek to zaczal sie troche izolowac od ludzi - poznawac mniej nowych osob, mniej wychodzic, mniej spotykac sie ze znajomymi? Czas chcial glownie spedzac ze swoja druga polowka, z nikim innym. Czy faktycznie takie zjawisko ma czesto miejsce?Co o nim sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikodeaa
No mysle ze to jest dosc ryzykowane i neizdrowe dzialanie....No ale wydaje mi sie ze duZO ludzi tak ma. Jest duzo dziewczyn ktore majac faceta, olewaja kolezanki, rzadziej z nimi wychodza. Tylko siedza w domu ze swoim misiem. We dwoje. Gorzej jak dochodzi do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikodeaa
no zgadzam sie ze to dotyczy czescniej kobiet.. ale czy takie zachowanie naprawde nie jest zgubne? I dla kobiety i dla calego zwiazku.../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej, ale ile ludzi ma tak naprawdę prawdziwych znajomych, im jest się starszym tym niektórym nie chce się dbać o kontakty z ludźmi, później jest praca, dużo obowiązków, a jedyny wolny czas niektórzy wolą przeznaczyć na odpoczynek, a nie spotkania ze znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwróć uwagę naaaaaaaaaaa
Tak jest takie zjawisko i często je obserwuję. Nawet sama odczułam je na własnej skórze. Związałam się z facetem i okazało się że znajomości niemal się pokończyły :o nie dla tego że siedzę z moim "misiem" i go miziam i przytulam a dlatego że ma durną pracę na zmiany i bez względu na to czy to piatek światek czy niedziela. Nie chcę chodzić sama na imprezy bo on też tego nie robi - jeżeli nadarzy się okazja to wychodzimy wspólnie. I ja i on faktycznie nieco się zaczeliśmy izolować. Spotkania z koleżankami już od dawna nie wchodzą w grę bo i one się izoluja :p maja swoje dzieci, więcej obowiazków i same przyznaja że brak im na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikodeaa
to moze to nie jest patologia, tylko po prostu realne zycie ze ludzie sa zabiegani, zmeczeni, i ze jak maja chwile wolnego to chca spedzic ja z ta druga osoba ewentualnie rodzina czy w samotnosci a nie spotykac sie ze znajomymi i chodzic na imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwróć uwagę naaaaaaaaaaa
to z pewnoscią nie jest patologia dla osób które mają normalne życie, pracę, rodzinę i dom. Nie dotyczy to osób bardzo młodych a zwłaszcza dziewcząt które poza swoim oblubieńcem świata nie widzą :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×