Czy zostawią mnie juz w szpitalu??

Mam termin na 5 lutego, dzis poszlam na kontrolna wizyte do ginekologa. Dal mi skierowanie do szpitala poniewaz mialam ciśnienie 140/90, mam spore obrzeki i nogi spuchniete. czy to naprawde powod aby isc do szpitala?

??

Moim zdaniem nie jest to powód. Cisnienie masz dobre, pewnie przed badaniem się zdenerwałaś i stąd to 140.

zamiast l4 wypisala mi skierowanie do szpitala, bez sensu :/

ze cie zostawia do 5 lutego niedaleko i nie bedą ryzykowac , zresztą po co miał by ci lekarz dawac skierowanie do szpitala???? chyba nie bez powodów

bo to taka osiedlowa pani ginekolog, ktora nie wiem czy jeszcze cokolwiek na temat ciazy wie :)

obrzęki go niepokoją to czesto objawy zatrucia ciążowego

ty chyba nie zdajesz sobie z niebezpieczenstwa! juz cie nie wypuszcza.

"bo to taka osiedlowa pani ginekolog, ktora nie wiem czy jeszcze cokolwiek na temat ciazy wie " stan przedrzucawkowy - dzisiaj masz 140/90 jutro bedziesz miala 185/95 i atak.

zdesperowana- wlasnie nie zdaje sobie bo powiedziała mi tylko, ze napisze mi skierowanie i niech sprawdzą co sie dzieje

no to lepiej sobie zdaj. to jest mega niebezpieczne. pierwszy powod zgonow matek i dzieci. nie ignoruj tego. ja przechodzilam to samo! prawdopodobnie jak pojdziesz do szpitala to ci z miejsca wywolaja porod. wiec sie juz spakuj.

tak biore juz wszystko

zdesperowana skad masz ten cytat z kafe? dobre:)

Idź do tego szpitala niech Cię zbadają. Oni nie są aż tak bardzo skłonni do zostawiania jak sie nic nie dzieje, więc jak uznają, że jest ok to Cię wypuszczą. Ja też jestem w takiej sytuacji - moja ginekolog odesłała mnie do szpitala, bo już po terminie i chyba nie chciała brać odpowiedzialności. W szpitalu mnie przebadali, kazali przychodzić na KTG i na razie kazali się zgłosić na izbę 3-go lutego, jak się samo nie zacznie. A jak się już osłuchałam od dziewczyn, to pewnie jeszcze i 3-go mnie odeślą i każą przyjść 7-go, bo tak naprawdę przyjmują dopiero 10 dni po terminie.

z tematu o tym kto w tym roku jedzie do egiptu :)

cisnienie 140/90 to juz takie kwalifikujace do zostawienia w szpitalu. ja akurat na ten temat sporo wiem bo przerabialam na wlasnej skorze. jak spadnie ci do 135/85 to cie wtedy puszcza. ale zostalo ci jeszcze 5 dni do terminu to ja nie widze praktycznie szans na wypuszczenie.

jedno jest pewne- musisz zgłosić się do szpitala na badania. to, że tam pojedziesz nie od razu świadczy, że już Cię nie wypuszczą. jeśli wszystko będzie ok to wrócisz do domu a do szpitala pojedziesz 10 dni po terminie na wywołanie jeśli wcześniej sama nie urodzisz :)

codziennie beda ci i tak musieli sprawdzac cisnienie. ja tak mialam od 34 tygodnia, co chwila do szpitala, cisnienie mi lekko spadalo to do domu i wizyta poloznej w domu codziennie. jak cisnienie skoczylo do 140/90 to znowu do szpitala.

ja mialam 150/90 i nie zatrzymali mnie w szpitalu

ja za każdym razem gdy na wizycie miałam takie i wyższe ciśnienie trafiałam do szpitala no i przed porodem samym trzymali mnie ponad 3 tygodnie, oczywiście poród odbył się przez cc , powód - podejrzenie gestozy , lepiej nie lekceważ tego . Też miałam duże obrzęki , po prostu zatrzymuje ci się woda, na pewno dadzą ci coś na odwodnienie. powodzenia

http://qck.pl/9qM