Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korab2

matki toksyczne

Polecane posty

Gość korab2

kochane mamusie ,czemu nie pozwalacie na normalne utrzymanie kontaktu z naszymi dziećmi,nienawiść zjada was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
bo wielu tatusiów nie chce normalnego kontaktu z swoim dzieckiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
Co to są normalne stosunki ,dziś nie bo mam inne plany , za tydzien nie bo mam inne plany , sądy przyznają widzenia a mamusi mają to w ...... co iść do sądu to dziecko jest nastawiane na ojca, zobacz tatuś każe mamę ,a to że mamusia znęca się nad dzieckiem wmawiając mu nie prawdę ,znęca się też nad ojcem .Dziś zaczęły się ferie pojechałem po dziecko bo mam pierwszy tydzień i co pocałowałem klamkę i tak jest od 2lat .Myślę że w Polsce więcej współczucia społeczenstwo ma dla zwierząt niż dla ojców, czy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację!!!
też prędzej ulituję się nad zabiedzonym zwierzaczkiem niż byle tatuśkiem z papierka i nie pieprz farmazonów, że coś nie gra z polskim prawem gdy ojcu zależy zawsze będzie miał kontakt z dziećmi a fajtłapy, oszuści i inne popierdółki życiowe będą mlaskać po forach dla kobiet może ty duuupska jakiegoś wolnego szukasz, a nie porady jak załatwić z eks żoną kontakty z dziećmi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta, ale
zgadzam się z toba. Dzieki takiej mamusi mój m nie ma normalnego kontaktu z dzieckiem. Latami go faszerowała kłamstwami nt ojca i dzisiaj sa efekty. a teraz jak chlopak ma problemy to ojciec nie moze mu pomóc nalezycie.zwyczajnie boi sie ojca i nie moze zrozumiec ,ze ukochana matka łgała, bo przeciez mama by tego nie zrobiła. Oj walcz nawet w sądzie o te kontakty. nie odpuść jej zadnego dnia. czas spedzony z dzieckiem jest bezcenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
moje dziecko w życiu nie widziało swojego ojca na oczy i to nie z powodu ze ja zabraniam tylko ze on nie chce. nawet nie zadzwoni by zapytać co u malej wiec stary nie gadaj głupstw córka mojej koleżanki poznała swojego ojca gdy miała 8 lat. więcej chyba nie muszę pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta, ale
ale tutaj facet pisze ,ze chce spotykac sie z dzieckiem, chce uczestniczyc w jego zyciu. nie rozumiem dlaczego mu tego odmawiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
,,do masz rację" własnie matka mojego dziecka jest taka jak ty , normalny człowiek wie , że ojciec jest częścią życia dziecka i jeżeli ojciec chce widywać sie to trzeba to pielęgnować ,a jeżeli dzień wizyty koliduje z planami matki to umożliwić spotkanie w inny dzień ,ale to za trudne bo jak można dokopać ,to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
dzis nie wiem gdzie jest moje dziecko,a co by było gdybym wziął dziecko na ferie i wyłączył telefon ,nie poinformował matkę gdzie jadę / nie mam ograniczonych praw/ - szukała by mnie policja jak bandytę ,porywacza ale matka może i to jest normalne prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu ty y
A czemu ty dla dobra dziecka nie mieszkasz z dzieckiem i jego matka oczywiście? Dlaczego ty dla dobra dziecka nie potrafiłeś być kochającym i oddanym mężem, tylko zawiodłeś jako mąż? Więc nie pieprz tu, że ci zależy na dziecku, bo jakby ci zależało to byłbyś cudownym mężem swojej żony, a cudownego męża się kocha i szanuje i nie robi się rozwodu z takim cudownym mężem, a ty zawiodłeś i pewnie sobie znalazłeś kuurwo-kochankę na boku, więc teraz nie wydziwiaj, siedź przy dziiwie, i nie zawracaj głowy swoją nienawiścią do porzuconej żony i do porzuconego dziecka. Bo jak się porzuca żonę to jednocześnie porzuca się dziecko, i nie ma inaczej !!! Więc nie udawaj teraz dobrego tatuśka ...trzeba było godnie postępować a nie teraz pluć na żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab 2
