Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona .............

Mąż, dzieci a zdrada! Pomocy!!

Polecane posty

Gość zagubiona .............

witam wkleje może posty z innego forum Jestem matką, żona , kobieta pracującą.............niby wszystko na swoim miejscu, powinnam być szczęśliwa Ale nie jestem.z mężem wszystko ok., dzieci kocham ponad życie, prace swoje lubię..ale..może to głupie, moje życie jest nudne, uporządkowane, a ja pragnę czegoś nowego, dreszczyku emocji..kilkanaście dni temu poznałam kogoś, tzn nic mnie z nim nie łączy (jeszcze), jest klientem naszej firmy, przystojny, bardzo przystojny, ma coś w sobie, od tamtej chwili myślę o nim codzienniejejku ja chyba zgłupiałam, ale pragnę mieć z nim romans i tylko tyle........................wiem że tym myśleniem krzywdzę mojego męża moja rodzinę, ale to silniejsze ode mnie, jednocześnie mój mąż to ten z którym chce sie zestarzeć ale owładnęły mną dotąd nieznane uczucia..............wiem że zaraz odezwie się tu stado potępiających mnie osób, mam to gdzieś, chciałam sie tylko wygadać bo nie ma komu........... jak poznałam swojego obecnego męża pracowałam, byłam na swoim utrzymaniu, byłam kobieta niezależną, potem ślub dziecko i 3 lata w pieluchach, teraz kiedy zaczęłam znowu pracować, wróciłam do prawdziwego świata . Wiem że jest cos więcej niż tylko brudne pieluchy, pranie sprzątanie.dotąd jak widziałam czy słyszałam o kobietach co maja rodzinę i zdradzają mężów myślałam idiotki, a teraz je rozumiem, sama jestem w takiej sytuacji. wiem wiem wszystkie macie racje, tylko jak zapanować nad tymi emocjami?????????? w tym problem!!!!!!! jeszcze go widuje jak nie w pracy to poza tez , nic nas nie łączy, on chyba nawet nie podejrzewa jak na mnie działa , na dodatek będę mieć z nim bliższą styczność za jakiś czas - wspólnie prowadzona sprawa, boję sie że jak by tylko on coś zasugerował, zaproponował ja bym zmiękła (cae szczęście on chyba nie podejrzewa nic), jak mam zapanować nad tymi uczuciami????????????? psycholog czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysakima
dziewczyno nie zaluj sobie, cos ci sie z zycia tez nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q2dftgyhuqGY
i to pomyslec ze kobiety z taka wysoka inteligencja oddaja to wszystko pieluchom i to z powodu penisa koszmar moze popierdolony facet zajmnie sie dziecmi skurwysyn- nigdy nie wyjde za maz http://www.youtube.com/watch?v=q4tHZt1HfPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
Módl się. Poważnie. Masz ciężką pokusę i okazję, żeby sobie, mężowi i co gorsza Waszym dzieciom solidnie przetrącić życie. Te "dreszczyki" nie są tego warte - lepiej spróbuj je wykrzesać z mężą. Ratuj się dziewczyno zanim zrobisz cokolwiek głupiego, czego będziesz potem do końca życia gorzko żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
"wiem wiem wszystkie macie racje, tylko jak zapanować nad tymi emocjami?: Moja odpowiedź brzmi:samo Ci przejdzie. To tylko motyle , one odlatują tak nagle jak się pojawiły więc jeżeli nie chcesz zdradzić po prostu bądź silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona .............
mam nadzieje że będę miała siłe żeby się nie poddać tym uczuciom........sama siebie nie poznaje, nigdy bym sibie o to nie podejrzewała.............nigdy...a tu, jak grom z jasnego nieba......jego sposób bycia, inteligencja i wygląd ...... jejku on jest diabelnie przystojny..najgorsze to to, że ja wiem że to tylko czysto fizyczne zauroczenie, ale chciałabym się mu poddać Czy sa tu dziewczyny w takiej sytuacji jak ja?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
ja bylam w takiej sytuacji przez miesiąc a teraz śmieję się z siebie , że niby co ja w nim takiego widziałam? teraz jest to dla mnie niepojęte-zaznaczam , że nie zdradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
"Diabelnie" to b. trafne określenie. A nie ze wszystkim trzeba walczyć, czasem dużo lepsze rozwiązanie to ucieczka. Uciekaj - żadnych poza służbowych kontaktów, ogranicz służbowe jak tylko możesz. I pomyśl o wspólnym wypadzie z mężem bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredman
(Acha - i to jest b. ludzkie, to zdarza się i kobietom i mężczyznom. Nazywa się to pokusa, to taka próba charakteru, tego kim się naprawdę jest. Uciekaj ale nie daj się.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona .............
ewela to mnie pocieszyłaś :) dzięki :) mam nadzieje że to chwilowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz?? Czułam to co ty. Tyle że ja w końcu uległam. Byłam taka szczęśliwa spotykając sie z tym facetem. Wydało sie wszystko bo z biegiem czasu im spotykałam się dłużej z nim byłam coraz mniej ostrożna. Dowiedział sie mój mąż i popełnił samobójstwo - moja zdrada go zabiła. Więc zastanów sie jakie moga być tego konsekwencje zastanów czy warto??? Dzis wiem ze popełniłam największy błąd swojego zycia. I mimo że nie kochałam już swojego meża to i tak nie powinnam była mu tego robić. Dzis mam nowe zycie męża dzieci i mineło wiele czasu od tamtego zdarzenia, ale ciągle myśle jak mogał tak postapić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona .............
Belnea to smutne co piszesz :( tak to jest dla mnie przestroga ale pewnie pamiętasz jak trudno się oprzeć tej pokusie.......... Boże jak mi ciężko, wczoraj wróciłam do domu, było wszytko w porządku, a wieczorem próbowałam z mężem pogadać, żebyśmy sobie wyjechali gdzieś na weekend tylko we dwoje, a on mnie wyśmiał:( stwierdził że my już nie nastolatki żeby w podchody sie bawić....i co ja mam robić. . . . . w takiej sytuacji to aż mnie ciągnie do niego. . . . ciągle tylko wpatruje się w jego zdjęcia na necie. . . . czytam jego bloga . . . . jejku jak zapanować nad tym uczuciem, a wiem że to tylko żądza. . . namiętność. . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×