Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aj dżast łonć ju

Mój przyjaciel wybrał dziewczynę. Miałam prawo zareagować tak tragicznie?

Polecane posty

Gość Aj dżast łonć ju

Zdaję sobie sprawę z niemożliwości istnienia przyjaźni damsko-męskiej, ale w swojej ułomności uwierzyłam, że może będę przypadkiem jednym na milion. Gdy się poznaliśmy ja byłam w związku, a on był sam. Mój związek się sypał, a on mi pomagał. Wtedy zauważyliśmy kolejne pola na których się dogadujemy: podejście do życia, związków, zamiłowanie do tego samego typu literatury, do filmów. Bardzo dużo czasu spędzaliśmy razem. Mój związek się rozpadł, wtedy mieliśmy dla siebie jeszcze więcej czasu i nawet nie spostrzegłam kiedy minęły 4 lata pięknej przyjaźni. Dużo rozmawialiśmy o tym, że zbyt mocno sobie to cenimy aby to popsuć, że nawet jeśli coś się wydarzy to było warto. No i się wydarzyło:( On poznał dziewczynę. Miał ich przez te 4 lata dużo, ale tym razem widziałam, że to coś ważnego. Oczywiście poznałyśmy się, była dla mnie miła, piłyśmy razem wódkę, ale nie zaakceptowała mnie. Mówił mi, że ciągle się o mnie kłócą, że kłócą się w zasadzie tylko o mnie. Tak było przez kilka miesięcy aż w końcu poprosił mnie o zmniejszenie kontaktu, o miesiąc spokoju a potem bardziej luźne podejście. Wiedziałam, że to nastąpi, ale zareagowałam tragicznie. Przystałam oczywiście na wszystko, ale oznajmiłam, że przeceniałam go, że mnie rozczarował, że będzie tego żałował. No i minął ten głupi miesiąc, oczywiście ciągle się próbował ze mną kontaktować, ale go zbywałam. Napisałam mu długi list w którym wyrzuciłam mu, że skoro wybrał ją to niech sobie z nią rozmawia. On teraz błaga o spotkania niemalże, ale ja nie chcę go widzieć, strasznie cierpię. Czy moja reakcja była zła? Każdy by się chyba oburzył gdyby ktoś go tak potraktował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, koleżanko.. Pokazałaś, że jesteś zaborczą egoistką i tak naprawdę nie zależy ci na przyjaźni a na wyłączności. Nie uszanowałaś ani tego chłopaka ani jego związku. Od takich osób trzymam się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Ależ ja w zupełności szanowałam jego poprzednie związki jak i również ten. Nie byłam zazdrosna o nic! Po prostu zdenerwowałam się, że Panienka, którą zna pół roku może mu zabronić kontaktu ze mną, a on na to przystaje! Nigdy nie próbowałam się wtrącać w ich związek, respektowałam ich plany, nie starałam się nic między nimi psuć! To ona wymyśliła sobie powody do zazdrości. Ale ją denerwowało wszystko! Że on do mnie przyjeżdża, a powinniśmy się widywać na mieście. Że on siedzi u mnie 4 godziny zamiast 1. Że kupuje mi prezent na święta. Że chce iść na Sylwestra tam gdzie ja (mamy mnóstwo wspólnych znajomych, chcieliśmy iść w jedno miejsce). Jak mu wysłałam mms-em zdjęcie sukienki jaką miałam założyć na wesele to mało go nie rzuciła! Co ta laska w ogóle o nim wie? Nas łączy coś wyjątkowego! Gdyby go kochała to uszanowałaby to, że on chce mieć mnie w swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanalaala
postaw sie glupia przyjacioleczko w jej sytuacji i powiedz jak ty bys sie zachowywala. .Pewnie nie potrafisz co? Zakochalas sie w nim i wkuzrylo cie ze to ty nie jestes dla niego na pierwszym miejsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balllllaa
Skoro was łączy coś wyjątkowego, to bądźcie razem. Jeśli nie jesteście to nie ma prawa was łączyć nic wyjątkowego, jak choć jedno z was jest w związku z inną osobą. To brak szacunku dla partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak ci taktu