Jestes chora chyba opisujesz swoje doswiadczenia ,znasz kobieto pojecie niezgodność charakteru. Rozeszliśmy się zgodnie bez niczyjej winy po prostu mieliśmy inne spojrzenie na świat i rodzinę ,przynajmniej tak wtedy twierdziła matka mojego dziecka i moja przez 8 lat żona ,a życie pokazało ze tak wcale nie jest.,że to była tylko gra aby mnie obskubać i grać uczuciami do dziecka.Te doświadczenia wyleczyły mnie z kobiet i dziś żałuję,że nie jestem gejem ,chyba było by mi lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
po co dyskutujesz? Przecież widzisz , że Twoja przedmówczyni jest zwolenniczką związków na silę. Masz się zmusić żeby kochać bo jak nie to jesteś świnia. Widać ta pani sądzi tak po swojej historii i ewidentnie nie może się pogodzić z odejściem faceta. Szkoda dyskutować , takie tylko wyzywac potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajjjjj
Moja tez zastraszyła dziecko ,że jak będzie chciał iść do mnie to go zostawi, nawet nie pozwala dzwonic,dzwoni z tel kolegi to jest koszmar , a ma 10 lat, i co z taką robić ,tylko leczyć ,odeszła bo wygasły do mnie ,,uczucia"a teraz robi wszystko żeby dziecko o mnie zapomniało bo tak jest prościej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co Ty powiesz???
a świstać siedzi czy ukradł już te sreberka? może jakąś inną bajeczkę mikołajku tu wstawisz, bo jakoś ta mało jest prawdopodobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajjjjj
tak, w to trudno uwierzyć ,ale przygotowuje wniosek do prokuratury o znęcanie sie psychiczne nad dzieckiem i mną /porada prawnika/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabierz jeszcze mamusię
swoją na rozprawę, 3 siostry, 3 braci, 5 kuzynów i psa - może jak zgodnie poświadczą, to się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nie możesz uwierzyć,
że niektóre byle to też szmaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dniu ślubu nie widział
w niej szmaty, a teraz raptem mu się rozjaśniło??? a ilu byłych to brudne kurzyska??? odpowiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nie możesz uwierzyć,
a ona nie wiedziała komu dupy dawała a teraz utrudnia? To baby w większości wiążą się z menelami , ćpunami i recydywami , faceci przynajmniej potrafią sobie wybrać i za menelówy rzadko się biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o! to Ty nie facet, bo jakoś
tak wybrać nie potrafiłeś ona wybrała takiego jak Ty popaprańca!!! o! troki od kaleson czy menel z Ciebie? a może ćpun?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
chore z nienawiści do ludzi, az strach pomyśle że takie wychowują dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkhdfhgkdf
nie prawda to o czym piszesz. Widocznie słabo się starasz i tylko na żale cię stać. Zastanów się co możesz zrobić by poprawić tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
mikołaj 2 chyba też złoże wniosek ale w moim wypadku chyba i to nie poskutkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się, jakim trzeba być półgłówkiem, aby tak sformuować swój post. Napisz po prostu - dlaczego niektóre matki a nie pisz tak, jakby to była norma. Normą jest raczej to, że ojcowie nie mają czasu ani kasy dla swoich "byłych" dzieci, a jakoś my nie zakładamy co rusz takich tematów. A odpowiedź brzmi - bo uwielbiamy wlec za sobą dzieci do lekarza i fryzjera oraz na zakupy, aby wysłuchiwać co rusz jęczenia "Idziemy już". Oprócz tego nasza pasją jest bieganie za piłką i czytanie gazet o samochodach. W związku z tym nie pozwalamy, aby ojciec został z dzieckiem w czasie wizyty u lekarza/fryzjera , aby go nauczył grać w nogę i aby poopowiadał mu o samochodach. Na dodatek kochamy jeszcze zmyślać kłamstawa tłumacząc dziecku, dlaczego tata po raz kolejny nie przyszedł. Zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korab2
