Ciężko zatytuować moją SYTUACJĘ!!

Postaram się w miarę szyko i krótko. A więc tak. Ja i mój narzeczony postanowiliśmy wyjechać za granicę. Niestety jesteśmy młodzi i nie mamy pieniędzy.Moj narzeczony prosił swoich dziadków, dość zamożnych ludzi, o pożyczkę. Oni stwierdzili że nie mają. Po ciężkich trudach dostaliśmy kredyt, ale na sumę mniejszą niż chcieliśmy. Ale dobre i to! Zacisnęliśmy pasa aby odłożyć jeszcze trochę i miało być dobrze. Niestety, w Polsce przed wyjazdem wydatki też są spore. Jednym słowem. Kasy mamy za mało. Ale nie o to chodzi.Mój facet wczoraj dostał telefon od babci która... zabrała go na zakupy :/ Kupiła mu ciuchów za 700 zł :/ Ja rozumiem, cieszę się, ale tak naprawdę jemu potrzebne były tylko buty. A znając sytuację mógł porozmawiać z babcią, aby dała mu te peniądze do ręki. 700 zł to sporo, na pewno by nam pomogło. Poza tym miał same oryginalne rzeczy, a w takiej sytuacji mógł trochę zaoszczędzić. Pomijam fakt, iż ja odmówiłam sobie zakupu kurtki której nie mam ponieważ znam naszą sytuację, a on kupił sobie kurtkę mimo iż jedną ma. Nie wiem już co myśleć martwie sie o to czy sobie poradzimy...

walnij go!!!!

ona mu kupiła te ciuchy więc o co ci chodzi ... ciebie i tak nie było stać na kurtke więc co se miałaś odmawiac

to jego babcia, jej pieniadze, mogla przeznaczyc na co chciala, a skoro nei chciala pozyczyc wczesniej to teraz pewnie tez by nie pozyczyla, a skoro chciala wydac kase na swojego wnuczka to mogla to zrobic. a skoro nie potraficie sie teraz dogadac z facetem, nie jestescie w stanie sami sie utrzymac, tylko chcecie pienieadze od rodziny to raczej nie dacie rady za granica sami. dorosnijcie, rodzina nie bedzie Was utzrymywala cale zycie

Jezeli babcia powiedziala ze nie ma wam pozyczyc pieniedzy a pozniej bierze wnusia i kupuje mu szmat za 700zł to znaczy ze babcia jest wredna pizda. zastanow sie jeszcze nad tym wyjazdem bo moze byc tak ze wrocisz w gorszej sytuacji materialnej niz jestes teraz. twoj chlopak nie potrafił powiedziec babcia nie kupuj mi szmatexu za 700zl kup mi buty za 150zł a reszte daj mi do reki jezeli mu kupila cos to rozumie ze jest to zakup bezzwrotny?

dziwny układ..mieszaksz z tym clopakiem czy sie tylko spotykacie?

to kasa jego babci, wiec sie nie wpierdalaj chciala mu to kupic a nie zasponsorowac ciebie . sama popros swoich rodzicow czy dziadkow a nie zeruj na jego rodzinie

te 3 wypowiedzi nade mna to smiac mi sie chce.. jakie wy jestecie kurwa madre wszystkie!! ostatnio na tej kafeterii to takie imbecyle pisza ze szok

no prosze i sama siebie nazwala imbecylem

jestem fajna i mila - ty jestes pojebana i uposledzona dziewczyna ma racje co sie ma nie wpierdalac jak maja tam razem jechac?! i ma sie biernie przygladac? nawet jesli jest w gorszej sytuacji materialnej to ma sie prawo wypowiadac w jego kwesii materialnej no jakie wy jestescie glupie.

nie siebie ale mysle ze do ciebie to okreslenie bedzie bardziej pasowalo ;]

mieszkamy razem. Wujezdzamy razem. Za granica pomoze mi moja rodzina (rodzenstwo) ale chodzi mi o to, ze babcia miala taki tok myslenia ze jak ona nam nie da pieniedzy to my nigdzie nie pojedziemy. To jest jedynak, jedyny wnuk, i jestem do tego przyzwyczajona, ze dziadkowie go obkupuja. Nie mam nic przeciwko, ale mi chodzi o postawe mojego faceta! Ze dobrze wie ze nie jest nam latwo, a nie potrafi normalnie powiedziec tak jak ktos wyzej napisal, ze kasa jst bardziej potrzebna jak wiekszosc ciuchow. I tu nie chodzi o mnie tylko o niego. Ja mam za granica rodzine ktora w razie czego mi pomoze. Nie moge dawac rak uciac, ze w razie niepowodzenia, jemu tez pomoga. Dlatego zalezy mi na tym, abysmy mieli jak najwiecej swoich pieniedzy.

uffffffklkl nie mierz innych swoja miara poza tym czego sie udupku złościsz, zylka ci w dupie peknie i krew cie zaleje i po co ci to ułomku

fagotografia masz 100% racje babka mogla dac wam te pieniadze ja tez bym sie wkurwila pogadaj ze swoim chlopakiem i mu powiedz co cie zabolalo a jak on chce jechac majac 200zł w kieszeni ale za to jaki wystrojony to sie zastanow zebys pod rynne nie trafiła. a tych kretynek co cie tu umoralniaja to nie słuchaj nawet,same by sie wkurwiya tu pisza zebys sie czepiala swojej rodziny. chuj im w dupe i kamieni kupe!! A Ty masz naprawde racje!!

