ONA I JA

wITAM WSZYSTKICH OBECNYCH NA FORUM. Tak czytam z azainteresowaniem wypowiedzi ze sama tazke postanowilam opisać mój problem by wiedzieć jakie są opinie na ten temat. Będac zaproszona przez mojego partnera do jego domu rodzinnego by poznac jego córki zostałam bardzo pięknie przyjęta . gdy weszłam na podwórze otwarła dzwi jedna z córek ja sie usmiechnełam ,powiedziałam dzień dobry a ona zatrzasła mi drzwi przed nosem .potem gdy partner wprowadzil mnie do domu ona zaczeła krzyczec dostała amoku i padły takie oto słowa z jej ust d o mnie wypier... ty kur.. z MOJEGO DOMU !! choc dom jest partnera i on jest wlasciecilem bo dostal go jako darwizne od swojego ojca .Ale to ja ponosze wspolnie zmoim partnerem zktorym zamierzam ukladac przyszlosc na ich rachunki za telefon gdzie wydzwaniaja po150 zl na jedna ajest ich 3 to ja gloduje bo mój partner ukrywa dochody a potem biorac rzeczy do prania dowiaduje sie ze dostal premi 3 razy wiecej i wysyla im doszlo do tego ze moim dzieciom nie milam co dac jesc bo on wyslam wieksza kwote pieniedzy .Zaznaczam ze nie ja bylam powodem rozpadu zwiazku mojego partnera poznalam go gdy byl rok po rozwodzie .a MOJA NAJSTARSZA CORKA PRACUJE MA 24 LATA JEGO MAJAC 24, 21 I 20 LAT NIE PODEJMA SIE ZADNEJ PRACY tylko patrza by dac a matak ich siedzi za granica wysyla tylko na czesne do szkoly jak wyjezdzala nie pytala sie ze w domu zostaja malutkie dzieci tylko zostawila je pod pretekstem ze wyjezdza do pracy atam niezle balowal czego dwowodem byly miedzy innymi odbieranie sms o 1 w nocy w lazience a mojemu facetowi wmawial ze tam ma zasieg telefon mila zreszta chroniony hasłem a teraz wypiera sie wszystkiemu i jego coreczki tylko jego winia za rozpad ich malzenstwa i mnie uwazja za szmate a co ja im zrobilam ? chcilam byc z nimi w dobrych stosunkach niestety nie udalo sie .

Odejdź od niego, to nie jest dobry facet. nawet pomimo rozwodu :D Skoro nie umiał wychować córek to coś z nim nie tak. A i z toba też, po cholere na siłe chcesz sie zaprzyjaźniać, jak nie jesteś u nich mile widziana??? I jeszcze TY płacisz te rachunki? Daj spokój. Kopnij gada w dupe.

i do tego on uważa zebym ja sie wczuła w ich sytuacje a m moja kto sie wczuje kto mnie zrozumie widzę jaki blad popelnilam swojej ex zapisal polwe domu ktory dostal on swojego ojca jako darwizne a mi obiecal malutki domek a mnie nie chodzi jaki abym mila swoj domek i rodzine ktora kocham ale niestety w tej obecnej sytuacji nie stac nas na to i im zostawil wszytsko a do mnie przyszedl z telewizorem i rzeczami ktore musialm wyprac bo corki tego nie zrobily a dodam ze gniezdzimy sie u mojej mamy gdzie miaszka mama moja siostra i on ja i moje dzieci a tak mi obiecywal tak liczyl ile to bedziemy miec razem pienierdzy ze mozemy soebie pozwolic na kredyt zakup domu szok!

A może być tak zaczęła robic kropki, przecinki i akapity, bo z twojego bełkotu trudno cokolwiek zrozumiec.

taki jest koszt aby mieć kalesony w domu za wszelka cenę, byleby chłop w domu był...więc pierz mu te gacie i ciesz się że masz komu prać a powiedz...czy już ci pokazywał działki pod mityczny domek i namawiał do podpisania kredytu na zakup tej działki?....bo mój ex takie właśnie numery robi kolejnym babom złaknionym chłopa...wybiera te na stanowiskach dobrze zarabiające...a potem ani działki ani wizji domku ani forsy z kredytu ani nic ...tylko playboy czarująco-uwodzący latający za wszystkim co się rusza i na drzewo nie ucieka....wygodne i przyjemne życie ale to że swojej rodzinie zabezpieczył dach nad głową i jakoś pomaga finansowo...to dobrze bo tak powinien robić....a kochanka poradzi sobie (czyli ty).

kochanka no tak jak inaczej mnie nazwac mnie można narobic na łep i dac wielkie G .Planował ze mna małżenstwo nawet na zeszle walentynki dostalam od niego pierscionek .Tal kkedyt mila byc podpisany po zalegalizowaniu zwiazku ja i on ,ale teraz tamte cigna druga skóre wiec sie nie da .Mysle bo kiedys tak podbakiwal ze chcial sie z tamtad uwolnic tylko pewnie moim kosztem.

ĆFE!!