nie uwazam że wszystkie matki są toksyczne ,tak jak nie uwazam że ojcowie są swięci, ja chcę sie spotyka z moim dzieckiem ,ale nie każda matka dorosła do roli matki ,jest taka strona ''w stronę ojca "proszę poczytaj co mamusie robią ,żeby umilic ojcom życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak do roli matki nie dorosło
ok.10 % kobiet, do roli ojca nie może dorosnąć ok. 90 % mężczyzn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnbv
a mam ci opowiedzieć co robią ojcowie żeby umilić życie matkom i i swoim dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnbv
na tej stronie połowa z tych rzeczy nigdy się nie wydarzała. Skąd wiem. Bo jestem jedną z takich opisywanych matek. Ponosi was fantazja ułańska, nic ponadto. Wiele z tych sytuacji sami prowokujecie. Wolicie jęczyć niż zaopiekować się realnie dzieckiem, współpracować z matka dziecka dla jego dobra. A w sądzie gdzie zakładacie multum spraw bo w końcu jest demokracja i wiele można na skonkretyzowanie zarzutów nawet wasi adwokaci często gęsto nie mają argumentów ani faktów w zanadrzu. Robicie tylko szum, często medialny ale nic za tym nie idzie. Często pseudo ojcowie walczą po czasie, kiedy dzieci już sa odchowane o swoje latorośle bo chcą w ten sposób starać się o sądowe obniżenie alimentów. Przykre ale prawdziwe. A wystarczy się zachowywać przyzwoicie, zainteresować dzieckiem, zapytać, mieć odrobinę kultury ale nie na pokaz, tak na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam takiego sąsiada
sąsiadka w końcu, po terapii w SOW podjęła decyzję o rozwodzie, bo znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie, zażądała rozwodu, knur utrudniał w sądzie jak się dało, bo mu ofiara uciekała, udawał dobrego tatuśka i męża, musiała trafić do szpitala pobita do nieprzytomności, by sąd przejrzał na oczy - więc nie piszcie, że sądy pomagają kobiecie, starszy syn został z ojcem (niestety będzie taki jak tata), młodszy z matką, nie chciał wychodzić do ojca, uciekał, płakał, bo też bał się ojca knur poszedł do sądu i wygrał, młody siłą był wyciągany przez ojca z domu, zaczął sikać w szkole, mdleć, próbował wyskoczyć przez okno, dopiero wtedy wysłuchali co to dziecko przeżyło dzięki tatuśkowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiadasz teraz o patologii
a nie o normalnych ludziach. Większość kobiet utrudnia kontakty z dzieckiem w pierwszym okresie po rozwodzie dopóki nie pogodzą się z daną sytuacją -to proste, po złości albo wtedy gdy poznają kogoś nowego , układają z nim sobie i życie i chciałyby zapomnieć o byłym żeby też nie wtrącał się do ich nowego w jej mniemaniu poukładanego życia. Reszta przypadków jest taka , że ojcowie sami niewiele robią w kierunku widywania się , chcieliby chyba aby to matka sama dzwoniła proponując spotkania a następnie narzekają. Tak samo odzywają się po półroczej lub kilkumiesięcznej ciszy , że oni chcą na weekend zabrać dziecko i jeszcze mają pretensje , że matka ma inne plany na ten czas bo niby skąd miała się spodziewać , że królewiczowi się przypomni akurat teraz? W większości przecież matce nawet jest na rękę jak ojciec zabierze dziecko na weekend albo w tygodniu bo ma w końcu czas dla siebie więc po co ma utrudniać jeśli nie dotyczą jej te pierwsze przypadki na początku podane przeze mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×