m a d z to jego babcia, jej pieniadze, mogla przeznaczyc na co chciala, a skoro nei chciala pozyczyc wczesniej to teraz pewnie tez by nie pozyczyla, a skoro chciala wydac kase na swojego wnuczka to mogla to zrobic. a skoro nie potraficie sie teraz dogadac z facetem, nie jestescie w stanie sami sie utrzymac, tylko chcecie pienieadze od rodziny to raczej nie dacie rady za granica sami. dorosnijcie, rodzina nie bedzie Was utzrymywala cale zycie BRAVO! krotko,zwiezle i na temat....

wypowiadac o jego kwestiach finansowych bedzie mogla dopiero wtedy kiedy wyjdzie za mąż ale taka jak Ty obciągara i blachara nie wie o takich sprawach

uffffffklkl buractwo i blacharstwo jak ktoś wyżej ujął z ciebie wychodzi

wy zbieracie na wyjazd ja MOJ CHLOPAK (BO NIE JESTEM DUPKIEM JAK JUZ COS )(to tam do tej kretynki) miszkamy razem wiec tak naprawde wy macie wposlne fundusze. Masz w takim razie prawo komentowac i wyrazac swoje zdanie. Ktos wam MOZE pomoc ale nie musi!obojetnie czyja to czesc rodziny dlatego teraz dla was priorytetem jest uskładanie jak najwiekszej kwoty nie mozecie jechac z 200zł ale o tym napewno doskonale wiesz on musi wypsrodkowac wydatki i to co jest pierwsze w kolejnosci 'nie mial butow logiczne ze musial je miec ale 700zl to naprawde spora kwota bardziej przydatna na wyjazd niz na ciuchy powiedz mu to wygarnij i czekaj reakcji

Ludzie! czy wy to czytacie?! Napisalam, ze nie umielismy dostac kredytu dlatego poprosilismy jego dziadkow o pozyczke. No ale... wyszlo jak wyszlo... i ja na nikim nie zeruje, tylko szukalismy pomocy wczesniej.

ufffff juz ci chyba ta żyłka w dupie pękła bo strasznie rpzeżywasz i widze krew zalewającą twoj ubogi móżdżek

jestem fajna i mila oczywiscie ze jestem obciagara i blachara a tego fachu uczyła mnie twoja matka :)

prawo wydac swoja kase na co chciala,o co ty sie kurwa spinasz? zazdroscisz czy jaki chuj idz do swojej babki niech tez ci kupi kurwa ogarnij sie pipo:D

to zwróć się z pomocą do swojej rodzinki teraz a babcia miała prawo zrobić ze swoja kasą to co chciała. pewnie uważała, ze ubrania mu sie bardziej przydadzą. To sa ludzie starej daty i im niestety nie powiesz. A z drugiej strony zapewne Ciebie sponsorować nie chcą

grandepuncioka wiec babka powinna byla wam pozyczyc pieniadze skoro miala 700zł na jego ciuchy powiedziala ze nie ma i nagle wyjeła z kapelusza 700zł???

a macie tam juz jakas prace ?? czy liczycie znowu na pomoc rodziny. teraz jest duzo firm posredniczacych w poszukiwaniu pracy za granica, bedac u nich, w Polsce odbywasz proces rekrutacyjny i jedziesz na miejsce ze swiadomoscia, ze masz prace. gdzie jedziecie?

uffffffff coż ostatnim postem dot mojej matki niestety udowodniłaś ze ejstes zwykłą bezmózgową kurwa jakich niestety wiele. Gratuluje ale wybaczone bo kurwo zapewne masz te 9 lat

ale wy jestecie glupie.. a gdyby dziewczyna byla z domu dziecka,nie wiem miala starych alkoholikow i nie mieli by nawet 3zł na browara to co nie ma prawa sie nic odezwac?? BO TO BABCI PIENIADZE? ona sie nie ma prawa odezwac ale ma prawo usługiwac sprzatac gotowac i sypiac z jej wnukiem ktory ma z niej korzysci?

uf---------------a ciekawe jaki fach ma twoja stara skoro wydała na świat takiego śmiecia bezwartościowego

ludziee!!! Mi nie chodzi o jego babcie, ale o jego! Mógł coś powiedzieć a nie sie cieszyć z ciuchów. A teraz płacz, bo nie mamy wystarczająco dużo kasy. Niestety, ale wszystko kosztuje. A moja rodzina pomoże mi na dzień dobry, bo pojedzie po nas na lotnisko, z którego do domu jest prawie 400 km w jedną stronę. A nie będą chcieli chociażby za paliwo. A to już dużo! Pomijając fakt, że będziemy mieszka ć u nich przez kilka miesięcy. POMIJAJĄC fakt, że przylecimy tam o 12 w nocy, a oni na drugi dzień o 6 rano do pracy idą. I nawet się porządnie nie wyśpią o ile wogóle pójdą spać. Oprócz tego nas nakarmią, oprowadzą, pomogą znaleźć pracę itp itd. Ale tego już nikt nie bierze pod uwagę, a już na pewno mój facet, który zawsze wszystko miał czego zapragnął i myśli, że moja rodzinka też go będzie rozpieszczała. A ja nie mogę tego zagwarantować więc o o się martwie...

NA CO CHCIALA PROSTE!