i empatii, autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Powtarzam. Przez 4 lata zarówno on jak i ja miałam różnych partnerów. Nigdy wcześniej nie było tak masakrycznej sytuacji. Nigdy nie byłam w jego życiu na pierwszym miejscu, ale zawsze byłam! Tymczasem on zażyczył sobie miesiąca przerwy. Co to ma być? Jak jestem potrzebna (np. żeby pożyczyć kasę, napić się razem, bo laska się okazała suką, jechać po niego w środku nocy na jakąś imprezę) to jestem przyjaciółką, a jak nie jestem potrzebna to mam sobie zamilknąć? A co ze mną? Z moimi problemami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, do momentu keidy powiedizal ze mnieszy kontakt i tak dalej zachowalas sie prawidlowo. Bo faktycznie, rozbawiloby mnei to ze tutaj jest przyjaz a tu ledwie swieza panna bedzie jakis ultimatum stawiac i to jeszcze on sie godzi. ALe z tym listem troche przesadzilas. Moglas sobie go darowac i po prostu sama się oddalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Nie chcę być jego dziewczyną, ta decyzja zapadła już na początku. Nie podoba mi się wizualnie. Po prostu jest dla mnie najważniejszą bliską osobą w tym momencie, nie mam przyjaciółek, mam jego. Tęsknie za nim, czy to dziwne? Gdybym miała fiuta to nigdy taka sytuacja by nie zaistniała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jedna i druga strona mają swoje racje...ale gdy pojawia się trzecia osoba i z tą osobą ma się tworzyć związek , to lepiej delikatnie zejść w cień i spokojnie czekać na rozwój sytuacji...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz egoistko jak ty bys
sie czuła kiedy poznałaś faceta zakochana po uszy a on sie kontaktuje z przyjaciółką ? dale łeb sobie uciąć ze byłoby to samo !:D UWIERZ KOBIECIE 40 -LETNIEJ ,ZE NIE MA PRZYJAZNI DAMSKO MESKIEJ ! nie ma i koniec ....nawet jak nam sie wydaje ze jest to podswiadomie traktujemy go jak potencjalnego partnera zyciowego nawet o tym nie wiedząc .🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli NAPRAWDE jestes przyjaci
-elem to odsun sie i daj im życ !!!Choćby bolało jak nie wiem co !!! Tez wiem ze nie ma przyjazni damsko męskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wlasnie na tympolega przyjazn zeby kaske pozyczyc zeby na pwko wyjsc:) wiec nie wiem o co ci chodzi a dziewczyna ktora kocha napewno musi byc wazniejsza... sama napisalas ze tamte wczesniejsze znajomosci nie byly dla niego az tak wazne wiec czulas sie bezpieczna teraz facetowi naprawde zalezy to poczulas zagrozenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haolrrrewr
jedyna zawistna i zazdrosna osoba w tym trojkacie jestes ty poznac to mozna np po tym jak nazywasz jego dziewczyne -SUKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" No, koleżanko.. Pokazałaś, że jesteś zaborczą egoistką i tak naprawdę nie zależy ci na przyjaźni a na wyłączności. Nie uszanowałaś ani tego chłopaka ani jego związku." zgadzam sie w 100%. daj mu ulozyc sobie zycie. i zrozum, ze moze to milosc i ciesz sie jego szczesciem. Ty widzisz tylko siebie i tylko na sobie Ci zalezy - to nie jest przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Ale ja rozumiem, że ona musiała wskoczyć na 1. miejsce. Tak jest w związkach, obydwoje wiedzieliśmy, że do tego dojdzie. Tylko, że rozmawialiśmy o tym wiele razy, obiecywaliśmy sobie, że jesteśmy super i to przetrwamy. Tymczasem on wymiękł w pierwszej sytuacji! Ja rozumiem, zakochał się, widzę to po nim, jest totalnie oczarowany. Cieszę się, bo nigdy nie miał szczęścia do dziewczyn. Ale nie chcę żeby ta laska od pierwszych miesięcy związku go sobie ustawiała, decydowała z kim ma utrzymywać znajomość a z kim nie. Nie chcę z egoistycznych powodów, bo ja wtedy tęsknię, cierpię itd. Jak i również nie chcę żeby go skrzywdziła. To genialny facet, zasługuje na gwiazdę z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest przyjażń -
