Macie jakieś pomysły na prezenty dla znajomych zza granicy?

Moze kupic im Polska kawe np Primę i polską herbatę np Sagę? słoik konfitur lub miodu...? macie jakies pomysły?

spirytus 96%

ty sobie chyba zart stroisz??

moi znajomi byli na maksa podjarani

czemu zarty sobie stroje? nie ma lepszego prezentu niz cos do zjedzenia bo wtedy to znaczy ze ktos sie o Ciebie troszczy (o ile to nie jest cyjanek ;)

a tak po prawdzie to...kawał dobrej szynki wędzonej z dzika od prawdziwego myśliwego oni tam tego corwa nie mają

kocyk ze 100% wełny, gustowne i praktyczne, ładnie opakowaną polską wódeczkę. Do tego ptasie mleczko i ...będą wniebowzięci

ale herbate sage??? czys ty oszalala?

to juz ostatnio dałam: ptasie mleczko. teraz mysle o butelce piwa Żywiec, kuflu zZywca i wlasnie jakies kawie (dla niego) a dla niej polskie kosmetyki cos z Ziaji, sloik konfitur i płytę z najsłynniejszymi polskimi piosenkami. dobry pomysł? co powinnam dodac/ zmienic?

spokojnie Coralick- polska wodke juz kiedys pili, Zywca (moim zdaniem najlepsze polskie piwo) nie i w dodatku orginalny kufel :) o kawie myslalam bo otwieraja coffee shop.

to jest syf nie kosmetyki... daj eris/lirene ale nie ziaję !! :O ja i mj mąż daliśmy znajomym szkotom czekoladki kasztanki, żubrówkę, krupnik (też wódka0 i pirniki toruńskie. byl izachwyceni wzystskim.

Nie kompromituj się wioząc badziewie, kupowanie czegoś z najniższej póki typu Ziaja czy butelka piwa to jakiś żart. Śliwki w czekoladzie, ptasie mleczko itp. co z tego, że poprzednio też wzięłaś, w końcu nie jedzą tego codziennie.

Na pewno coś polskiego = niepowtarzalnego. Istnieją jeszcze sklepy Cepelii, w których można znaleźć piękne wyroby sztuki ludowej - polskiej. Może zerknij na www.pogrosiku.eu - być może tam trafisz na ciekawy prezent

kasztanki juz tez mieli, wodka odpada bo to tez pili. a czy na slaska mozna kupic pierniki toruńskie? nie kompromituj się wiozac badziewie? a co mam im kupic kuzwa, prezent za 200 zł? Ale juz mieli wódkę, ptasie mleczko, to kupie sliwki w czekoladzie i doloze do tego piwa. jak sie mozna skompromitowac? chyba gdybym nic nie przywiozla :/

miod, oscypki,nalewka, jakas chusta w kwiaty - moim zdaniem takie rzeczy, regionalne, tradycyjne moze jakis ciuch z reserved (w koncu polska firma) ?:)

piekne wyroby sztuki ludowej? tzn co?? ale tez po im to? to ma byc przdatne a nie ze ma stac i zbierac kurz. poza tym nie mam tyle kasy- i oni dobrze o tym wiedza.

dobra, wiec dla niej kosmetyki Ireny Eris, sloiczek polskiego miodu (ladnie przybrany) i plyta z polskimi piosenkami, a dla niego sliwki w czekoladzie, nalewka i kawa Prima polska ;) no i tyen kufel moze dam- fajny jest... co nie? fajny pomysł na chuste ale one moga byc drogie, a oscypki moga nie przetrwac...

ale to i tak jest drogo, a jeszcze zostana dzieciaki :/ mi naprawde chodzi o skromy prezent- i nie sadze ze Zywiec to badziewie :/

wszystko ok, ale nie ta kawa Prima - przeciez ona niedobra

chuste mozesz kupic za 20- 30 zl

miod pitny w glinianej butelce, oscypki ladnie zapakowane, zubrowke, goralskie papcie welniane... blagam ale nie polska kawe!!!

co do wyrobów regionalnych, to czemu nie, właśnie mi się przypomniało że z kolei my dostaliśmy od znajomych z Norwegii kieliszki do wódki z flagą i z symboliką nordycką... polskie też takie sa, fajny prezent. i my, ja z mężem, 2 lata temu byliśmy na ślubie koleżanki w Polsce. jako że mieszkamy tutaj tzn w Szkocji, to daliśmy młodej parze w prezncie ślubnym zestaw do herbaty (czajniczek i 2 filizanki ze spodkami, w "szkockie wzory" itd. ) bardzo się podobały.

Nie dawaj im żywca, jest to jedno z najgorszych polskich piw! Już lepiej poszukaj jakiegoś regionalnego browaru w okolicy, który robi dobre piwo, a nie marketową masówkę, której pić się nie da. Kiełbasa krakowska sucha, ser oscypek, słoik prawdziwego miodu i bochen żytniego chleba na zakwasie. Pół litra wódki. To jest fajna paczka. A kawę primę to mozna robotnikom w czasie remontu podać, a nie w prezencie :o

to były produkty dobrej jakości oczywiście, wcale nie takie tanie. więc kup coś regionalnego, nie musi być super drogie (ja kupowałam na slub, więc to była nieco inna sprawa...). ale kup coś dobrej jakości. aha no i zgadzam się w przedmówcami, prima jest paskudną kawą ... pozdrawiam

gusty gustami... ja akurat lubię żywiec (uważam że piwo lech jest badziewiem, od czasów sudenckich go nie znoszę a sdia skończłam w 2003 roku). żywiec jest Ok ;) ale prima nieeee z lokalnych piw dobry był specjal - był, bo nie piłam od lat więc nie wiem, jak teraz z jakości i czy nadal go produkują...

kurczę, ten miód to znakomity pomysł, a może mama lub babcia ma jakieś konfitury własnej roboty? dobrym pomysłem byłaby karafka na wino. U nas kryształ to tandeta PRL, ale cudzoziemcy sobie chwalą. Błagam, nie dawaj primy ani kosmetyków ziaji

ja wiem ze to pyszne- miod pitny w glinianej butelce, kapcie goralskie (w sumie nawet nie wiem jaki numer buta) etc ale wiecie ile to kasy??? a przy okazji zmieszcze ten chlep, oscypki i miod pitny do mojej małej walizki :P

i jak dla mnie.. zadnych kosmetykow... w takie prezenty trudno trafic!!

nie wiem jakie masz fundusze... ale miod pitny kupisz juz za 50 zl... kapcie sa w rozmiarach w miare uniwersalnych i kosztuja kolo 20 zl wiec nie jest to wydatek z kosmosu moim zdaniem. lepiej skromnie po 1dnym prezencie niz kilka dooperelek

ale mi nie chodzi o kosmetyki do twarzy czy wlosow ale ciała- balsam, peeling do stop albo cos takiego. ok, tymczasem: jakos dalej bym to piwo obstawiała z tym kuflem+ sliwki w czekoladzie-> dla niego. (moze wam sie piwo kojarzy z zulami spod sklepu). a dla niej oscypki, moze ta chusta (ale nie mam pojecia gdzie ja kupic), miod i plyta z piosenkami. miod pitny w glinianym odpada- za ciezkie.