to jest kochanie :D i nie sciemniaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolowany bill
usun sie pannico bo cie tam nie chca , wbij sobie wreszcie to do swojego pustego lba suczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Gdyby mnie nie chciał to by do mnie nie dzwonił codziennie i nie pisał. On też tęskni. Wiem to. Ale jeśli mamy to przetrwać to musi wiedzieć, że nie będzie się mną bawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz jak ty bys zareagowa
ła na PRZYJACIÓŁKE swojego faceta ,którego bardzo kochasz ...koor wa badz szczera !!!:O w zyciu nie siedziałąbys cicho i juz widze twoje ALBO JA ALBO ONA !!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganggstaryyy
zasluguje na gwaizde z nieba ha ha i moze ta gwazda jestes ty ? Watpie ! Dziewczyno zejdz na ziemie i przestan byc zazdrosna ,on ma cie w d..... Znajdz sobie chlopa a nie ciagle zyjesz nadzieja. Dla niego tylko ona sie liczy , ty bylas tylko zwyklym dodatkiem kochana ;P przyjmij to do wiadomosci i won z tego zwiazku ,daj im normalnie nacieszyc sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bedzie sie mną bawił ?????
a co to ma byc? ty dziewucho pojęcia nie masz o przyjazni ...przyjaciel trwa jak pies kiedy dzieje ci sie krzywda i cieszy sie twoim szczęściem ale nie wchodzi ci w droge a ty zwyczajnie rozwalasz mu życie ...no i kłamiesz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj dzast takie gierki typu ja sie nie odzywam siech on sie wykazuje to po pierwsze sa na poziomie gimnazjum a dwa nie pasuja do przyjazni:D:D:D naprawde zachowujesz sie histerycznie i nie adekwatnie do sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Nie mogę powiedzieć jak bym się zachowała, ale wydaje mi się, że chciałabym zrozumieć dlaczego ta kobieta jest dla niego tak ważna. Do czasu aż nie dałby mi powodów do zazdrości, REALNYCH powodów, raczej bym nie interweniowała. Wydaje mi się, że nie jestem najgorsza w związkach, byłam z facetem 3,5 roku, ostatni rok przypadał na początek mojej przyjaźni. Mimo wszystko potrafiliśmy się dogadać, nie rozstaliśmy się w kłótni. On musiał wyjechać do innego miasta, próbowaliśmy jeszcze pod koniec trwać na odległość ale nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna zakochana lASKA
która wszedzie rozgłasza o przyjazni damsko meskiej a zwyczajnie jest zakochana -tylko facet jakis mało chętny wiec mu sie wciska kit o przyjazni a jak sobie kogos znajduje to afera ...pogoniłąbym takiego przyjaciele ..poczytaj swoje posty i wyciągnij wnioski .Noie potrafisz nawet pozorów zachowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aj dżast łonć ju
Na jakim poziomie są w takim razie gierki ALBO ONA ALBO JA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssassankka
Zakochałas sie w nim, przyznaj to w koncu sama przed sobą, bo widac to z daleka, a twoja proba tłumaczenia jest żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie w nim zabujałaś i tyle , bardzo dobrze robi dziewczyna ze wam zakazuje kontaktu bo jestes zaborcza i zazdrosna i skoro ona jest dla niego na 1 miejscu to pogódź sie z tym że to ONA , NIE TY, jest tujtaj króliczkiem , jak chcesz spedzać czas z nim to spędzajcie go we trójke :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×